Uchwała z dnia 1981-02-09 sygn. III CZP 68/80

Numer BOS: 2135742
Data orzeczenia: 1981-02-09
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 68/80

Uchwała z dnia 9 lutego 1981 r.

Przewodniczący: sędzia SN S. Dmowski. Sędziowie SN: R. Czarnecki (sprawozdawca), S. Rudnicki.

Sąd Najwyższy w sprawie z wniosku Marii P. z udziałem Marty N., Józefa N. i Jana N. o stwierdzenie nabycia spadku po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Katowicach postanowieniem z dnia 18 listopada 1980 r. do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.:

"Czy błędne przekonanie testatora, że sporządził testament allograficzny przed osobą uprawnioną w rozumieniu przepisu art. 951 § 1 k.c. może stanowić wyłączną podstawę przyjęcia istnienia szczególnych okoliczności uzasadniających pominięcie formy testamentu zwykłego (art. 952 § 1 k.c.), a jeżeli tak, to od kiedy należy liczyć bieg terminu sześciomiesięcznego, o którym mowa w art. 955 k.c.?"

podjął następującą uchwałę:

  1. Nieważność testamentu zwykłego z art. 951 k.c., spowodowana mylnym wyobrażeniem spadkodawcy, że oświadczył on swą ostatnią wolę wobec funkcjonariusza upoważnionego do współdziałania w sporządzeniu tego testamentu, może być uznana za szczególną okoliczność w rozumieniu art. 952 § 1 k.c., uzasadniającą potraktowanie oświadczenia ostatniej woli spadkodawcy jako testamentu szczególnego z art. 952 k.c.
  2. W sytuacji gdy szczególną okolicznością w rozumieniu art. 952 § 1 k.c., uzasadniającą potraktowanie oświadczenia ostatniej woli spadkodawcy jako testamentu z art. 952 k.c., jest nieważność testamentu z art. 951 k.c., spowodowana mylnym wyobrażeniem spadkodawcy, że oświadczył on swą ostatnią wolę wobec funkcjonariusza upoważnionego do współdziałania w sporządzeniu tego testamentu, ustanie okoliczności, które uzasadniały niezachowanie formy testamentu zwykłego, następuje z chwilą dowiedzenia się przez spadkodawcę o nieważności sporządzonego przez niego testamentu z art. 951 k.c.

Uzasadnienie

Według zeznań Joachima B. Jan N. poprosił go, żeby wziął ze sobą dowód, bo "pójdzie za świadka do Prezydium przy sporządzaniu przez niego testamentu". W "Prezydium" Ignacy B. (kierownik Urzędu Stanu Cywilnego) powiedział im, że "przy sporządzaniu testamentu potrzeba drugiego świadka". Wówczas Jan N. wyszedł na korytarz i po paru minutach wrócił "z jakąś panią". Felicja P. zeznała, że gdy po załatwieniu w "Prezydium" swoich spraw przechodziła korytarzem, zatrzymał ją uprzednio jej nieznany pan, który ją zapytał, czy "nie poszłaby za świadka do sporządzenia testamentu", a ona na to się zgodziła i udała się z tym panem do biura kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.

Stosownie do treści dokumentu nazwanego "testamentem", napisanego pismem maszynowym, w dniu 19.XI.1974 r. w Urzędzie Miejskim - Urzędzie Stanu Cywilnego Jan N. przed świadkami: Joachimem B., Felicją P. i kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego (Ignacym B.) ustanowił swym jedynym spadkobiercą swego syna Jana N. Własnoręczność podpisów czterech wymienionych osób stwierdził z upoważnienia Naczelnika Miasta kierownik Wydziału Ogólno-Administracyjnego. Dokument zaopatrzono pieczęcią okrągłą Urzędu Miejskiego. Pobrano też opłatę skarbową.

Jan N. zmarł w dniu 27.V.1977 r.

Sąd Rejonowy stwierdził, że spadek po Janie N. nabył na mocy testamentu szczególnego z art. 952 k.c. jego syn Jan N.

