Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 1981-10-20 sygn. Rw 297/81

Numer BOS: 2146053
Data orzeczenia: 1981-10-20
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt Rw 297/81

Wyrok z dnia 20 października 1981 r.

Jakkolwiek niewielki stosunkowo rozmiar obrażeń ciała należy do istoty przestępstwa określonego w art. 156 § 2 k.k., to jednak dla wymiaru kary za to przestępstwo nie jest obojętne, czy owe obrażenia graniczyły z "nieznacznymi śladami na ciele" (art. 182 § 1 k.k.), czy też z uszkodzeniami naruszającymi czynności narządu ciała "na czas powyżej siedmiu dni" (art. 156 § 1 k.k.).

Przewodniczący: sędzia płk H. Kmieciak (sprawozdawca). Sędziowie: płk J. Górski, płk E. Zawiłowski.

Prokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej: płk L. Adamski.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 20 października 1981 r. na rozprawie sprawy Stanisława D., skazanego nieprawomocnie za przestępstwo określone w art. 156 § 2 k.k. popełnione dwukrotnie - z zastosowaniem art. 54 § 1 k.k. - na kary po 1.000 zł grzywny oraz łącznie na karę 1.500 zł grzywny, z powodu rewizji wniesionej przez prokuratora na niekorzyść oskarżonego od wyroku Wojskowego Sądu Garnizonowego w N. z dnia 3 września 1981 r.

rewizji prokuratora nie uwzględnił i zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

Uzasadnienie

(...) Prokurator w rewizji zarzuca wyrokowi sądu pierwszej instancji rażącą niewspółmierność kary (art. 387 pkt 4 k.p.k.) i na tej podstawie domaga się wymierzenia oskarżonemu "kary żądanej przez oskarżyciela publicznego na rozprawie głównej", czyli 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania na okres 2 lat i 5.000 zł grzywny.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

W myśl odpowiednich wytycznych Sądu Najwyższego (OSNKW 1979, z. 7-8, poz. 77) za przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności, która może być zastąpiona karami łagodniejszego rodzaju (art. 54 § 1, art. 55 k.k.) - podobnie jak za przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności, ograniczenia wolności lub grzywny - praktykę obowiązuje stopniowanie środków w tym sensie, że surowszy powinno się stosować dopiero wtedy, kiedy zastosowanie łagodniejszego nie czyniłoby zadość celom kary. Wśród tych zaleconych środków skazanie jedynie na grzywnę nie jest wcale środkiem najłagodniejszym, zważywszy, że najpierw należy rozważyć możliwość warunkowego umorzenia postępowania, potem orzeczenie tylko kary dodatkowej, a dopiero w trzeciej kolejności samoistnej kary grzywny (por. teza I cyt. wytycznych). Ze względu na to, że w konkretnym wypadku oskarżony dotąd zachowywał się nienagannie, a w służbie wojskowej nawet wyróżniał się, przypisanych mu zaś "drobnych" występków dopuścił się na tle zadawnionych nieporozumień sąsiedzkich jego rodziny i rodziny pokrzywdzonych, przeto trzeba stwierdzić, iż kwestionowane orzeczenie sądu pierwszej instancji pozostaje w zgodnie ze wspomnianymi wytycznymi. Wywody prokuratorów - w rewizji i w wystąpieniu przed Sądem Najwyższym - zmierzające do wykazania, że należałoby sięgnąć po środek jeszcze surowszy (zresztą też nieizolacyjny), nie przekonują. Powoływanie się na "stan nietrzeźwości" oskarżonego jest o tyle chybione, że - jak to trafnie wykazał sąd pierwszej instancji - jeżeliby uznać, iż ów stan w ogóle istniał, to co najwyżej w stopniu nieznacznym. Podobnie chybione jest podkreślanie, że oskarżony "naruszył dobra prawne dwu osób", skoro ów fakt zadecydował o skazaniu za dwa przestępstwa (a nie za jedno o kumulatywnej kwalifikacji prawnej). Wreszcie nie można dopatrzyć się błędu w tym, że sąd pierwszej instancji uwzględnił na korzyść oskarżonego "niewielki rozmiar obrażeń ciała, jakich doznali pokrzywdzeni". Jakkolwiek bowiem niewielki stosunkowo rozmiar obrażeń ciała należy do istoty przestępstwa określonego w art. 156 § 2 k.k., to jednak dla wymiaru kary za to przestępstwo nie jest obojętne, czy owe obrażenia graniczyły (jak w tym wypadku) z "nieznacznymi śladami na ciele" (art. 182 § 1 k.k.), czy też z uszkodzeniami naruszającymi czynności narządu ciała "na czas powyżej siedmiu dni" (art. 156 § 1 k.k.). Dlatego też, nie podzielając argumentacji rewizji, instancja odwoławcza nie znajduje wystarczających podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku.

OSNKW 1981 r., Nr 12, poz. 74

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.