Wyrok z dnia 1978-02-08 sygn. I KR 6/78

Numer BOS: 2165835
Data orzeczenia: 1978-02-08
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I KR 6/78

Wyrok z dnia 8 lutego 1978 r.

  1. Zgodnie z treścią art. 57 § 2 pkt 1 k.k. jedną z podstaw możliwości zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary jest przyczynienie się do ujawnienia przestępstwa; samo przyznanie się do winy nie zawsze jest równoznaczne z przyczynieniem się do ujawnienia przestępstwa i może stanowić jedynie okoliczność łagodzącą.
  2. Ustawowy wymiar kary dla pomocników nie różni się od wymiaru kary dla sprawców. A zatem pomocnictwo nie stanowi ustawowej okoliczności łagodzącej.
  3. Nie oznacza to jednak, że sąd nie powinien różnicować wymiaru kary w zależności od stopnia przyczynienia się do dokonania przestępstwa. Indywidualizacja kary w wypadkach przestępstw popełnionych przez większą liczbę osób ma istotne znaczenie z punktu widzenia tzw. wewnętrznej sprawiedliwości orzeczenia i powinna być oparta na zasadach określonych nie tylko w art. 50 k.k., ale również między innymi w art. 53 k.k.

Przewodniczący: sędzia S. Fornalik (sprawozdawca). Sędziowie: A. Hapon, T. Rybicki.

Prokurator Prokuratury Generalnej:. K. Kozakiewicz.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 1978 r. sprawy: 1) Bożeny M., oskarżonej z art. 201 w związku z art. 265 § 1 k.k. i z art. 10 § 2 oraz art. 58 k.k., 2) Edwardy G., oskarżonej z art. 18 § 2 k.k.w. w związku z art. 201 k.k. i z art. 58 k.k., z powodu rewizji wniesionej przez prokuratora co do oskarżonej Bożeny M. i obrońcy oskarżonej Edwardy G. od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Warszawie z dnia 27 października 1977 r.

1) zmienił zaskarżony wyrok:

a) co do oskarżonej Bożeny M. w ten sposób, że na podstawie 201 k.k. w związku z art. 58 k.k. i art. 10 § 3, art. 36 § 2 i 3, art. 40 § 1 pkt 3 oraz art. 46 § 1 pkt 2 k.k. wymierzył jej karę 6 lat pozbawienia wolności i 50.000 zł grzywny (...), a ponadto orzekł karę pozbawienia praw publicznych na okres 5 lat oraz konfiskaty mienia w całości (...);

b) co do oskarżonej Edwardy G. w ten sposób, że na podstawie 18 § 2 k.k. w związku z art. 201 k.k. i art. 58, 57 § 2 pkt 2 oraz art. 36 § 2 i 3 k.k. wymierzył jej karę 2 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności oraz 20.000 zł grzywny (...);

2) w pozostałej zaskarżonej części wyrok utrzymał w mocy (...).

Uzasadnienie

Sąd Wojewódzki w Warszawie po rozpoznaniu sprawy:

1) Bożeny M., oskarżonej o to, że w okresie od 1974 r. do 19 lutego 1977 r. w W. jako fakturzystka Działu Faktur w Zakładach Przemysłu Cukierniczego w W. wystawiała faktury na dostawy towarów do sklepu WSS na mniejsze ilości towarów, niż faktycznie dostarczone były do wyżej wymienionego sklepu, po czym przyjmowała pieniądze z uzyskanych nadwyżek, zagarniając w ten sposób przeszło 300.000 zł na szkodę wyżej wymienionych zakładów, przy czym czyn ten miał charakter ciągły, tj. o popełnienie czynu określonego w art. 201 k.k. w związku z art. 265 § 1 k.k. i w zbiegu z art. 10 § 2 i art. 58 k.k., oraz

