Wyrok z dnia 1985-05-16 sygn. Rw 381/85
Numer BOS: 2145695
Data orzeczenia: 1985-05-16
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Zbieg realny w razie rozboju na dwóch (lub więcej) osobach
- Współsprawstwo w przestępstwie rozboju
- Współsprawstwo
- Czyn ciągły - pojęcie, jednoczynowa koncepcja czynu ciągłego
Sygn. akt Rw 381/85
Uchwała 7 sędziów z dnia 16 maja 1985 r.
Jeżeli sprawca dopuszcza się kolejno odrębnym działaniem rozboju na dwóch (lub więcej) osobach, to takie zachowanie się sprawcy stanowi wielość czynów zabronionych i w konsekwencji tyle przestępstw określonych w art. 210 k.k., pozostających w tzw. zbiegu realnym, ile jest osób pokrzywdzonych.
Przewodniczący: sędzia płk. A. Kaszycki. Sędziowie: ppłk T. Kacperski (sprawozdawca), mjr A. Kapłon (sędzia s. wojsk. - deleg.).
Wiceprokurator Naczelnej Prokuratury Wojskowej: płk J. Jaroń.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 16 maja 1985 r. na rozprawie sprawy nieprawomocnie skazanych:
1) Marka B. za przestępstwa określone w: a) art. 11 § 1 w zw. z art. 210 § 1 k.k. na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, 10.000 zł grzywny i pozbawienia praw publicznych na okres 3 lat, b) art. 210 § 1 k.k. na karę 3 lat pozbawienia wolności, złagodzoną na podstawie art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 21 lipca 1984 r. o amnestii o połowę, tj. do 1 roku i 6 miesięcy, grzywny w wysokości 10.000 zł i pozbawienia praw publicznych na okres 3 lat, c) art. 210 § 1 k.k. na karę 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, grzywny w wysokości 10.000 zł i pozbawienia praw publicznych na okres 3 lat, d) art. 11 § 1 w zw. z art. 210 § 1 k.k. na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, grzywny w wysokości 10.000 zł i pozbawienia praw publicznych na okres 3 lat, e) art. 11 § 1 w zw. z art. 210 § 1 k.k. na karę 3 lat pozbawienia wolności, złagodzoną na podstawie art. 4 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 21 lipca 1984 r. o amnestii (Dz. U. Nr 36, poz. 192) o połowę, tj. do 1 roku i 6 miesięcy, grzywny w wysokości 10.000 zł i pozbawienia praw publicznych na okres 3 lat - łącznie na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, 20.000 zł grzywny i pozbawienia praw publicznych na okres 5 lat,
2) Lecha K. za przestępstwa określone w art. 11 § 1 k.k. w zw. z art. 210 § 1 k.k. i art. 60 § 1 k.k. na karę 3 lat pozbawienia wolności, 10.000 zł grzywny i pozbawienia praw publicznych na okres 3 lat, b) art. 11 § 1 k.k. w zw. z art. 210 § 1 i art. 60 § 1 k.k. na karę 3 lat pozbawienia wolności, 10.000 zł grzywny i pozbawienia praw publicznych na okres 3 lat oraz c) art. 167 § 1 k.k. w zw. z art. 182 § 1 k.k. i w zw. z art. 60 § 1 k.k. na karę 1 roku pozbawienia wolności - łącznie na karę 3 lat i 3 miesięcy pozbawienia wolności, 10.000 zł grzywny i pozbawienia praw publicznych na okres 3 lat (...),
z powodu rewizji wniesionych przez prokuratora i obrońcę oskarżonego Leona K. oraz oskarżonego Marka B. od wyroku Wojskowego Sądu Garnizonowego w N. z dnia 2 marca 1985 r.
rewizji prokuratora, obrońcy oskarżonego Leona K. i oskarżonego Marka B. nie uwzględnił i zaskarżony wyrok utrzymał w mocy (...).
