Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 1981-03-13 sygn. III CRN 31/81

Numer BOS: 2135795
Data orzeczenia: 1981-03-13
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CRN 31/81

Wyrok z dnia 13 marca 1981 r.

Kupno używanej rzeczy zawsze pociąga za sobą niebezpieczeństwo, że rzecz nie odpowiada oczekiwaniom. Upływ czasu i używanie rzeczy, nawet zgodne z jej przeznaczeniem, mogą mieć wpływ na powstanie wad rzeczy, przy czym ich stopień może być różny. W konsekwencji nie ma podstaw do przyjmowania odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady związane z upływem czasu używania. Dotyczy to zwłaszcza rzeczy o wysokim stopniu złożoności, do których należy samochód. Czas używania samochodu pozwala przyjąć pewien przeciętny stopień zużycia, ale stopień ten może wykazywać odstępstwa, i to w obu kierunkach. Może się bowiem okazać, iż samochód jest bardzo zużyty, w czym tkwi ryzyko kupującego, lub też zużycie samochodu jest mniejsze od przewidywanego, w czym można się dopatrzyć szkody sprzedawcy. W przypadku pierwszej z wymienionych ewentualności sprzedawca jest zawsze zwolniony od odpowiedzialności, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy (art. 557 § 1 k.c.).

Przewodniczący: Sędzia SN F. Wesely. Sędziowie SN: K. Piasecki (sprawozdawca), J. Pietrzykowski.

Sąd Najwyższy, z udziałem Prokuratora Prokuratury Generalnej, K. Soboty, po rozpoznaniu sprawy z powództwa Stanisława D. przeciwko Edwardowi G. o zapłatę, na skutek rewizji nadzwyczajnej Prokuratora Generalnego PRL od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku z dnia 3 września 1980 r.

uchylił zaskarżony wyrok Sądu Wojewódzkiego oraz wyrok Sądu Rejonowego w Gdańsku z dnia 28.IV.1980 r., w części uwzględniającej powództwo i orzekającej o kosztach procesu i sprawę w tym zakresie przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Gdańsku, pozostawiając jemu orzeczenie o wpisie do rewizji nadzwyczajnej.

Uzasadnienie

W powództwie wytoczonym przeciwko Edmundowi G. powód Stanisław B. dla uzasadnienia żądania zasądzenia kwoty 50.000 zł z odsetkami przytoczył, że kupił od pozwanego w dniu 26.VIII.1979 r. samochód osobowy "Fiat 125 p - 1500", wyprodukowany w 1976 r., za cenę 186.000 zł. Okazało się, że samochód wart jest najwyżej - ze względu na swoje wady - 135.000 zł. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc, że powód kupił samochód na giełdzie po jego wielokrotnym oglądaniu i po jeździe próbnej.

Wyrokiem z dnia 28.IV.1980 r. Sąd Rejonowy w Gdańsku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 37.000 zł z odsetkami, w pozostałej zaś części powództwo oddalił. W uzasadnieniu wyroku Sąd ten zaznaczył, że powód zdecydował się na kupno pojazdu używanego, czteroletniego i liczył się z faktem zużycia samochodu, ale w stopniu normalnym. Tymczasem pojazd był albo bardzo intensywnie eksploatowany, albo jego przebieg wynosi około 80-90 tys. km. Skoro pozwany ponosi odpowiedzialność z tytułu rękojmi, to powodowi przysługuje roszczenie o obniżenie ceny. Ponieważ zawyżenie wartości technicznej samochodu wynosiło 20%, to na rzecz powoda podlega zasądzeniu kwota 37.000 zł (art. 410 § 2 k.c.).

Sąd Wojewódzki w Gdańsku wyrokiem z dnia 2.IX.1980 r. oddalił rewizję pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego.

W rewizji nadzwyczajnej Prokurator Generalny Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wnosi o uchylenie obu wyroków i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Rewizja nadzwyczajna opiera się na zarzucie rażącego naruszenia art. 3 § 2, art. 233 § 1, art. 316 § 1, art. 387 k.p.c. oraz art. 535 § 1, art. 596 § 1 i 557 k.c.