2) Edwardy G. oskarżonej o to, że w okresie od 1974 r. do lutego 1977 r. w W. jako materialnie odpowiedzialna kierowniczka sklepu WSS pomagała Bożenie M. w zagarnięciu mienia społecznego o wartości przeszło 300.000 zł w ten sposób, że przyjmowała i zezwalała na przyjmowanie do sklepu, który prowadziła, większych ilości towarów, niż wynikało to z faktur obciążających sklep, a ponadto przyjmowała od konwojentów specyfikacje na dostarczone towary i zatrzymywała je, umożliwiając tym samym Bożenie M. wystawianie na ich podstawie faktur na dostawy towarów w mniejszej ilości, niż faktycznie dostarczone, przy czym czyn jej miał charakter ciągły, tj. o popełnienie czynu określonego w art. 18 § 2 k.k. w związku z art. 201 k.k. i w zbiegu z art. 58 k.k.

Wyrokiem z dnia 27 października 1977 r. Sąd ten uznał:

1) oskarżoną Bożenę M. za winną popełnienia czynu zarzucanego jej w pkt 1 aktu oskarżenia, przyjmując, że kwota stanowiąca wartość zagarniętego mienia wynosi 316.127 zł, i za to skazał ją na podstawie art. 201 k.k. w zbiegu z art. 265 § 1 k.k. i w związku z art. 10 § 2 oraz art. 58 k.k., na podstawie zaś art. 201 k.k. w związku z art. 58 k.k. i w zbiegu z art. 10 § 2 oraz art. 57 § 2 pkt 1 i § 3, art. 36 § 2 i 3 k.k. wymierzył jej karę 4 lat pozbawienia wolności oraz 50.000 zł grzywny (...); ponadto na podstawie art. 40 § 1 pkt 3 k.k. orzekł pozbawienie praw publicznych na okres 3 lat, a na podstawie art. 57 § 4 k.k. odstąpił od orzeczenia konfiskaty mienia (...),

2) oskarżoną Edwardę G. za winną popełnienia czynu zarzucanego jej w pkt 2 aktu oskarżenia, przyjmując, że kwota stanowiąca wartość mienia wynosi 316.127 zł, i za to skazał ją na podstawie art. 18 § 2 k.k. w związku z art. 201 k.k. i w zbiegu z art. 58 i 36 § 2 k.k. na karę 5 lat pozbawienia wolności i 25.000 zł grzywny (...); ponadto orzekł konfiskatę mienia w części dotyczącej pralki automatycznej (...).

Od powyższego wyroku rewizje wnieśli prokurator co do oskarżonej Bożeny M. oraz obrońca oskarżonej Edwardy G. (...).

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Co do rewizji prokuratora

Sąd Wojewódzki stosując nadzwyczajne złagodzenie kary wobec oskarżonej Bożeny M. powołał się na fakt, że przyznała się ona (w toku postępowania przygotowawczego) do popełnienia zarzucanego jej czynu, przez co przyczyniła się w znacznej mierze do ujawnienia szeregu okoliczności przestępstwa, a w szczególności na tle wykazanych fałszywych faktur.

Stanowisko to nie znajduje oparcia w zebranym materiale dowodowym. Analiza akt bowiem wykazuje, że działalność przestępcza oskarżonej została ujawniona przypadkowo - w czasie kontroli przeprowadzonej w przedsiębiorstwie przez powołany w tym celu zespół i w czasie kontroli dokumentacji rozliczeniowej. Organy kontroli zakładu jeszcze przed wszczęciem śledztwa ustaliły wysokość zagarnięcia mienia i sposób dokonania zaboru.

Niezależnie od powyższego stwierdzić należy, że zgodnie z treścią art. 57 § 2 pkt 1 k.k. jedną z podstaw możliwości zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary jest przyczynienie się do ujawnienia przestępstwa; samo przyznanie się do winy nie zawsze jest równoznaczne z przyczynieniem się do ujawnienia przestępstwa i może stanowić jedynie okoliczność łagodzącą.

