Wyrok z dnia 1979-10-11 sygn. II KR 276/79
Numer BOS: 2146061
Data orzeczenia: 1979-10-11
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Przesłuchanie osoby podejrzanej przed wydaniem postanowienia o przedstawieniu zarzutów
- Odczytanie na rozprawie wyjaśnień złożonych w postępowaniu przygotowawczym w trybie art. 308 § 3 k.p.k.
Sygn. akt II KR 276/79
Wyrok z dnia 11 października 1979 r.
Przesłuchanie osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa w charakterze podejrzanego przed wydaniem postanowienia o przedstawieniu zarzutów jest dopuszczalne w wypadkach i z zachowaniem warunków określonych w art. 276 § 1 k.p.k.
Protokół przesłuchania - w trybie art. 276 § 1 k.p.k. - osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa w charakterze podejrzanego przed wydaniem postanowienia o przedstawieniu zarzutów podlega odczytaniu na rozprawie, jeżeli zachodzi sytuacja określona w art. 334 § 1 k.p.k.
Przewodniczący: sędzia J. Tobera. Sędziowie: W. Sutkowski, J. Szamrej (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Generalnej H. Kubicki.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 11 października 1979 r. sprawy Krzysztofa S., oskarżonego z art. 155 § 1 pkt 2 i art. 210 § 2 k.k. w związku z art. 10 § 2 k.k., z powodu rewizji, wniesionej przez prokuratora i oskarżonego od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Wałbrzychu z siedzibą w Świdnicy z dnia 3 kwietnia 1979 r.,
zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że wymierzoną oskarżonemu Krzysztofowi S. karę pozbawienia wolności podwyższył do 8 lat (...);
Uzasadnienie
Sąd Wojewódzki w Wałbrzychu z siedzibą w Świdnicy wyrokiem z dnia 3 kwietnia 1979 r. skazał Krzysztofa S. na podstawie art. 155 § 1 pkt 2 i art. 210 § 2 w związku z art. 10 § 2 k.k., wymierzając mu na podstawie art. 210 § 2 k.k. w związku z art. 10 § 3, art. 36 § 3 i art. 40 § 1 pkt 3 k.k. karę 6 lat pozbawienia wolności (...), 10.000 zł grzywny (...), pozbawienia praw publicznych na okres 5 lat za to, że w dniu 15 sierpnia 1978 r. w N. dokonał napadu rabunkowego na osobę Krzysztofa B. w ten sposób, że uderzył go w głowę niebezpiecznym narzędziem w postaci metalowej rurki, czym spowodował pęknięcie czaszki z krwiakiem
nadtwardówkowym, uciśnięciem mózgu i wstrząśnięciem mózgu, połączonych z utratą przytomności, tj. obrażenia skutkujące chorobę zazwyczaj zagrażającą życiu, a następnie zabrał w celu przywłaszczenia na jego szkodę pieniądze w wysokości 1.100 zł.
Od tego wyroku wnieśli rewizje prokurator i oskarżony (...).
Rewizja oskarżonego wnosi o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie wymienionego oskarżonego, zarzucając:
1) obrazę przepisów postępowania, a mianowicie: art. 3 § 2 i art. 269 § 1 i 2 k.p.k. wskutek oparcia ustaleń faktycznych zaskarżonego wyroku na wyjaśnieniach oskarżonego złożonych przez niego w toku postępowania przygotowawczego przed przedstawieniem mu zarzutu określonego w postanowieniu, a ponadto wskutek pominięcia dowodów potwierdzających jego alibi;
2) błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na uznaniu w zaskarżonym wyroku, że oskarżony Krzysztof S. jest sprawcą przypisanego mu czynu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rozpoczynając od rozważań poświęconych rewizji oskarżonego, która zawiera zarzuty dalej idące niż rewizja prokuratora, trzeba najpierw stwierdzić ogólnie, że pierwsza z wymienionych rewizji nie jest zasadna.
Przesłuchanie osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa w charakterze podejrzanego przed wydaniem postanowienia o przedstawieniu zarzutów jest dopuszczalne w wypadkach i z zachowaniem warunków określonych w art. 276 § 1 k.p.k.
Natomiast protokół takiego przesłuchania podlega odczytaniu na rozprawie, jeżeli zachodzi sytuacja określona w art. 334 § 1 k.p.k.