Zarzuty te są uzasadnione. Słusznie bowiem wywodzi się w rewizji nadzwyczajnej, że kupno używanej rzeczy zawsze pociąga za sobą niebezpieczeństwo, że rzecz nie odpowiada oczekiwaniom. Upływ czasu i używanie rzeczy, nawet zgodne z jej przeznaczeniem, mogą mieć wpływ na powstanie wad rzeczy, przy czym ich stopień może być różny. W konsekwencji nie ma podstaw do przyjmowania odpowiedzialności z tytułu rękojmi za wady z upływem czasu używania. Dotyczy to zwłaszcza rzeczy o wysokim stopniu złożoności, do których należy samochód. Czas używania samochodu pozwala przyjąć pewien przeciętny stopień zużycia, ale stopień ten może wykazywać odstępstwa, i to w obu kierunkach. Może się bowiem okazać, iż samochód jest bardzo zużyty, w czym tkwi ryzyko kupującego, lub też zużycie jest mniejsze od przewidywanego, w czym można się dopatrzyć szkody sprzedawcy. W przypadku pierwszej z wymienionych ewentualności sprzedawca jest zawsze zwolniony od odpowiedzialności, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy (art. 557 § 1 k.c.).

W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy nie rozważył okoliczności mogących świadczyć o tym, że powód w chwili nabycia samochodu był zorientowany o jego gorszym niż przeciętny stanie. Nie rozważył Sąd w szczególności zeznań świadka Andrzeja M., który na życzenie powoda dokonał próbnej jazdy samochodem. Otóż według tego świadka samochód miał mniejszą moc i przyśpieszenie niżby to wynikało z okresu eksploatacji. Świadek podał przy tym, że jego własny samochód tego typu mimo mniejszej pojemności skokowej i przebiegu rzędu 90.000 km ma lepszą moc. Jeśli mimo tego oświadczenia powód zdecydował się na jego nabycie, nie może on podnosić zarzutu, iż stwierdzony później stan samochodu nie był mu znany. Podobnie powód nie może opierać swojego żądania na stwierdzonej przez rzeczoznawcę PZMot. i biegłego sądowego powypadkowej naprawie samochodu. O tym, że samochód uczestniczył w wypadku, powód był zorientowany przez córkę pozwanego, co sam przyznał przed Sądem.

Zwrócić należy także uwagę na to, iż powód nabywając od pozwanego samochód kierował się tym, że silnik samochodu był częściowo przerobiony i dostosowany do pracy na tzw. niebieskiej benzynie. Powodowało to niższe koszty eksploatacji samochodu.

Fakt ten powód potwierdził w postępowaniu sądowym. Okoliczność ta nie została zbadana, aczkolwiek ma ona w sprawie istotne znaczenie. Należało to przede wszystkim do biegłego, który powinien wyjaśnić, czy dostosowanie samochodu do gorszego paliwa nie spowodowało nadmiernego zużycia silnika konstrukcyjnie przystosowanego przecież do innego paliwa.

Ustosunkowując się do przyczyn gorszego od przewidywanego stanu pojazdu, biegły przyjął alternatywnie, że w grę może wchodzić albo wyższy od podanego przez pozwanego przebieg albo użytkowanie samochodu jako pojazdu zarobkowego. Nie wyjaśnił natomiast biegły, czy stwierdzony stopień zużycia nie mógł nastąpić np. wskutek eksploatacji pojazdu w warunkach miejskich. Tego rodzaju eksploatacja należy także do normalnych, czyli do takich, o jakich zapewniał powoda pozwany w czasie zawierania transakcji. Wyjaśnienie powyższej kwestii może w nowym świetle przedstawić oświadczenie pozwanego co do przebiegu kilometrów i co do możliwości dalszej eksploatacji samochodu, które to oświadczenie stanowi podstawę rozstrzygnięcia.

Jeśli po rozważeniu okoliczności podniesionej w niniejszej rewizji i wyjaśnieniu kwestii dotychczas nie wyjaśnionych okaże się, że powodowi znany był stan samochodu i że stan ten wynikł z normalnej eksploatacji, roszczenie powoda nie znajduje należytego uzasadnienia.

Z tych wszystkich względów należało orzec jak w sentencji niniejszego wyroku.

OSNC 1981 r., Nr 11, poz. 219

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.