Przytoczone przez Sąd Wojewódzki inne okoliczności, takie np., jak: dotychczasowa niekaralność oskarżonej, dobra opinia z wywiadu środowiskowego, pozytywna opinia z pracy, bardzo trudna sytuacja rodzinna i materialna oraz stan zdrowia (gruźlica), stanowią istotne okoliczności łagodzące, jednakże nie mogą one - zwłaszcza uwzględniając wysoki stopień szkodliwości społecznej jej czynu, mierzonego między innymi wysokością dokonanego zagarnięcia - prowadzić do wniosku - w aspekcie dyrektyw zawartych w art. 50 § 1 k.k. - że nawet najniższa kara przewidziana za przestępstwo przypisane oskarżonej byłaby niewspółmiernie surowa.

W tych warunkach nie można podzielić poglądu Sądu Wojewódzkiego, że szczere wyjaśnienia oskarżonej Bożeny M. potwierdzone innymi ustaleniami poczynionymi w tej sprawie, nakazywały zastosowanie wobec niej nadzwyczajnego złagodzenia kary, tym bardziej że działając w porozumieniu przestępczym z inną osobą nie wskazała żadnych okoliczności, które mogłyby umożliwić ustalenie poszukiwanej osoby (...).

  1. Co do rewizji oskarżonej Edwardy G.

Zasadniczym problemem wymagającym szerszego omówienia w niniejszej sprawie jest kwestia, czy działanie oskarżonej Edwardy G. - na tle zebranego materiału dowodowego - zawiera jakąkolwiek formę znamionującą udzielenie przez nią pomocy swej siostrze w dokonaniu zagarnięcia mienia.

Obrońca oskarżonej, zmierzając do podważenia stanowiska sądu, podnosi w swej rewizji, a zwłaszcza w uzupełniającym wniosku złożonym w trybie art. 403 § 2 k.p.k., zasadniczo dwa argumenty, sprowadzające się do następujących stwierdzeń:

Zdaniem obrońcy, Sąd Wojewódzki nie rozważył, że "(...) zabór w czasie transportu przeznaczonego dla «Tadeusza» następował w momencie, gdy towar opuszczał magazyn fabryczny na podstawie maskowniczej specyfikacji. Wszelkie późniejsze zmiany tak wywiezionego z fabryki towaru, w szczególności zaś złożenie go w sklepie prowadzonym przez Edwardę G., następowały więc już po dokonaniu kradzieży." W tym stanie rzeczy, zdaniem autora powyższych wywodów, nie można przyjąć, że oskarżona dopuściła się przestępstwa w postaci pomocnictwa, gdyż zgodnie z treścią art. 18 § 2 k.k. o pomocy można mówić tylko wówczas, kiedy sprawca udziela jej przed lub w czasie czynu sprawcy sensu stricto.

Nie kwestionując poglądu obrońcy oskarżonej co do tego, że pomoc musi być udzielona przed wykonaniem czynu zarzucanego albo podczas jego wykonania, stwierdzić jednak należy, że działanie oskarżonej właśnie mieści się w czasie, o jakim wyżej mowa. Rozumowanie autora rewizji byłoby słuszne, gdyby dokonane przez oskarżoną Bożenę M. zagarnięcie mienia ograniczało się do jednego wypadku, tymczasem oskarżona ta dopuściła się przestęptwa ciągłego, polegającego na tym, że w okresie od 1974 r. do 10 lutego 1977 r. sfałszowała 19 faktur i uzyskane w ten sposób nadwyżki mienia zagarniała. W tym stanie rzeczy stanowisko wyrażone w rewizji mogłoby jedynie odnosić się do pierwszego wypadku zagarnięcia związanego z wystawioną przez oskarżoną Bożenę M. fakturą z dnia 6 lutego 1974 r. i następnie zagarniętą przez nią z tego tytułu kwotą 14.094 zł, przy czym zauważyć należy, że w świetle wyników przewodu sądowego należałoby uznać, iż oskarżona Edwarda G. dopuściła się przestępstwa poplecznictwa, o którym stanowi art. 252 k.k.

