Wyrok z dnia 2008-01-23 sygn. II OSK 1912/06

Numer BOS: 1807786
Data orzeczenia: 2008-01-23
Rodzaj organu orzekającego: Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie: Małgorzata Stahl (przewodniczący), Maria Czapska - Górnikiewicz , Roman Ciąglewicz (sprawozdawca)

Tezy

Właściciel lokalu, należący do wspólnoty mieszkaniowej, o której mowa w art. 6 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r o własności loakli (Dz. U. z 2000 r. Nr 80,

poz. 903 ze zm. ), nie ma przymiotu strony w sprawie nałożenia, na podstawie art. 51 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r . - Prawo budowlane (Dz. U. z

2003 r. Nr 207, poz. 2016 ze zm.), obowiązku wykonania określonych czynności w celu doprowadzenia wykonanych robót do stanu zgodnego z prawem,

które to roboty wykonane zostaly przez właściciela innego lokalu położonego w tym samym budynku, jeśli przedmiotem robót był lokal inwestora i cześci

budynku należącego do nieruchomości wspólnej. Przymiot strony posiada , obok inwestora, wspólnota mieszkaniowa.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Małgorzata Stahl Sędzia NSA Roman Ciąglewicz /spr./ Sędzia NSA Maria Czapska-Górnikiewicz Protokolant Anna Jusińska po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2008 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej K. W. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 31 maja 2006 r., sygn. akt II SA/Gl 336/05 w sprawie ze skargi K. W. na decyzję [...] Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w K. z dnia [...] lutego 2005 r., nr [...] w przedmiocie umorzenia postępowania odwoławczego w sprawie wykonania określonych robót budowlanych oddala skargę kasacyjną

Uzasadnienie

Uzasadnienie.

Wyrokiem z dnia 31 maja 2006 r., sygn. akt II SA/Gl 336/05, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił skargę K. W. na decyzję [...] Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w K., z dnia [...] lutego 2005 r., nr [...], umarzającą postępowanie odwoławcze, po rozpatrzeniu odwołania K. W. od decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w T. G., z dnia [...] grudnia 2004 r., nr [...], znak [...], nakładającej na H. i E. Z., na podstawie art. 51 ust. 1 pkt 2 Prawa budowlanego, obowiązek wykonania czynności w celu doprowadzenia robót do stanu zgodnego z prawem.

Wyrok wydany został w następujących okolicznościach sprawy.

Decyzją z dnia [...] grudnia 2004 r., nr [...], znak [...], Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w T. G., na podstawie art. 51 ust.1 pkt 2 i ust.4 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (Dz. U. z 2003 r. Nr 207, poz.2016 ze zm.) nałożył na H. i E. Z. obowiązek wykonania określonych czynności (inwentaryzacji budowlanej, opinii rzeczoznawcy przeciwpożarowego, opinii kominiarskiej i zgody Wspólnoty Mieszkaniowej "[...]" na przejście przewodów instalacji centralnego ogrzewania, ciepłej i zimnej wody przez części wspólne budynku), w celu doprowadzenia do stanu zgodnego z prawem pomieszczenia piwnicznego przynależnego do lokalu nr [...], w budynku przy ulicy [...] w T. G., w którym zainstalowano kocioł węglowy centralnego ogrzewania oraz bojler ciepłej wody, w sposób mogący powodować zagrożenie bezpieczeństwa ludzi i mienia. Postanowieniem z dnia [...] stycznia 2005 r., Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w T. G. sprostował w/w decyzję, wskazując jako podstawę prawna przepis art. 51 ust.7, zamiast przepisu art. 51 ust.4 Prawa budowlanego.

Odwołanie wniósł K. W., właściciel lokalu nr [...], w budynku nr [...] przy ulicy [...] w T. G. Domagał się potraktowania budowy pieca centralnego ogrzewania wraz z bojlerem jako samowoli budowlanej, ze wszystkimi konsekwencjami, tj. nakazem rozbiórki i przywróceniem stanu poprzedniego. Podniósł, że ściana jego pokoju sąsiaduje z pomieszczeniem kuchni i łazienki lokalu nr [...]. Nowy ciąg ciepłej wody poprowadzony został w lokalu nr [...] wzdłuż tej ściany, na długości pięciu metrów i zasila urządzenia sanitarne w kuchni i łazience, należących do tego lokalu. Korzystanie z bojlera przez sąsiadów powoduje szumy, hałasy i drgania w jego lokalu mieszkalnym.