Uzasadnienie
(...) Wyrok ten zaskarżony został rewizjami obrońcy oskarżonego Leona K. i prokuratora na niekorzyść tego oskarżonego, jak też rewizją oskarżonego Marka B.
Rewizja obrońcy oskarżonego Leona K., podnosząc zarzuty obrazy przepisów prawa materialnego (art. 387 pkt 1 k.p.k.), błędu w ustaleniach faktycznych (art. 387 pkt 3 k.p.k.) oraz rażącej surowości wymierzonej temu oskarżonemu kary (art. 387 pkt 4 k.p.k.), zawiera wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego tylko od zarzutów popełnienia przezeń dwukrotnie przestępstwa określonego w art. 11 § 1 k.k. w zw. z art. 210 § 1 i art. 60 § 1 k.k.
Prokurator natomiast - uznając wymierzoną oskarżonemu Leonowi K. karę za rażąco łagodną (art. 387 pkt 4 k.p.k.) - wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku wobec tego oskarżonego przez wymierzenie mu dwukrotnie kar jednostkowych za przestępstwa określone w art. 11 § 1 k.k. w zw. z art. 210 § 1 k.k. i w zw. z art. 60 § 1 k.k. w wymiarze po 4 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz jako kary łącznej - 5 lat pozbawienia wolności.
Z kolei oskarżony Marek B. wnosił o złagodzenie wymierzonych mu kar jednostkowych i - w konsekwencji - również kary łącznej pozbawienia wolności oraz zmniejszenie kary grzywny.
Po wysłuchaniu obrońców oskarżonych, popierających rewizje i domagających się - gdy chodzi o oskarżonego Lecha K. - nieuwzględnienia rewizji prokuratora, jak też przedstawiciela Naczelnej Prokuratury Wojskowej, który - popierając rewizję prokuratora - wniósł zarazem o nieuwzględnienie rewizji obrońcy oskarżonego Leona K. oraz rewizji oskarżonego Marka B.,
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Żadna z rewizji nie może być uznana za zasadną, o czym przekonuje aż nazbyt wymownie konfrontacja zawartych w nich argumentacji z pełnią zebranego w sprawie materiału dowodowego, którego syntezą jest poczynienie przez sąd pierwszej instancji bezbłędnych ustaleń faktycznych w zaskarżonym wyroku, mających za podstawę ogół - bardzo wnikliwie i nawet wręcz drobiazgowo przeanalizowanych i prawidłowo ocenionych (art. 372 § 1 i 2 k.p.k.) - okoliczności określających zarówno zindywidualizowany udział każdego z oskarżonych w poszczególnych, składających się z kilku faz, epizodach ich przestępczego działania, jak też determinujących wymiar kary (art. 50 § 1 i 2 k.k.).
Na tle tego materiału dowodowego - zebranego przez sąd pierwszej instancji w toku rozprawy głównej z godną podkreślenia skrupulatnością, inwencją i starannością, a następnie wszechstronnie i wnikliwie rozważanego, czego wyrazem jest obszerne, by nie powiedzieć wręcz drobiazgowe uzasadnienie zaskarżonego wyroku - brak przekonujących podstaw do uniewinnienia oskarżonego Leona K. od zarzutu dwukrotnego usiłowania dokonania przezeń zbrodni rozboju. Wystarczającym i jednocześnie wiarygodnym udokumentowaniem dowodowym słuszności tego poglądu są chociażby korespondujące ze sobą i wzajemnie uzupełniające się zeznania świadków Jerzego K., Franciszka R. i Józefa S. oraz pośrednio - a niekiedy nawet wprost - Stanisława G. To prawda, że oskarżony Leon K. w początkowej fazie zdarzenia próbował - choć bezskutecznie - powstrzymać oskarżonego Marka B. przed dalszym biciem i żądaniem od pokrzywdzonych pieniędzy. Nie zmieniło to jednak w niczym faktu, że w późniejszym czasie oskarżony Leon K. przyłączył się do rozpoczętego przez oskarżonego Marka B. owego działania przestępczego, a więc również w pełni zaaprobował je. A przecież gwałtem na osobie w rozumieniu art. 210 § 1 k.k. jest - wbrew odmiennemu poglądowi obrońcy oskarżonego Leona K. - również świadome i aktywne przyłączenie się w ramach tego samego zdarzenia faktycznego do rozpoczętego przez jednego współsprawcę, używającego gwałtu na osobie pokrzywdzonego, drugiego z nich, którego działanie polega na zastraszeniu (sparaliżowaniu woli) swoją agresywną postawą i żądaniem przezeń wydania im (lub jednemu z nich) posiadanego przez zniewolonych ich mienia.