Następny argument mający uzasadniać stanowisko wyrażone w rewizji znajduje wyraz w stwierdzeniu, że: "Nie ma w sprawie jakiegokolwiek dowodu na to, aby przed przywiezieniem do sklepu nr 246 pierwszego - częściowo nielegalnego - transportu lub przed przywożeniem wszystkich następnych doszło do porozumienia pomiędzy siostrami, w szczególności aby klientka moja w jakikolwiek sposób wyraziła gotowość przyjścia siostrze z pomocą. Nie ma więc dowodu, aby oskarżona Edwarda G. stworzyła atmosferę, w jakiej zamiar bezpośredniego sprawcy kształtuje się, dojrzewa oraz utwierdza." Z powyższego wynika, że obrońca oskarżonej nie dopatruje się w jej działaniu ani pomocy udzielonej czynem, ani także słowem (pomoc psychiczna).

W związku z tym podkreślić należy, iż Sąd Wojewódzki rozważając ten problem, wprawdzie nie wyczerpująco, ale przekonująco uzasadnił swoje stanowisko co do oceny prawnej działania oskarżonej Edwardy G., że nie sposób jest twierdzić - tak jak to czyni autor rewizji - iż dopuścił się błędu w ocenie okoliczności faktycznych stanowiących podstawę wyroku.

Przede wszystkim jednak w związku z treścią rewizji oraz uzupełniającym ją wnioskiem złożonym w trybie art. 403 § 2 k.p.k. i niezależnie od motywów zaskarżonego wyroku stwierdzić należy - na podstawie zebranego materiału dowodowego - że działanie oskarżonej Edwardy G. zawiera w sobie udzielenie pomocy zarówno słowem, jak i czynem.

Tak więc przez pomoc psychiczną rozumieć należy nie tylko udzielenie rad i wskazówek, ale także takie zachowanie, które w sposób szczególnie sugestywny manifestuje solidaryzowanie się z zamiarem bezpośrednim sprawcy i może w pewnych wypadkach stworzyć atmosferę, w jakiej zamiar bezpośredniego sprawcy kształtuje się, dojrzewa oraz utwierdza, umacnia sprawcę w powziętym już postanowieni popełnienia przestępstwa (por. wyrok SN z dnia 9 sierpnia 1973 r. - I KR 178/73, OSNKW 1974, z. 3 poz. 43). Poczynione zaś przez sąd ustalenia, na tle zebranego materiału dowodowego, wskazują, że oskarżona co najmniej solidaryzowała się z zamiarem bezpośrednim swej siostry, która zmierzała do zagarnięcia mienia, a następnie w trakcie dokonywania przez tą ostatnią poszczególnych zagarnięć udzieliła jej pomocy czynem.

W szczególności podkreślić należy, że za tym - oprócz argumentów wymienionych w motywach zaskarżonego wyroku - iż oskarżona Edwarda G. miała pełną świadomość tego, że transakcje dokonywane przez jej siostrę za pośrednictwem prowadzonego przez nią sklepu zmierzają do zagarnięcia mienia, przemawia nade wszystko sposób przeprowadzenia tych transakcji. Nie do przyjęcia jest twierdzenie oskarżonej, że była całkowicie przekonana o legalności transakcji dokonywanych przez siostrę, jeżeli bowiem - jak sama stwierdziła - uważała, że towar, który składowany był w jej sklepie: "(...) ma być dla innego sklepu, a nie dla kogoś", to przecież nic nie stało na przeszkodzie, aby dowieziony został on przez tego samego konwojenta do właściwego adresata, tym bardziej że sama w swoich wyjaśnieniach stwierdziła, iż: "(...) sklep, który prowadzę, jest mały i bez zaplecza, wiedziałam, że tylko mogę przyjąć część z tego towaru, który siostra przywiozła".