[...] Wojewódzki Inspektor Nadzoru budowlanego w K., powołując się na przepis art. 138 § 1 pkt 3 K.p.a., umorzył postępowanie odwoławcze. Zdaniem Inspektora, odwołujący się nie legitymuje się przymiotem strony w rozumieniu art. 28 K.p.a. Właściciele lokali wchodzących w skład nieruchomości, w której mieści się pomieszczenie piwniczne, tworzą Wspólnotę Mieszkaniową "[...]". Na mocy uchwały nr [...], podjętej przez właścicieli lokali w dniu [...] kwietnia 2004 r., w obecności notariusza, nieruchomość została przejęta w zarząd przez K. B., który zgodnie z umową o zarządzanie z dnia [...] maja 2004 r., reprezentuje Wspólnotę w sprawach dotyczących zarządzania nieruchomością wspólną oraz w stosunkach z poszczególnymi właścicielami lokali, a także reprezentuje ogół właścicieli przed sądami i poza sądami. Według organu odwoławczego, skarżący ma interes faktyczny, jednak to zarządca, jako reprezentant Wspólnoty, ma interes prawny w zakresie wyznaczonym ingerencją wykonanych robót w części wspólne nieruchomości oraz bezpieczeństwem użytkowania i właściwą eksploatacją nieruchomości.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach K. W. wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji. Domagał się uznania go za stronę. Stwierdził, że zarządca reprezentuje Wspólnotę w sprawach dotyczących zarządzania nieruchomością wspólną, a nie poszczególnych właścicieli lokali. Dodał, iż nie udzielał nikomu pełnomocnictwa dotyczącego jego lokalu. Przypomniał, że w czasie czerpania wody z bojlera z piwnicy na pierwsze piętro do lokalu nr [...] występuje szum, drgania, hałas i wibracje. W jego ocenie, doszło do złamania prawa budowlanego oraz art. 144 K.c. Swój interes prawny wywodzi z własności lokalu i z tego, że na jego wniosek wszczęto postępowanie administracyjne.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zaaprobował podstawę proceduralną rozstrzygnięcia organu odwoławczego (art. 138 § 1 pkt 3 K.p.a.), odnoszącą się do sytuacji, gdy odwołujący się nie jest stroną postępowania administracyjnego. Odmawiając skarżącemu przymiotu strony, Sąd pierwszej instancji wskazał na konieczność istnienia interesu prawnego podmiotu, który chce być uznany za stronę postępowania administracyjnego. Ten interes prawny wynika zaś, według Sądu, z normy prawa materialnego, przewidującej możliwość wydania w odniesieniu do podmiotu aktu prawnego. Tymczasem stroną postępowania dotyczącego budynku wspólnoty mieszkaniowej, o której mowa w art. 6 ustawy o własności lokali, jest wspólnota, którą w postępowaniu reprezentuje zarząd. Jedynie wyjątkowo, gdy członek wspólnoty mieszkaniowej wykaże swój indywidualny, własny interes prawny, istnieje podstawa by mógł wystąpić jako strona w postępowaniu administracyjnym. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, skarżący nie wykazał własnego interesu prawnego w rozstrzygnięciu sprawy. Zamontowanie kotła centralnego ogrzewania w piwnicy uczestników postępowania, stanowiącej ich własność, narusza interes prawny Wspólnoty, w zakresie wyznaczonym ingerencją w części wspólne nieruchomości (przejście przez strop, wykorzystanie przewodów kominowych) oraz bezpieczeństwem użytkowania. Zakres ten mieści się w obszarze podlegającym samodzielnemu działaniu i kompetencjom zarządu wspólnoty. Instalacja w żadnej części nie jest związana z lokalem stanowiącym odrębną własność skarżącego, zaś podnoszona w skardze uciążliwość związana z funkcjonowaniem urządzenia (szum, hałas, wibracje) nie może wskazywać na jego interes prawny i określać przymiotu strony.

