Uchwała z dnia 1979-05-30 sygn. III CZP 28/79

Numer BOS: 2088486
Data orzeczenia: 1979-05-30
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt III CZP 28/79

Uchwała z dnia 30 maja 1979 r.

Przewodniczący: Sędzia SN S. Dmowski (sprawozdawca). Sędziowie SN: Ł. Grygołajtys, S. Rudnicki.

Sąd Najwyższy, w sprawie z powództwa Zakładu Energetycznego w S. przeciwko Wacławowi K. o zapłatę, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Wojewódzki w Kielcach postanowieniem z dnia 3 kwietnia 1979 r. do rozstrzygnięcia w trybie art. 391 k.p.c.

"Czy przepis § 16 ust. 3 zarządzenia Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 8 października 1970 r. w sprawie warunków dostarczania energii elektrycznej (M.P. Nr 37, poz. 279 ze zm.) stanowi "odmienny przepis ustawy", który pozwala na odstąpienie od ustalonych w art. 361 § 2 k.c. zasad naprawiania szkody wyrządzonej pobieraniem energii elektrycznej bez zawarcia umowy z zakładem energetycznym?"

uchwalił:

Osoba pobierająca energię elektryczną bez zawarcia umowy z zakładem energetycznym obowiązana jest do uiszczenia należności za tę energię w wysokości i według zasad określonych w przepisach taryfowych; przepis art. 361 § 2 k.c. określający sposób ustalania odszkodowania nie ma w tym wypadku zastosowania.

Uzasadnienie

Wątpliwość, jaka nasunęła się Sądowi Wojewódzkiemu, wynikła na tle wykładni art. 361 § 2 k.c. oraz art. 4 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 30 maja 1962 r. o gospodarce paliwowoenergetycznej i § 16 wydanego na podstawie tej ustawy zarządzenia b. Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 8 października 1970 r. w sprawie warunków dostarczania energii elektrycznej (M.P. Nr 37, poz. 279 z późn. zm.). Zdaniem Sądu Wojewódzkiego, zachodzi poważna wątpliwość, czy Minister, mający ustawową delegację do "rozdzielania i dostawy paliw gazowych i energii", mógł wprowadzić odmienne do przyjętych w art. 361 k.c. zasady naprawiania szkody wyrządzonej pobieraniem energii elektrycznej bez zawarcia umowy o jej dostawę.

Przepis art. 361 § 1 k.c. przewiduje odpowiedzialność sprawcy czynu niedozwolonego tylko za normalne następstwa jego działania czy też zaniechania, stanowiąc jednocześnie w § 2, że w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowień umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Przy ustalaniu odszkodowania za pobraną bezprawnie energię elektryczną na podstawie art. 361 § 2 k.c. - można byłoby mówić jedynie o wyrównaniu strat. Zakład energetyczny nie miałby bowiem praktycznie możliwości wykazania, iż osiągnąłby jakieś korzyści wyższe od wartości pobranej energii. Musiałby on przy tym zgodnie z art. 6 k.c. - udowodnić nie tylko fakt bezprawnego pobierania energii, ale również ilość pobranej energii i jej wartość licząc po cenach sprzedaży. Nie można byłoby bowiem wówczas pobierać, a także i zasądzać odszkodowań w wysokości zryczałtowanej, a więc według zasad określonych w przepisach taryfowych.

Takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia. Pomijając trudności dowodowe związane z udowodnieniem wysokości szkody przez poszkodowany zakład energetyczny, stwierdzić trzeba, że utrudniałoby ono walkę z kradzieżą prądu elektrycznego.

Dążenie do zabezpieczenia interesów zakładów energetycznych, a także ochrony mienia społecznego, zmusza do poszukiwania takich środków (poza represją karną), które spełniałyby swoje zadania.

Mając na uwadze cel wprowadzenia zryczałtowanej odpłatności za pobieraną bezprawnie energię elektryczną, trzeba dojść do wniosku, że b. Minister Górnictwa i Energetyki wydając zarządzenie z dnia 8 października 1970 r. (obecnie już nie obowiązuje - zastąpione zostało zarządzeniem Ministra Energetyki i Energii Atomowej z dnia 3 maja 1978 r. w sprawie warunków dostarczania energii elektrycznej - M.P. Nr 16, poz. 55) zawierające zryczałtowane skutki odszkodowań nie wykroczył poza granice ustawowego upoważnienia. Brak podstaw do przyjęcia, że ustawodawca, upoważniając właściwego ministra do rozdzielania i dostawy energii elektrycznej, pozbawił go uprawnienia do ustalania sposobu kontroli korzystania z energii oraz ustalania należności za pobraną energię zarówno zgodnie z umową o dostarczanie energii, jak też bezprawnie. Stanowisko, że właściwemu ministrowi - dysponentowi energii elektrycznej - przysługuje jedynie prawo do ustalenia zasad pobierania energii i odpłatności za nią przez odbiorców zarejestrowanych, którzy zawarli umowę, a nie przysługuje mu uprawnienie do określania należności za energię pobraną bezprawnie byłoby niezrozumiałe. Nie można stawiać w lepszej sytuacji osób pobierających energię bezprawnie od odbiorców korzystających z energii na podstawie umowy, mającej zresztą charakter umowy przystąpienia (adhezyjnej). Skoro przyjmuje się, że zakład energetyczny może zobowiązać osobę zawierającą umowę o dostarczenie energii elektrycznej do przestrzegania przepisów rozporządzenia w sprawie warunków dostarczania energii elektrycznej i do spłacania należności według stawek taryfowych, w tym stawek zryczałtowanych w razie pobierania energii poza licznikiem, to nie do przyjęcia jest, aby nie mógł on domagać się należności według stawek zryczałtowanych w razie niezawarcia umowy o dostawę energii.

Stanowisko, że przy istnieniu między stronami umowy pobieranie odszkodowań zryczałtowanych (określonych w przepisach taryfowych) za energię pobraną poza licznikiem, nie może być kwestionowane. Wówczas zachodzi bowiem przypadek odmiennego, umownego uregulowania sposobu ustalania szkody w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. (takie stanowisko było od dawna reprezentowane w orzecznictwie sądów powszechnych - por. m.in. orzeczenie Sądu Wojewódzkiego dla m.st. Warszawy z dnia 2.XII.1957 r. OSPiKA 1958, nr 10, poz. 268).

Wykładnia celowościowa musi prowadzić do wniosku, że uregulowanie zawarte w § 16 zarządzenia powołanego w pytaniu, czy też obowiązującego obecnie, traktować należy jako uregulowanie odmienne w rozumieniu powołanego art. 361 § 2 k.c.

Zagadnieniem należności za energię elektryczną pobieraną bezprawnie Sąd Najwyższy zajmował się już (wprawdzie ubocznie) w wyroku z dnia 22.IV.1977 r. wydanym w sprawie III CRN 28/77.

W orzeczeniu tym (nie publikowanym) stwierdził, że osoba, która przywłaszcza sobie energię elektryczną, może z mocy szczególnego unormowania ustawowego lub umownego odpowiadać za wielokrotność szkody lub za szkodę obliczoną w sposób określony umową albo przepisami. Nawiązał przy tym wyraźnie do art. 4 ust. 2 pkt 3 ustawy o gospodarce paliwowo-energetycznej i do § 16 wydanego na podstawie tego przepisu zarządzenia b. Ministra Górnictwa i Energetyki w sprawie warunków dostarczania energii elektrycznej.

Powyższe względy uzasadniają, zdaniem Sądu Najwyższego, odpowiedź przytoczoną w sentencji uchwały.

OSNC 1979 r., Nr 11, poz. 213

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.