Za takim stanowiskiem przemawia także sposób dostarczenia tego towaru, który był następnie ze sklepu oskarżonej Edwardy G. zabierany przez "Tadeusza" albo w jego imieniu przez innych mężczyzn. Sposób dostarczania towaru i jego rozdział - poza jego niezgodnością ze specyfikacją - charakteryzował się tym, że w wypadku, kiedy część towaru przeznaczona była dla "Tadeusza", odbywał się zawsze z udziałem oskarżonej Bożeny M., przy czym towar ten nie był zabierany przez "Tadeusza" wprost z samochodu dostawczego, ale ze sklepu Edwardy G., po uprzednim zostawieniu go u niej, co zresztą stanowi o udzielenie przez oskarżoną pomocy czynem. W tym stanie rzeczy uznać trzeba, że nie jest słuszne stwierdzenie autora rewizji, że transakcje te mogły być przeprowadzone za pośrednictwem innego sklepu i za nieprzypadkowy należy uznać fakt, iż oskarżona Bożena M., dokonując zagarnięcia mienia, korzystała z pomocy swej siostry, uznając, że realizacja powyższego zamiaru w taki właśnie sposób będzie najbardziej bezpieczna (...).

Jeżeli natomiast chodzi o karę wymierzoną przez Sąd Wojewódzki oskarżonej Edwardzie G., to już na wstępie stwierdzić należy, że pozostawała ona w jaskrawej sprzeczności z dyrektywami, o jakich stanowi art. 50 k.k. Nie można się bowiem zgodzić ze stanowiskiem sądu - chociażby ze względu na wewnętrzną sprawiedliwość, jaką powinien zawierać wyrok - że sprawcy zaboru mienia społecznego wartości 316.127 zł wymierzono karę 4 lat pozbawienia wolności, natomiast osobie udzielającej pomocy - karę 5 lat pozbawienia wolności.

Wymierzając karę oskarżonym Bożenie M. i Edwardzie G., Sąd Wojewódzki miał na względzie jako okoliczności obciążające wyjątkowo wysoki stopień społecznego niebezpieczeństwa oraz znaczną nagminność czynów tego rodzaju na terenie miejscowości W., fakt, że czyny te miały charakter ciągły, a ponadto że działalność ich dotyczyła mienia niewątpliwie wielkiej, gdyż przekraczającej 300.000 zł wartości.

Ustawowy wymiar kary dla pomocników nie różni się od wymiaru kary dla sprawców. A zatem pomocnictwo nie stanowi ustawowej okoliczności łagodzącej.

Nie oznacza to, że sąd, wymierzając karę, nie powinien różnicować wymiaru kary w zależności od stopnia przyczynienia się do wykonywania przestępstwa. Indywidualizacja kary w wypadkach przestęptw popełnionych przez większą liczbę osób ma istotne znaczenie z punktu widzenia tzw. wewnętrznej sprawiedliwości orzeczenia i powinna być oparta na zasadach określonych nie tylko w art. 50 k.k., ale również między innymi w art. 53 k.k. Oceniając zaś chociażby w tym aspekcie wymierzoną oskarżonej karę, uznać należało, że zawiera ona cechy rażącej niewspółmierności. Jeżeli ponadto do tego dodać, uwzględnione przez sąd okoliczności łagodzące, które nie odbiegają od przytoczonych przy wymiarze kary oskarżonej Bożenie M., to uznać należy - zwłaszcza przy stwierdzeniu przez sąd, że nie osiągnęła ona bezpośrednio dla siebie korzyści majątkowej - iż kara, jaka została wymierzona tej oskarżonej, w żadnej mierze nie mogła się ostać. Nie bez znaczenia dla wymiaru kary jest również okoliczność, że udzieliła ona pomocy siostrze.

Powyższa okoliczność oraz fakt, że rolę oskarżonej Edwardy G. w aspekcie udzielonej przez nią pomocy w dokonaniu zagarnięcia mienia przez oskarżoną Bożenę M. i nie ustalonego sprawcy "Tadeusza" ocenić należy jako podrzędną, uzasadniały zastosowanie wobec niej nadzwyczajnego złagodzenia kary na podstawie art. 57 § 2 pkt 2 k.k., gdyż nawet najniższa kara przewidziana za popełnione przez nią przestępstwo byłaby niewspółmiernie surowa.

OSNKW 1978 r., Nr 7-8, poz. 80

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.