Skargę kasacyjną wniósł K. W. Zaskarżył wyrok w całości oraz wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Gliwicach. Skargę kasacyjną oparł na podstawie określonej w art. 174 pkt 2 P.p.s.a., zarzucając naruszenie przepisów postępowania:

1) art. 145 § 1 pkt 1 P.p.s.a., przez jego niezastosowanie i zaniechanie uchylenia decyzji, wydanej z naruszeniem przepisów postępowania, wywierającym istotny wpływ na wynik sprawy,

2) art. 151 P.p.s.a., poprzez jego błędne zastosowanie i bezpodstawne oddalenie zasadnej skargi wniesionej przez stronę skarżącą,

3) art. 28 K.p.a., przez jego błędną wykładnię, polegającą na:

- pominięciu istnienia bezwzględnie obowiązujących norm prawa administracyjnego i cywilnego, w szczególności art. 5 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane i art. 144 K.c., wskazujących na istnienie po stronie skarżącego indywidualnego interesu prawnego,

- błędnym założeniu, że uciążliwości związane z funkcjonowaniem kotła grzewczego odczuwalne w lokalu zajmowanym przez skarżącego nie mogą wskazywać na jego interes prawny,

- błędnym przyjęciu, że interes prawny musi być oparty wyłącznie na przepisach administracyjnego prawa materialnego,

- niezasadnym założeniu, iż przepisy art. 6 i art. 24 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali ograniczają interes prawny właściciela odrębnej własności lokalowej, będącego członkiem wspólnoty mieszkaniowej w sprawie związanej z prawidłowością montażu instalacji wpływającej na bezpieczeństwo i komfort korzystania z lokalu,

4) art. 3 i art. 134 § 1 P.p.s.a. w związku z art. 7, art. 77 i art. 80 K.p.a. poprzez błędną ocenę prawidłowości stosowania przez organ administracyjny norm regulujących postępowanie dowodowe i trafności ustaleń, jakoby skarżący nie wykazał własnego indywidualnego interesu prawnego oraz poprzez zaniechanie skorygowania twierdzenia organu administracyjnego, że obowiązek dowodowy w tym zakresie spoczywał wyłącznie na skarżącym.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej skarżący akcentował istnienie interesu właściciela lokalu niezależnego od interesu prawnego i zdolności sądowej wspólnoty mieszkaniowej. Ten indywidualny interes może być wywodzony z norm innych, niż normy prawa administracyjnego. W niniejszej sprawie interes ten wynika z prawa własności lokalu sąsiadującego z nieruchomością wspólną.

[...] Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w K. w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniósł o oddalenie skargi kasacyjnej. Z argumentacją skargi kasacyjnej nie zgodzili się także uczestnicy H. Z. i Ł. J.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw.

Przepis art. 183 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz.1270 ze zm.) stanowi, że Naczelny Sąd Administracyjny rozpoznaje sprawę w granicach skargi kasacyjnej, bierze jednak pod rozwagę nieważność postępowania. Okoliczności skutkujące nieważność postępowania, określone w art. 183 § 2 pkt 1 – 6 P.p.s.a., w niniejszej sprawie nie zostały stwierdzone.

Nie jest wystarczające do podważenia wyroku powołanie wyłącznie art. 145 § 1 pkt 1 P.p.s.a., przepis ten nie może bowiem stanowić samodzielnej podstawy kasacyjnej. Błąd w postaci uwzględnienia skargi sąd popełnia w fazie wcześniejszej, tj. w fazie kontroli poprzedzającej wydanie orzeczenia. Błędne orzeczenie jest następstwem błędu zasadniczego, polegającego na wadliwym wykonaniu funkcji kontrolnej. Należy zatem z art. 145 § 1 pkt 1 lit. a powiązać przepis prawa materialnego, w przypadku litery b przepisy prawa określające podstawę wznowienia postępowania administracyjnego, a w przypadku litery c – inne przepisy postępowania (por. wyrok NSA z dnia 24 marca 2006 r., sygn. akt II FSK 477/05, niepublikowany, treść zamieszczona w Systemie Informacji Prawnej LEX nr 201537). Nadto, konieczne jest wskazanie, które przepisy art. 145 § 1 pkt 1 P.p.s.a., oznaczone literami: a), b) i c) zostały zdaniem skarżącego naruszone. W omawianej podstawie skargi kasacyjnej skarżący nie wskazał jednego z trzech możliwych przepisów. Naczelny Sąd Administracyjny nie jest zaś uprawniony do domyślania się, który przepis prawa skarżący miał na myśli lub do korygowania podstaw kasacyjnych (patrz: wyrok NSA z dnia 17 stycznia 2006 r., sygn. akt II OSK 403/05, niepublikowany, treść zamieszczona w Systemie Informacji Prawnej LEX nr 196461; wyrok NSA z dnia 12 stycznia 2005 r., sygn. akt OSK 1588/04, niepublikowany; uzasadnienie wyroku NSA z dnia 28 kwietnia 2006 r., sygn. akt II OSK 794/05, niepublikowany, treść zamieszczona w Systemie Informacji Prawnej LEX nr 209453). Niezależnie od tego zauważyć trzeba, omawiając zgłoszoną podstawę proceduralną, że Sąd pierwszej instancji oddalił skargę, a więc zastosował art. 151 P.p.s.a. Przypomnieć zatem należy, iż przepis art. 145 P.p.s.a. ma zastosowanie jedynie w razie uwzględnienia skargi (patrz: Andrzej Kabat [w:] B. Dauter, B. Gruszczyński, A. Kabat, M. Niezgódka – Medek "Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Komentarz", Kantor Zakamycze, Kraków 2006, s. 303).

Samodzielnej podstawy skargi kasacyjnej, z powodów wyłożonych wyżej, stanowiących stanowisko składu orzekającego wobec zarzutu naruszenia przepisu art. 145 § 1 pkt 1 P.p.s.a., nie może stanowić przepis art. 151 P.p.s.a. Również zatem w tym zakresie skarga kasacyjna nie zasługuje na merytoryczne odniesienie się.

Inaczej należało natomiast potraktować zarzuty dotyczące naruszenia zaskarżonym wyrokiem przepisów, na podstawie których odmówiono skarżącemu przymiotu strony. Zarzuty te dotykają istoty problemu polegającego na ustaleniu interesu prawnego naruszonego wykonywaniem, z naruszeniem prawa, robót budowlanych w budynku, którego status prawny regulują przepisy ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz.903 ze zm.). W budynku takim istnieją stanowiące przedmiot odrębnej własności lokale mieszkalne oraz nieruchomość wspólna, stanowiąca przedmiot współwłasności właścicieli lokali. Z uwagi na stan faktyczny ustalony w kontrolowanej w postępowaniu sądowym sprawy administracyjnej, rozważyć należy, jakie podmioty mają interes prawny w sprawie usuwania skutków naruszeń prawa budowlanego, prowadzonej na podstawie art. 51 ust.1 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (Dz. U. z 2003 r. Nr 207, poz. 2016 ze zm.), jeśli inwestor wykonał te roboty w lokalu mieszkalnym, będącym jego własnością oraz w częściach wspólnych budynku. Od razu warto zauważyć, że nie będzie tu omawiany interes prawny niebędącego inwestorem właściciela lokalu, w którym wykonano część robót. Sytuacja właściciela, który wyraził zgodę na przeprowadzenie instalacji przez swój lokal mieszkalny nie jest przedmiotem sporu wywołanego zaskarżoną do sądu administracyjnego decyzją. Kontrowersja dotyczy istnienia i naruszenia interesu prawnego właściciela lokalu, w którym nie wykonano żadnych robót, a który prawa strony wywodzi z przepisów prawa cywilnego (art. 144 K.c.), chroniących właściciela nieruchomości, korzystającego ze swej nieruchomości, przed działaniami właściciela sąsiedniej nieruchomości, zakłócającymi to korzystanie ponad przeciętną miarę.