Od powołanego postanowienia córka spadkodawcy złożyła rewizję, a przy jej rozpoznawaniu Sąd Wojewódzki przedstawił zagadnienie prawne przytoczone na wstępie.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Przedstawione zagadnienie prawne ma źródło w wątpliwości Sądu Wojewódzkiego co do tego, czy judykatura traktująca niezachowanie przepisu prawa ze strony funkcjonariusza upoważnionego do współdziałania w sporządzeniu testamentu zwykłego z art. 951 k.c. jako szczególną okoliczność w rozumieniu art. 952 § 1 k.c. nie uległa zmianie w wyniku jej krytycznej oceny w doktrynie, a jeżeli to nie nastąpiło, to przedstawione zagadnienie sprowadza się do kwestii, czy wspomniana judykatura może być rozszerzona na stan faktyczny, w którym funkcjonariuszem współdziałającym w sporządzeniu testamentu z art. 951 k.c. jest funkcjonariusz nie objęty kręgiem zakreślonym przez art. 951 § 1 k.c., a zatem - funkcjonariusz nieupoważniony do współdziałania w sporządzeniu testamentu, ponadto zaś - do wykładni art. 955 k.c.

Otóż od szeregu lat judykatura stała na stanowisku, że nieważność testamentu zwykłego allograficznego z art. 80 pr. spadk. (art. 951 k.c.), spowodowana nieumiejętnością funkcjonariusza upoważnionego do współdziałania w sporządzeniu tego testamentu, inaczej mówiąc - niezachowaniem ze strony wspomnianego funkcjonariusza przepisu prawa, może być uznana za szczególną okoliczność w rozumieniu art. 82 pr. spadk. (art. 952 § 1 k.c.), uzasadniającą potraktowanie oświadczenia ostatniej woli spadkodawcy jako testamentu szczególnego ustnego z art. 82 pr. spadk. (art. 952 k.c.), przy czym judykatura ta dopuszczała tzw. konwersję testamentu allograficznego (w znaczeniu czynności prawnej) na ustny tylko w razie niezachowania przepisu prawa z zakresu formy testamentu allograficznego (np. postanowienie z dnia 21.X.1961 r. - OSN 1962, poz. 145).

Uchwała składu siedmiu sędziów z dnia 22.III.1971 r. (OSNCP 1971, poz. 168) powtórzyła przytoczoną tezę w stanie faktycznym, w którym funkcjonariusz upoważniony do współdziałania w sporządzeniu testamentu allograficznego nie zachował dyspozycji art. 942 k.c., a przepis ten stanowi, że testament może zawierać rozrządzenie tylko jednego spadkodawcy. Tym samym powołana uchwała składu siedmiu sędziów uznała za dopuszczalną konwersję testamentu allograficznego (w znaczeniu czynności prawnej) na ustny także w razie niezachowania przepisu prawa spoza zakresu przepisów dotyczących formy testamentu allograficznego. Również uchwała z dnia 22.IV.1974 r. (OSNCP 1974, poz. 209) została podjęta w stanie faktycznym, w którym funkcjonariusz nie zachował art. 942 k.c. Uchwała ta, wychodząc z zasad przyjętych w uchwale składu siedmiu sędziów, zawiera wykładnię art. 955 k.c.

W nauce ostatnio powiada się, że w ukształtowaniu przytoczonej judykatury rozstrzygającą rolę odegrały względy natury społecznej, mianowicie dążenie do poszanowania ostatniej woli spadkodawcy, który dopełniając wymagań, jakie mu stawia porządek prawny, w pełnym zaufaniu zwrócił się do organu urzędowego i nie mógł przewidzieć, że jego rozporządzenia testamentowe ulegną unicestwieniu wskutek niedbalstwa czy nieumiejętności odpowiedniego organu, a tym względom niepodobna odmówić doniosłego znaczenia.

Przechodząc do rozważań nad zagadnieniami przedstawionymi przez Sąd Wojewódzki, należy podnieść, że konwersja nieważnej czynności prawnej nie ogranicza się do stanów faktycznych, w których określona czynność prawna jest nieważna ze względu na brak formy. Stąd i dopuszczalność konwersji testamentu w znaczeniu czynności prawnej nie jest ograniczona do stanów faktycznych, w których nieważność testamentu allograficznego stanowi wynik niezachowania przepisu prawa z zakresu formy tego testamentu. Z punktu widzenia konwersji testamentu może być utrzymane w mocy oświadczenie ostatniej woli spadkodawcy bez względu na to, czy nieważność testamentu allograficznego jest spowodowana niezachowaniem przepisu prawa z zakresu formy tego testamentu, czy niezachowaniem art. 942 k.c., czy wreszcie "współdziałania" w sporządzeniu testamentu funkcjonariusza nieupoważnionego do tego współdziałania (co również jest wyrazem naruszenia prawa), jeżeli tylko wspomniane oświadczenie ostatniej woli spadkodawcy, jako ta sama czynność prawna, doszło do skutku w innej formie, mianowicie - testamentu ustnego z art. 952 k.c.

Z kolei błąd spadkodawcy, który oświadcza swą ostatnią wolę, tzn. mylne wyobrażenie spadkodawcy o rzeczywistym stanie rzeczy, może dotyczyć zarówno umiejętności funkcjonariusza upoważnionego do współdziałania w sporządzeniu testamentu allograficznego, jak i samego upoważnienia do tego współdziałania.

Funkcjonariusz nie objęty kręgiem zakreślonym przez art. 951 § 1 k.c. jest traktowany na równi ze wszystkimi pozostałymi osobami znajdującymi się poza tym kręgiem. Jednakże spostrzeżenie to ulega korekturze z punktu widzenia mylnego wyobrażenia spadkodawcy o upoważnieniu funkcjonariusza do współdziałania w sporządzeniu testamentu allograficznego, mianowicie - można odróżnić stany faktyczne, w których istnieje mylne wyobrażenie spadkodawcy, że oświadczył on swą ostatnią wolę wobec upoważnionego funkcjonariusza, od stanów faktycznych, w których nie można by przyjąć mylnego wyobrażenia spadkodawcy. Odróżnienie jednych stanów faktycznych od drugich jest w świetle obiektywnej oceny możliwe, chociaż mylne wyobrażenie spadkodawcy leży w sferze jego psychiki.

Mylne wyobrażenie spadkodawcy, że oświadczył on swą ostatnią wolę wobec funkcjonariusza upoważnionego do współdziałania w sporządzeniu testamentu allograficznego, tzn. mylne wyobrażenie o ważności tego testamentu, w rzeczywistości nieważnego, wywołuje u spadkodawcy przeświadczenie, że sporządzenie innego testamentu jest już zbędne. W konsekwencji wspomniane mylne wyobrażenie spadkodawcy stanowi szczególną okoliczność w rozumieniu art. 952 § 1 k.c., wskutek której zachowanie przez spadkodawcę allograficznej, materialnej czy ponownie - allograficznej formy testamentu już w ogóle nie wchodzi w rachubę, jest zatem niemożliwe w znaczeniu tego przepisu. Spełnienie zaś przesłanek z art. 952 § 1 k.c. pozwala na potraktowanie oświadczenia ostatniej woli spadkodawcy jako testamentu ustnego, przewidzianego w tym przepisie.

Wykładnię art. 955 § 2 k.c. zawiera wyżej powołana uchwała z dnia 22.IV.1974 r.

W wyniku przedstawionych rozważań udzielono odpowiedzi jak w uchwale, z tym zastrzeżeniem, że pkt II uchwały oparty jest na odpowiedzi udzielonej w uchwale z dnia 22.IV.1974 r. i nie zachodzi potrzeba powtarzania jej uzasadnienia.

OSNC 1981 r., Nr 6, poz. 103

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.