Skoro bowiem współsprawca, o którym mowa, w pełni akceptuje - jak w niniejszej sprawie - działanie zainicjowane przez drugiego z nich, przyłączając się w dodatku czynnie do tego działania, stanowiącego gwałt na osobie w uprzednio podanym rozumieniu, to tym samym jego odpowiedzialność karną oceniać trzeba na tle art. 210 § 1 k.k. Uzupełniająco dodać należy, że wynikłe nawet w trakcie przestępnego działania porozumienie między współsprawcami jest tym szczególnym elementem podmiotowym, który, zespalając zachowanie się poszczególnych z nich, pozwala przypisać każdemu ze współsprawców także i tę akcję przestępczą, którą przedsięwzięła inna osoba współdziałająca w popełnieniu danego czynu przestępnego.
Z kolei, nawiązując do argumentacji sądu pierwszej instancji, wypada podkreślić, że jeżeli sprawca w czasie określonego zdarzenia faktycznego dopuszcza się kolejno rozboju na kilku osobach, używając wobec nich gwałtu na osobie w rozumieniu art. 210 § 1 k.k., to takie przestępne zachowanie się sprawcy stanowi pozostające w zbiegu realnym przestępstwa określone w tym przepisie, gdyż atakuje przecież ściśle zindywidualizowane dobra osobiste tych osób. Innymi słowy - w sytuacji gdy sprawca dopuszcza się kolejno odrębnym działaniem rozboju na dwóch (lub więcej) osobach, to takie zachowanie się sprawcy stanowi wielość czynów zabronionych i w konsekwencji tyle przestępstw określonych w art. 210 k.k., ile jest osób pokrzywdzonych. Rzecz bowiem polega na tym, że zsumowanie (scalenie) w jeden czyn (np. przestępstwo ciągłe, jak uznał to prokurator w akcie oskarżenia) kilku odrębnych działań przestępnych naruszających różne ściśle zindywidualizowane dobra osobiste co najmniej dwóch osób pokrzywdzonych (np. życie, zdrowie, wolność) jest niedopuszczalne, chociaż przestępstwo określone w art. 210 § 1 k.k. należy do tzw. kategorii przestępstw złożonych, gdyż przepis ten przewiduje "scalenie" w jeden czyn naruszenia przez sprawcę między innymi takich ściśle zindywidualizowanych dóbr osobistych, jak choćby zdrowie i mienie pokrzywdzonych.
Dlatego też wniosek obrońcy o uniewinnienie oskarżonego Leona K. od zarzutu współudziału przezeń w dwukrotnym usiłowaniu dokonania rozboju nie może być uwzględniony.
Dotyczy to również żądania rewizji prokuratora o podwyższeniu wymierzonych oskarżonemu Leonowi K. kar jednostkowych i kary łącznej pozbawienia wolności; okoliczności bowiem, które - zdaniem skarżącego - uzasadniają owo żądanie, albo należą do ustawowych znamion przestępstwa rozboju, albo zostały już w należytym stopniu docenione przez sąd pierwszej instancji, czego dowodzi lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Dlatego też twierdzenie rewizji o rzekomym niedocenieniu przez sąd pierwszej instancji wymienionych w niej okoliczności, przy jednoczesnym uwzględnieniu zasad indywidualizacji wymiaru kary i wewnętrznej sprawiedliwości wyroku, jest niesłuszne.
OSNKW 1986 r., Nr 1, poz. 10
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN