Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 2008-10-17 sygn. I CSK 158/08

Numer BOS: 20549
Data orzeczenia: 2008-10-17
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Sędziowie: Elżbieta Skowrońska-Bocian SSN (autor uzasadnienia, przewodniczący, sprawozdawca), Grzegorz Misiurek SSN, Kazimierz Zawada SSN

Komentarze do orzeczenia; glosy i inne opracowania

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I CSK 158/08

Wyrok

z dnia 17 października 2008 r.

Spadkobierca powołany w testamencie późniejszym obowiązany jest wykonać zapis ustanowiony w testamencie wcześniejszym, jeżeli nic innego nie wynika z woli spadkodawcy.

Sędzia SN Elżbieta Skowrońska-Bocian (przewodniczący, sprawozdawca)

Sędzia SN Grzegorz Misiurek

Sędzia SN Kazimierz Zawada

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Doroty W. przeciwko Stanisławie K. o wykonanie zapisu, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 17 października 2008 r. skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 13 grudnia 2007 r.

uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Rzeszowie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

(...) Pozwana nabyła w całości spadek po Władysławie K. na podstawie testamentu z dnia 2 września 2002 r. Wcześniej, w dniu 1 września 2000 r., Władysław K. sporządził testament notarialny, w którym przeznaczył powódce określone nieruchomości, będące przedmiotem żądania w sprawie niniejszej. Sąd Okręgowy przyjął, że na mocy testamentu z dnia 1 września 2000 r. powódka została powołana do dziedziczenia w ułamku wynikającym z wyliczenia matematycznego. Z treści testamentu sporządzonego w dniu 2 września 2002 r. wynika, że spadkodawca odwołał nim testament sporządzony wcześniej, a zatem powództwo jest bezzasadne.

Sąd Apelacyjny oddalił apelację powódki, jednak inaczej ocenił treść testamentu sporządzonego w dniu 1 września 2000 r. Uznał za trafne prezentowane w apelacji stanowisko, że testament z dnia 1 września 2000 r. ustanawiał na rzecz powódki zapis określonych tam nieruchomości. Ze względu na to, że wymienione w tym testamencie przedmioty nie wyczerpują prawie całego spadku, nie jest możliwe zastosowanie reguły określonej w art. 961 k.c., jednak powództwo jest bezzasadne, gdyż pozwana byłaby zobowiązana do wykonania zapisu zawartego w testamencie z dnia 1 września 2000 r. tylko wówczas, gdyby spadkodawca zobowiązał ją do tego w testamencie z dnia 2 września 2002 r. albo też gdyby nie pozostawił testamentu, a Stanisława K. dziedziczyłaby na podstawie ustawy. Powołanie pozwanej do całego spadku spowodowało ustanie skutków prawnych testamentu z dnia 1 września 2000 r.

Skarga kasacyjna powódki oparta została na obu podstawach kasacyjnych. W ramach podstawy naruszenia prawa materialnego wskazano obrazę art. 946, 947 i 968 k.c., a w ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania – art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 968 k.c., spadkodawca może przez rozrządzenie testamentowe zobowiązać spadkobiercę ustawowego lub testamentowego do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz oznaczonej osoby. Oczywiście, możliwe jest zawarcie w jednym testamencie jedynie rozrządzenia zawierającego zapis, a w innym testamencie ustanowienie spadkobiercy; spadkodawca Władysław K. w testamencie z dnia 1 września 2000 r. ustanowił zapis na rzecz powódki, a testamentem z dnia 2 września 2002 r. powołał do dziedziczenia po sobie pozwaną.

W takim stanie faktycznym oba testamenty zachowują swoją moc, zgodnie bowiem z art. 947 k.c., jeżeli spadkodawca sporządził nowy testament, nie zaznaczając w nim, że poprzedni odwołuje, ulegają odwołaniu tylko te postanowienia wcześniejszego testamentu, których nie można pogodzić z treścią nowego testamentu. Ustanowienie spadkobiercy w nowym testamencie daje się pogodzić z ustanowieniem zapisu w testamencie wcześniejszym.

Powołanie spadkobiercy w późniejszym testamencie powoduje, że wcześniej ustanowiony zapis nie traci skuteczności, a obowiązek jego wykonania ciąży na ustanowionym spadkobiercy testamentowym. Wprawdzie w ustawie brak wyraźnego unormowania tej kwestii, ale zasada ta wynika z uregulowań dotyczących zapisu (art. 968 k.c.), skuteczności sporządzanych kolejno testamentów, gdy w testamencie nowym brak klauzuli odwołującej testament wcześniejszy (art. 947 k.c.), a także skuteczności zapisów w sytuacji, w której spadkobierca testamentowy nie chce lub nie może być spadkobiercą i jego udział przypada innej osobie (art. 967 § 1 k.c.), bądź też gdy następuje przyrost lub do dziedziczenia dochodzi spadkobierca podstawiony (art. 967 § 2 k.c.). Zwłaszcza z art. 967 k.c. jednoznacznie wynika, że zasadą jest przejście na kolejnych spadkobierców obowiązku wykonania zapisów (także poleceń i innych rozrządzeń). Odstępstwo od tej zasady wynika jedynie z odmiennej woli spadkodawcy. Sąd Apelacyjny dokonał swoistego „odwrócenia" przedstawionej reguły, błędnie przyjmując, że to utrzymanie zapisu w mocy wymaga wyraźnego rozrządzenia spadkodawcy.

Z tych względów skarga kasacyjna powódki jest uzasadniona, więc Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji (art. 39815 § 1 k.p.c.).

Glosy

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 06/2011

Spadkobierca powołany w testamencie późniejszym obowiązany jest wykonać zapis ustanowiony w testamencie wcześniejszym, jeżeli nic innego nie wynika z woli spadkodawcy.

(wyrok z dnia 17 października 2008 r., I CSK 158/08, E. Skowrońska-Bocian, G. Misiurek, K. Zawada, OSNC 2009, nr 11, poz. 154; BSN 2009, nr 4, poz. 13; Rej. 2009, nr 5, s. 177; NPN 2009, nr 2, s. 112; MoP 2009, nr 24, s. 1341; Rej. 2010, nr 1,  s. 171; Rej. 2010, nr 11, s. 201)

Glosa

Pawła Księżaka i Katarzyny Szymury, Studia Prawno-Ekonomiczne 2010, t. 82, s. 207

Glosa jest częściowo krytyczna.

Tekst nie ma charakteru glosy w ścisłym tego słowa znaczeniu, lecz jest komentarzem na marginesie zasadniczego problemu prawnego poruszonego przez Sąd Najwyższy. Autorzy zaaprobowali co do zasady konkluzję orzeczenia, wskazując jedynie na brak wyczerpującej argumentacji, która umożliwiałaby ocenę, czy w okolicznościach sprawy trafnie przyjęto, że późniejszy testament nie pozbawił mocy zapisu dokonanego w testamencie wcześniejszym. Zdaniem autorów, prawidłowe rozstrzygnięcie kolizji między dwoma testamentami wymaga zestawienia art. 948 § 1 k.c. (wprowadzającego ogólną regułę wykładni oświadczeń woli testatora) z art. 947 k.c. (wprowadzającym regułę konkretną, znajdującą zastosowanie w razie zawodności ad casum reguł ogólnych). W konsekwencji, prawidłowa interpretacja woli spadkodawcy wymaga, w pierwszej kolejności, sięgnięcia do ogólnych reguł wykładni testamentu i rozważenia wszystkich okoliczności mogących mieć wpływ na wolę spadkobiercy. Dopiero brak możliwości osiągnięcia tą drogą przekonujących rezultatów stwarza podstawę do zastosowania art. 947 k.c. Ustalony w sprawie stan faktyczny oraz treść uzasadnień Sądu Apelacyjnego i Sądu Najwyższego uniemożliwiają jednak, zdaniem autorów, ocenę, czy taki sposób wykładni obu testamentów został prawidłowo zastosowany w okolicznościach rozpoznawanej sprawy.

**********************************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 12/2010

Glosa

Michała Niedośpiała, Państwo i Prawo 2010, nr 11, s. 136

W ocenie autora, problem poruszony w glosowanym orzeczeniu sprowadza się do wzajemnego stosunku dwóch testamentów – wcześniejszego i późniejszego, kwestii ustalenia, czy testament późniejszy odwołuje testament wcześniejszy w sposób dorozumiany, interpretacji treści testamentu oraz reguły z art. 961 k.c.

Spadkodawca może ustanowić jeden lub więcej zapisów; każdy taki zapis jest ważny i podlega wykonaniu. Zapis i powołanie do spadku nie kolidują ze sobą; jest tak także wtedy, gdy zapis i powołanie do spadku ustanowiono na rzecz tej samej osoby. Spadkobierca może nie chcieć lub nie móc być spadkobierca, a chcieć lub móc być zapisobiercą. Mimo odrzucenia spadku, osoba ta otrzyma zapis.

W glosowanym orzeczeniu zapis i powołanie do spadku nie były ustanowione na rzecz tej samej osoby, lecz na rzecz dwóch różnych osób. Zdaniem glosatora, z art. 967 k.c. wynika, że zapis przechodzi na kolejnych spadkobierców ustawowych lub testamentowych, chyba że spadkodawca wyrazi odmienną wolę, tzn. że zapis, polecenie i inne rozrządzenia testamentowe mają nie przejść na kolejnych spadkobierców.

W konkluzji uznał glosowane orzeczenie za trafne.

********************************************************

Biuletyn Izby Cywilnej SN nr 11/2010

Glosa

Macieja Pannerta, Monitor Prawniczy 2010, nr 19. s. 1087

Glosa ma charakter aprobujący.

Autor odpowiedział na postawione na wstępie glosy pytanie, czy dopuszczalne jest wskazanie w testamencie obejmującym zapis tylko osoby zapisobiercy, a w późniejszym testamencie osoby lub osób obciążonych zapisem. Zauważył, że w ustalonym w sprawie stanie faktycznym w testamencie późniejszym spadkodawca powołał do całości spadku inną oznaczoną osobę, nie zaznaczając w jego treści, iż będzie ona zobowiązana do wykonania zapisu. Taka treść rodzi wątpliwość, czy zapis z wcześniejszego testamentu uczyniony na rzecz oznaczonej osoby i powołanie do całości spadku testamentem późniejszym innej osoby, to rozporządzenia dające się ze sobą pogodzić. Punktem wyjścia dla oceny tak określonego zagadnienia, jest stwierdzenie, że uczyniony w testamencie zapis jest źródłem stosunku zobowiązaniowego, w ramach którego zapisobiercy przysługuje roszczenie wobec spadkobiercy o spełnienie określonego świadczenia majątkowego.

Trzeba więc zauważyć, że zapisobierca nie jest osobą powołaną do spadku, a ewentualne przysporzenie, wynikające z realizacji zapisu, uzyskuje on w ramach sukcesji syngularnej, a nie generalnej. Jeśli zatem do całości spadku powołany jest spadkobierca testamentowy, to nie ma sprzeczności między rozrządzeniem testamentu, w którym uczyniono zapis, a testamentem późniejszym, w którym powołano do całości spadku inną osobę. Zdaniem autora, spadkobierca testamentowy dziedziczy więc w całości spadek po zmarłym, stając się jednocześnie zobowiązanym do spełnienia określonego świadczenia majątkowego na rzecz zapisobiercy. Należy uznać, że skoro odwołania wcześniejszego testamentu, zgodnie z ogólną regułą wyrażoną w art. 947 k.c., nie domniemywa się, a rozrządzenia obu testamentów dają się pogodzić, to trzeba zastosować wykładnię, która pozwoli utrzymać rozporządzenia obu testamentów. W rozstrzyganej sprawie doprowadziło to do trafnych wniosków, że wolą spadkodawcy powołującego w późniejszym testamencie do całości spadku oznaczoną osobę, było to, aby wykonała ona zapis uczyniony w testamencie wcześniejszym.

Glosę do omawianego wyroku opracowała również A. Sylwestrzak (Gdańskie Studia Prawnicze – Przegląd Orzecznictwa 2009, nr 4 , s. 93).


Treść orzeczenia pochodzi z bazy orzeczeń SN.

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.