W niniejszej sprawie przesłuchanie Krzysztofa S. w charakterze podejrzanego przed wydaniem postanowienia o przedstawieniu zarzutu było uzasadnione, gdyż zaniechanie niezwłocznego przesłuchania go w takim charakterze mogłoby - z braku dowodów rzeczowych - stworzyć warunki do utrudniania postępowania zarówno przez Krzysztofa S., jak i przez osoby trzecie. Skoro przy tym zeznania świadków Marii M. i Stanisława U. stwarzały warunki do wydania postanowienia o przedstawieniu Krzysztofowi S. zarzutu i samo przesłuchanie go do protokołu z dnia 18 sierpnia 1978 r. w charakterze podejrzanego rozpoczęto od informacji o treści zarzutu, to owe przesłuchanie należy uznać za zgodne ze specjalnym przepisem - art. 276 § 1 k.p.k. i - wbrew odmiennemu twierdzeniu zawartemu w rewizji - nie stanowiące obrazy ogólnego przepisu - art. 269 k.p.k. Odczytanie zaś tego protokołu na rozprawie jest zgodne z art. 334 § 1 k.p.k., gdyż nastąpiło po stwierdzeniu oczywistej sprzeczności zawartych w nim wyjaśnień Krzysztofa S. z jego wyjaśnieniami złożonymi na rozprawie.
Z treści omawianego protokołu przesłuchania Krzysztofa S. w charakterze podejrzanego wynika wyraźnie, że dopuścił się on czynu mu przypisanego, a uznanie jego wyjaśnień za dowód wiarygodny jest w pełni uzasadnione nie tylko dlatego, że ich treść koresponduje z treścią protokołu przeprowadzonej wizji lokalnej, ale również i dlatego, że zawarte w obu tych protokołach wyjaśnienia Krzysztofa S. zostały częściowo potwierdzone konsekwentnymi zeznaniami świadków Marii M. i Stanisława U.
Z zeznań tych świadków bowiem wynika istotna okoliczność, że to właśnie oskarżony Krzysztof S. wyprowadził w dniu krytycznym pokrzywdzonego Krzysztofa B. z pijalni piwa "Pod beczką" i udał się z nim w kierunkiem pobliskiej bramy, w której następnie znaleziono tego ostatniego w stanie wymagającym natychmiastowej pomocy lekarskiej. Ponadto - wbrew odmiennym twierdzeniom zawartym w rewizji - Sąd Wojewódzki nie pominął zeznań innych świadków, którzy mieli potwierdzić alibi oskarżonego, gdyż zeznania tych świadków rozważył i słusznie uznał, że ich treść ani nie potwierdza owego alibi, ani też tym bardziej nie podważa ustaleń opartych na omówionych wyżej protokołach przesłuchania oskarżonego w toku postępowania przygotowawczego i konsekwentnych zeznaniach świadków Marii M. i Stanisława U.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy podzielił w pełni stanowisko Sądu Wojewódzkiego w kwestii uznania oskarżonego Krzysztofa S. za winnego popełnienia przypisanego mu czynu oraz oceny prawnej tego czynu i nie znalazł żadnych podstaw do potraktowania wymierzonej mu kary jako rażąco surowej.
Przeciwnie, Sąd Najwyższy uznał, że rewizja prokuratora zasadnie wykazuje, iż wymierzona oskarżonemu Krzysztofowi S. kara pozbawienia wolności przedstawia się jako rażąco łagodna w rozumieniu art. 387 pkt 4 k.p.k. Nawet najdalej idące uwzględnienie okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego, a w szczególności jego młodocianego wieku, zaniedbań wychowawczych, dotychczasowej niekaralności i faktu, że jest on dotknięty chorobą epilepsji, która jednak ani nie znosiła, ani też nie ograniczała w stopniu znacznym zdolności rozpoznawania znaczenia czynu i kierowania postępowaniem, nie sprzeciwia się uznaniu wymierzonej mu kary pozbawienia wolności za rażąco łagodną. Kara ta bowiem przedstawia się jako rażąco łagodna na tle wysokiego stopnia społecznego niebezpieczeństwa przypisanego oskarżonemu czynu, wynikającego z bezwzględnego, podyktowanego niskimi pobudkami sposobu działania, skutku tego działania w postaci choroby pokrzywdzonego, zazwyczaj zagrażającej życiu i mogącej pozostawić trwałe następstwa w jego stanie zdrowia psychicznego i fizycznego, oraz częstotliwości występowania przestępstw tego i podobnego rodzaju na terenie całego kraju.
OSNKW 1980 r., Nr 1-2, poz. 20
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN