Prawo bez barier technicznych, finansowych, kompetencyjnych

Wyrok z dnia 1976-02-19 sygn. I PRN 5/76

Numer BOS: 1959362
Data orzeczenia: 1976-02-19
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I PRN 5/76

Wyrok z dnia 19 lutego 1976 r.

Wyznaczenie pracownikowi przez kierownika zakładu pracy innego miejsca zatrudnienia, przy zachowaniu dotychczasowego rodzaju pracy i wynagrodzenia, mieści się w ramach pracowniczego podporządkowania i nie wymaga wypowiedzenia warunków pracy i płacy, jeżeli szczególne okoliczności pracy nie uzasadniają odmiennej oceny.

Przewodniczący: sędzia M. Wilewski. Sędziowie: W. Glabisz, M. Piekarski (sprawozdawca).

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy z wniosku Józefa M. przeciwko Kopalni Węgla Kamiennego "G" w K. o przywrócenie do pracy i odszkodowanie na skutek rewizji nadzwyczajnej Prokuratora Generalnego PRL od wyroku Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach z dnia 8 sierpnia 1975 r.

uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Okręgowemu Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach do ponownego rozpoznania.

Uzasadnienie

Wnioskodawca, ur. w 1930 r., pracował od 1959 r. w Kopalni Węgla Kamiennego "G" w K., od listopada 1961 r. był zatrudniony jako młodszy instruktor kulturalno-oświatowy w Domu Górnika nr 3. W kwietniu 1975 r. kierownictwo Kopalni postanowiło "przenieść" wnioskodawcę do pracy w Domu Górnika nr 1 w K., tj. w miejscu zamieszkania wnioskodawcy, na analogiczne stanowisko instruktora kulturalno-oświatowego z zachowaniem dotychczasowych warunków pracy i płacy.

Decyzję taką zakomunikowano mu najpierw ustnie, a wobec odmowy jej wykonania - w dniu 7.IV. potwierdzono ją na piśmie. Wnioskodawca odmówił przyjęcia tego pisma i wykonania polecenia, a wobec zastępcy dyrektora, który doręczył mu decyzję, zachował się obraźliwie. Traktując odmowę wykonania polecenia jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, kierownictwo Kopalni oświadczeniem z dnia 9.IV.1975 r. - po uzyskaniu opinii rady zakładowej - rozwiązało z wnioskodawcą umowę o pracę bez wypowiedzenia. I tego oświadczenia wnioskodawca nie przyjął, znieważając przy tym kierownika działu kadr Kopalni.

Powiatowa Komisja Odwoławcza do Spraw Pracy przy Prezydencie Miasta K. orzeczeniem z dnia 9 czerwca 1975 r. oddaliła wniosek o przywrócenie wnioskodawcy do pracy.

Zdaniem Komisji Odwoławczej kierownictwo Kopalni miało prawo dokonać przesunięcia wnioskodawcy do pracy w innym Domu Górnika położonym w tej samej miejscowości z zachowaniem dotychczasowych warunków pracy, a odmowa wykonania polecenia dotyczącego przeniesienia stanowiła ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.

Na skutek odwołania wnioskodawcy Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Katowicach wyrokiem z dnia 8.VIII.1975 r. zmienił zaskarżone orzeczenie wymienionej komisji i przywrócił wnioskodawcę do pracy na poprzednim stanowisku oraz przyznał mu wynagrodzenie za okres pozostawania bez pracy pod warunkiem zgłoszenia się do pracy i wyrażenia gotowości jej podjęcia

Okręgowy Sąd uznał, że Kopalnia nie wykazała przyczyn uzasadniających przeniesienie wnioskodawcy do pracy w innym Domu Górnika, gdyż ani względy organizacyjne wynikłe z połączenia dwóch kopalń, ani potrzeba rotacji kadry instruktorskiej nie usprawiedliwiały przeniesienia wnioskodawcy, który przepracował w Kopalni nienagannie 14 lat. Z tej przyczyny odmowa podjęcia pracy w Domu Górnika nr 1 w świetle art. 7 i 8 k.p. nie uzasadniała rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Prokurator Generalny PRL w dniu 19.I.1976 r. w rewizji nadzwyczajnej zarzucił, że zaskarżonym wyrokiem Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych rażąco naruszył art. 42 § 4, art. 52 § 1 pkt 1 i art. 100 § 1 kodeksu pracy oraz art. 55 ustawy z dnia 24 października 1974 r. o okręgowych sądach pracy i ubezpieczeń społecznych, ponieważ z akt osobowych wnioskodawcy wynika, że został on zatrudniony w Kopalni bez wskazania konkretnego Domu Górnika, w którym miał pracować. Wyznaczenie wnioskodawcy pracy na tym samym stanowisku i z tym samym wynagrodzeniem w innym Domu Górnika położonym w tej samej miejscowości nie stanowiło zatem zmiany warunków umowy i nie wymagało wypowiedzenia ani umotywowania, był on przeto zobowiązany podporządkować się temu przeniesieniu.

W odróżnieniu bowiem od wypowiedzenia umowy o pracę i od rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, które powinno odpowiadać wymaganiom określonym w art. 45 albo art. 52 i art. 53 kodeksu pracy, decyzja kierownika zakładu pracy o wyznaczeniu pracownikowi innej pracy w tym samym zakładzie i w ramach tej samej umowy o pracę nie wymaga umotywowania ani wobec pracownika, ani wobec organu związku zawodowego. Taka decyzja może wynikać z potrzeb produkcji lub z przyczyn organizacyjnych albo zmierzać do wymiany doświadczeń w związku z rotacją kadr i troską o właściwe ukształtowanie stosunków między pracownikami.

Żądanie od kierownika zakładu pracy wyjaśnień, dlaczego wyznaczył pracownikowi inną pracę "objętą jego obowiązkami w ramach umowy o pracę", ograniczałoby przysługujące kierownikowi zakładu pracy uprawnienia w zakresie racjonalnego wykorzystania wszystkich czynników produkcji i poprawy warunków pracy.

W postępowaniu przed Komisją Odwoławczą oraz Okręgowym Sądem Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wnioskodawca usiłował przekonać organy orzekające, że wyznaczenie mu pracy w innym miejscu było wyrazem szykany za kierowane przezeń doniesienia o kradzieżach i innych nadużyciach popełnianych w Domu Górnika nr 3. Jednakże w niniejszym procesie nie są one przedmiotem postępowania i dlatego ani Komisja Odwoławcza, ani Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie dokonały ustaleń w tym przedmiocie. Prokuratura zaś Powiatowa dla m. Katowic w piśmie z dnia 12.I.1976 r. wskazała, że podniesione przez wnioskodawcę zarzuty nadużyć są sprawdzane. Przedwczesne więc byłoby przypisywanie wnioskodawcy działania w złej wierze.

Sąd Najwyższy stwierdza też, że ani Komisja Odwoławcza, ani Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie przeprowadziły dowodów i nie dokonały konkretnych ustaleń dotyczących przypisanego wnioskodawcy niestosownego zachowania przy odmowie zastosowania się do ustnego polecenia objęcia pracy w Domu Górnika nr 1 i przy odmowie przyjęcia pisma o rozwiązaniu z tej przyczyny umowy o pracę bez wypowiedzenia. Zgodnie z wyżej przytoczonymi wyjaśnieniami zawartymi w uzasadnieniu rewizji nadzwyczajnej wyznaczenie wnioskodawcy przez kierownika zakładu pracy innego miejsca zatrudnienia nie zmienionego co do rodzaju i wynagrodzenia mieści się w ramach jego pracowniczego podporządkowania i nie wymaga wypowiedzenia warunków pracy i płacy, gdyż nie uległy one zmianie z uwagi na ich zgodność z treścią łączącej strony umowy o pracę. Z tej przyczyny kierownik zakładu pracy nie był obowiązany uzgadniać ani z radą zakładową, ani z wnioskodawcą swej decyzji dotyczącej skierowania wnioskodawcy do wykonywania dotychczasowej pracy w innym miejscu w tej samej miejscowości, zwłaszcza że wskazane wnioskodawcy zatrudnienie łączyło się z udostępnieniem mieszkania w Domu Górnika, w którym miał on wykonywać w dotychczasowym charakterze rodzajowo te same czynności zgodnie z jego kwalifikacjami bez zmiany (obniżenia) wynagrodzenia za tę pracę.

Słusznie więc Komisja Odwoławcza i Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ustaliły, że odmowa podjęcia tej pracy była nieuzasadniona. Należy dodać, że wnioskodawca nie miał też podstaw do żądania, by podano mu przyczyny uzasadniające skierowanie go do pracy w Domu Górnika nr 1, mógł natomiast prosić o ich wskazanie i o zmianę tej decyzji, jeżeliby przytoczył ważne przyczyny, które by według uznania kierownika zakładu pracy przemawiały za uwzględnieniem tej prośby. Kierownik zaś zakładu pracy lub inny uprawniony do załatwienia tej sprawy pracownik (art. 4 i 23 k.p.) obowiązany był wysłuchać tej prośby i rozważyć ją w ramach ciążącego na zakładzie pracy obowiązku przejawienia troski o zaspokajanie bytowych, socjalnych i kulturalnych potrzeb pracowników (art. 16), biorąc m.in. pod uwagę wieloletnią nienaganną pracę wnioskodawcy w Domu Górnika nr 3, łączącą się z dodatkowymi zarobkami z prowadzenia tam agencji PKO.

Gdyby wnioskodawcy uniemożliwiono podjęcie wyżej opisanych, stosownych starań o pozostawienie go w dotychczasowym miejscu pracy i nie wyjaśniono mu bezpodstawnej w świetle prawa odmowy podjęcia wskazanej mu pracy, wówczas sama odmowa jej podjęcia zgodnie z oceną Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych stanowiłaby wprawdzie naruszenie obowiązków pracowniczych, lecz mogłaby nie mieć znamion ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 k.p. W razie zaś ustalenia rażąco niewłaściwej formy tej odmowy i stwierdzenia, że łączyła się ona ze znieważeniem przedstawicieli zakładu pracy, realizujących polecenia swych przełożonych dotyczące skierowania wnioskodawcy do pracy w Domu Górnika nr 1, odmowa ta - w zależności od wszechstronnej oceny wymagających uzupełnienia ustaleń okoliczności sprawy - mogłaby zgodnie ze wskazanym przepisem uzasadniać rozwiązanie z wnioskodawcą umowy o pracę bez wypowiedzenia.

Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie przeprowadził jednak w tym zakresie żadnych dowodów i nie ocenił znaczenia notatek służbowych, zawierających jednostronny opis zachowania się wnioskodawcy w sytuacjach wyżej wskazanych. Opis ten, dokonany przez uczestników tych zajść wskazuje również świadków, których przesłuchanie powinno było wyprzedzić przeprowadzenie przez Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych dowodu z przesłuchania wnioskodawcy jako strony. Przeprowadzenie tego dowodu rażąco uchybia art. 299 k.p.c. w związku z art. 72 ustawy z dnia 24 października 1974 r. o okręgowych sądach pracy i ubezpieczeń społecznych, z mocy którego dowód z przesłuchania stron może być dopuszczony dopiero po wyczerpaniu innych środków dowodowych lub w razie braku innych dowodów.

Ponadto Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych uchybił art. 302 § 1 k.p.c., gdyż nie wskazał przyczyn natury faktycznej lub prawnej uzasadniających nieprzesłuchanie przedstawiciela Kopalni (kierownika działu kadr - art. 23 § 2 k.p.), który usiłował wręczyć wnioskodawcy pismo o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia i mógłby wyjaśnić, jakie było zachowanie się wnioskodawcy dotyczące przyczyny rozwiązania tej umowy.

Sprawa więc nie została wyjaśniona do stanowczego rozstrzygnięcia i dlatego Sąd Najwyższy, zgodnie z wnioskiem rzecznika Prokuratora Generalnego PRL, zgłoszonym na rozprawie, z mocy art. 275 i art. 277 § 2 oraz § 3 k.p. w związku z art. 422 § 2 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Okręgowemu Sądowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.

Sąd ten przy ponownym rozpatrzeniu sprawy oceni także zachowanie się wnioskodawcy wobec Kopalni (zakładu pracy) po przywróceniu go do pracy na podstawie - uchylonego obecnie przez Sąd Najwyższy - wyroku i jeśliby ono nie nasuwało zastrzeżeń co do należytego wykonywania obowiązków pracowniczych i wyrażało dostosowanie się do porządku prawnego w kwestiach związanych z zatrudnieniem wnioskodawcy, podejmie kroki zmierzające do skłonienia stron do ugodowego załatwienia sprawy (art. 245 pkt 3 k.p.).

OSNC 1976 r., Nr 10, poz. 226

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.