Z wywodu wyłączyć należy tę część omawianej podstawy skargo kasacyjnej, w której skarżący łączy przepis art. 28 K.p.a. z art. 5 Prawa budowlanego. Jak już wyżej stwierdzono, nie sposób odnieść się do zarzutu naruszenia prawa, gdy w skardze kasacyjnej nie wskazano precyzyjnie naruszono przepisu. Przywołany zaś art. 5 Prawa budowlanego składa się z kilkunastu norm materialnoprawnych.

Powrót do głównego nurtu rozważań rozpocząć trzeba od stwierdzenia, iż według art. 28 K.p.a., stroną postępowania administracyjnego może być jedynie podmiot, którego interesu prawnego lub obowiązku dotyczy postępowanie. Interes prawny ma charakter materialnoprawny. Materialna podstawa legitymacji strony jest ujmowana szeroko, a więc nie musi należeć do prawa administracyjnego, może należeć na przykład do prawa cywilnego (patrz: uzasadnienie uchwały NSA z dnia 26 listopada 2001 r., sygn. akt OPK 19/01, ONSA 2002/2/68). W tym zakresie skład orzekający nie podziela poglądu Sądu pierwszej instancji o wyłącznie administracyjnym charakterze norm, z których można wywodzić interes prawny w postępowaniu administracyjnym. Materialna podstawa to zaś konkretna norma, która można wskazać jako źródło interesu prawnego podmiotu. Norma ta wówczas będzie uznana za źródło interesu prawnego, gdy na jej podstawie podmiot może uzyskać konkretne korzyści (uprawnienia) lub może być obarczony powinnością określonego zachowania się, wyznaczonego zakazem lub nakazem, jednakże dopiero po skonkretyzowaniu ich w decyzji administracyjnej przez organ administracji publicznej, działający w granicach jego właściwości i kompetencji (patrz: Janusz Borkowski [w:] B. Adamiak, J. Borkowski "Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz", Wyd. C. H. Beck, Warszawa 2005, s. 232; uzasadnienie uchwały NSA z dnia 25 września 1995 r., sygn. akt VI SA 13/95, ONSA 1995/4/154; uzasadnienie uchwały NSA z dnia 3 lutego 1997 r., sygn. akt OPS 9/96, ONSA 1997/3/102; uzasadnienie uchwały NSA z dnia 11 października 1999 r., sygn. akt OPS 11/99, ONSA 2000/1/6). W konsekwencji przyjąć należy, że podmiot, dla którego nie wynikają z rozstrzygnięcia sprawy administracyjnej żadne prawa lub obowiązki, oparte o normy prawa materialnego, nie ma interesu prawnego w prowadzonym postępowaniu administracyjnym.

Interes prawny właściciela lokalu stanowiącego odrębną nieruchomość nie może być rozważany w oderwaniu od przepisów ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz.203 ze zm.). Ustawa ta określa, obok sposobu ustanawiania odrębnej własności lokali, prawa i obowiązki właścicieli tych lokali oraz zarząd nieruchomością wspólną. Przepisy Kodeksu cywilnego mają zastosowanie do własności lokali w zakresie nieuregulowanym przez ustawę. Jej przepisy dotyczące samej konstrukcji własności lokali mają charakter iuris cogentis i ze względu na swój bezwzględnie obowiązujący charakter nie dopuszczają odmiennych regulacji (patrz: Stanisław Rudnicki [w:] s. Dmowski, S. Rudnicki "Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga pierwsza. Część ogólna", Wyd. Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2007, s. 197). Status prawny właściciela lokalu położonego w budynku zarządzanym przez wspólnotę mieszkaniową i relacje z innymi podmiotami, w tym z innymi właścicielami lokali położonych w tym budynku nie jest więc zależny tylko od przepisów tzw. prawa sąsiedzkiego, tj. art. 144 i nast. K.c. Na sytuację prawną właściciela lokalu wpływa przede wszystkim przynależność właściciela lokalu do wspólnoty mieszkaniowej, którą tworzy ogół właścicieli lokali wchodzących w skład nieruchomości (art. 6 ustawy o własności lokali). Wspólnota jest podmiotem, którego uprawnienia wprost wpływają na zakres uprawnień współwłaścicieli lokali tworzących tę wspólnotę. Chodzi przy tym nie tylko o uprawnienia i obowiązki materialnoprawne i proceduralne, określone w art. 6 zdanie drugie ustawy o własności lokali. Dotyczy to także zarządu nieruchomością wspólną. Zarząd, w znaczeniu przedmiotowym, t.j. zarządzanie nieruchomością wspólną, sprawowany jest przez zarząd w rozumieniu podmiotowym, wyłoniony sposób określony w art. 18 ust.1 lub art. 18 ust.3 ustawy o własności lokali. Zarządzanie w znaczeniu przedmiotowym, jak wynika pośrednio z treści art. 21 tej ustawy, polega na kierowaniu sprawami wspólnoty mieszkaniowej i reprezentowaniu jej na zewnątrz oraz w stosunkach między wspólnotą, a poszczególnymi właścicielami lokali. Tak rozumiane zarządzanie obejmuje czynności prawne, w tym rozporządzanie rzeczą, czynności faktyczne, np. remont, konserwacja, i czynności polegające na załatwianiu spraw urzędowych dotyczących rzeczy wspólnej, przed urzędami i sądami (por. S. Rudnicki, op. cit. s. 270). Z art. 6, art. 21 ust.1 oraz art. 22 ust.1 i ust.2 omawianej ustawy wynika, że w sprawach dotyczących nieruchomości wspólnej, kierowanie i reprezentowanie należy do wspólnoty mieszkaniowej, reprezentowanej przez zarząd. Czynności prawne, czynności faktyczne oraz załatwianie spraw przed urzędami i sądami, odnoszące się do nieruchomości wspólnej, należą zatem do kompetencji wspólnoty mieszkaniowej, która reprezentuje interesy właścicieli lokali. Przytaczane przepisy art. 6 i art. 21 ustawy o własności lokali wskazują ponadto, że rozstrzygnięcia administracyjne załatwiające sprawy dotyczące nieruchomości wspólnej, odnoszą się do praw i obowiązków wspólnoty mieszkaniowej. Rozstrzygnięcia zaś przyznające prawa lub nakładające obowiązki na właścicieli lokali dotyczą praw i obowiązków właścicieli innych lokali tylko w takim zakresie, w jakim są oni członkami wspólnoty mieszkaniowej. Spory między właścicielami lokali, a wspólnotą mieszkaniową, na tle ewentualnej niewłaściwej, czy nierzetelnej reprezentacji interesów właściciela lokalu przez wspólnotę, są bowiem rozstrzygane w drodze cywilnoprawnej (art. 25 ustawy o własności lokali). Tak rozumianą sytuację prawną właściciela lokalu wobec zarządu nieruchomością wspólną potwierdza przepis art. 27 zdanie drugie ustawy, z którego wynika, iż prawo i obowiązek właściciela lokalu, współdziałania w zarządzie nieruchomością wspólną, nie uchybia przepisom art. 21 ust.1 i art. 22 ust.1 ustawy o własności lokali. W sytuacjach zatem dla których zastrzeżona jest kompetencja wspólnoty mieszkaniowej, za członków wspólnoty mieszkaniowej działa wyłącznie wspólnota. Do sytuacji takich należy podejmowanie czynności określonych w art. 21 ust.1 (prawnych, faktycznych i procesowych), odnoszących się do nieruchomości wspólnej. Nie kwestionując poglądu wyartykułowanego w wyrokach NSA z dnia 13 grudnia 1999 r., sygn. akt IV SA 1996/97 i IV SA 1997/97 (niepubl., treść zamieszczona w Systemie Informacji Prawnej LEX nr 48720 i nr 48719) doprecyzować można, iż właściciel lokalu (członek wspólnoty) może wykazać swój indywidualny interes prawny w sprawach nie dotyczących nieruchomości wspólnej. Indywidualna obrona członka wspólnoty sprowadza się, jak określono w piśmiennictwie, do jego "własnych spraw mieszkaniowych" (patrz: Gerard Bieniek, Zenon Marmaj "Własność lokali. Komentarz", C.H. Beck, Warszawa 2003, s. 94). W sprawach dotyczących nieruchomości wspólnej interes właściciela lokalu, jako członka wspólnoty mieszkaniowej, jest chroniony przez wspólnotę mieszkaniową, działającą poprzez zarząd lub zarządcę ustanowionego w trybie art. 18 ust.1 lub art. 18 ust.3 ustawy o własności lokali. Odnosi się to także do spraw usuwania naruszeń przepisów prawa budowlanego, prowadzonych w oparciu o przepis art. 51 ust.1 pkt 2 Prawa budowlanego. W sprawach tych źródłem interesu prawnego jest norma materialnoprawna zawarta w przywołanym przepisie art. 51 ust.1 pkt 2 Prawa budowlanego. Na podstawie tego przepisu, nakazem określonego zachowania się, skonkretyzowanym w decyzji administracyjnej, może być obarczony inwestor. Z nakazu tego nie wynikają żadne obowiązki i indywidualne uprawnienia dla właściciela lokalu, w którym nie wykonano robót budowlanych (por. wyrok NSA z dnia 28 stycznia 1986 r., sygn. akt II SA 2192/85, ONSA 1986/1/7). Uprawnienie, wynikające z kompetencji do zarządzania nieruchomością, do tego, by wszelkie roboty budowlane w częściach wspólnych i lokalach mieszkalnych w budynku na nieruchomości wspólnej, były wykonywane w sposób zgodny z przepisami prawa budowlanego, posiada wspólnota mieszkaniowa. W tym zakresie wspomniane przepisy art. 6 i art. 21 ustawy o własności lokali modyfikują możliwość skorzystania z normy tzw. prawa sąsiedzkiego – art. 144 K.c., przyznając przymiot strony wspólnocie mieszkaniowej, a nie właścicielom lokali (por. w/w uchwała NSA z dnia 26 listopada 2001 r., sygn. akt OPK 19/01, ONSA 2002/2/68).

Odnosząc się do przywołanego w uzasadnieniu skargi kasacyjnej poglądu, wyrażonego w postanowieniu NSA z dnia 2 czerwca 2005 r., sygn. akt OSK 1737/04 (Prok. I Pr. 2006/1/55), zauważyć należy, że dotyczy on obowiązku uiszczenia kosztów sądowych, w sytuacji unormowanej w art. 214 § 2 P.p.s.a. Z przepisu art. 214 § 2 zdanie drugie P.p.s.a. wynika, że podmiot wnoszący skargę, który powołuje się na swój interes prawny, ma obowiązek uiszczenia kosztów sądowych, niezależnie od tego, czy postępowanie sądowe wykaże istnienie po jego stronie interesu prawnego we wniesieniu skargi. Zarządzenie o wezwaniu do uiszczenia wpisu od skargi nie stanowi natomiast potwierdzenia przez sąd administracyjny, że skarżący miał przymiot strony w postępowaniu administracyjnym.

W efekcie przyjdzie stwierdzić, że właściciel lokalu, należący do wspólnoty mieszkaniowej, o której mowa w art. 6 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz. U. z 2000 r. Nr 80, poz.903 ze zm.), nie ma przymiotu strony w sprawie nałożenia, na podstawie art. 51 ust.1 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (Dz. U. z 2003 r. Nr 207, poz.2016 ze zm.), obowiązku wykonania określonych czynności w celu doprowadzenia wykonanych robót do stanu zgodnego z prawem, które to roboty wykonane zostały przez właściciela innego lokalu położonego w tym samym budynku, jeśli przedmiotem robót był lokal inwestora i części budynku należące do nieruchomości wspólnej. Przymiot strony posiada, obok inwestora, wspólnota mieszkaniowa.

W tym stanie rzeczy Naczelny Sąd Administracyjny, na podstawie art. 184 P.p.s.a., orzekł o oddaleniu skargi kasacyjnej.

Treść orzeczenia pochodzi z Centralnej Bazy Orzeczeń Sądów Administracyjnych (nsa.gov.pl).

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.