Uchwała z dnia 1974-03-09 sygn. III CZP 75/73
Numer BOS: 1766622
Data orzeczenia: 1974-03-09
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
Sygn. akt III CZP 75/73
Uchwała 7 sędziów - zasada prawna z dnia 9 marca 1974 r.
Przewodniczący: Prezes SN J. Pawlak. Sędziowie: H. Dąbrowski, J. Ignatowicz, W. Maruczyński, J. Pietrzykowski (sprawozdawca), Z. Wasilkowska, F. Wesely.
Sąd Najwyższy, z udziałem przedstawiciela Prokuratury Generalnej PRL prokuratora W. Bryndy, w sprawie z powództwa Jana G. przeciwko Stanisławowi K., Spółdzielni Pracy Spedycyjno-Transportowej "Spedytor" i Państwowemu Zakładowi Ubezpieczeń o odszkodowanie, po rozpoznaniu na posiedzeniu jawnym następującego zagadnienia prawnego przekazanego przez Sąd Najwyższy na posiedzeniu w dniu 18 października 1973 r. do rozpoznania składowi siedmiu sędziów Sądu Najwyższego:
"W jaki sposób należy określać wysokość odszkodowania przysługującego poszkodowanemu od sprawcy szkody i Państwowego Zakładu Ubezpieczeń, jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania szkody, a otrzymał z PZU świadczenie z ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków na podstawie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24 kwietnia 1968 r. w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych (Dz. U. Nr 15, poz. 89)?",
uchwalił i postanowił wpisać do księgi zasad prawnych następującą zasadę prawną:
W razie gdy poszkodowany, który przyczynił się do powstania szkody i któremu przyznano świadczenie z obowiązkowego ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków, dochodzi odszkodowania od posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego z tytułu ich odpowiedzialności cywilnej oraz od Państwowego Zakładu Ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, odszkodowanie przysługujące mu od tych osób określa się w ten sposób, że najpierw zmniejsza się odpowiednio obowiązek naprawienia szkody (art. 362 k.c.), po czym od tak ustalonej sumy odlicza się świadczenie przyznane poszkodowanemu z obowiązkowego ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków (§ 20 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 24 kwietnia 1968 r. w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych - Dz. U. Nr 15, poz. 89).
Uzasadnienie
Przedstawione składowi siedmiu sędziów Sądu Najwyższego zagadnienie prawne powstało na tle rozporządzenia z dnia 24 kwietnia 1968 r. w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych, rozważania więc nad sposobem jego rozstrzygnięcia należy rozpocząć od wykładni przepisów tego rozporządzenia, a przede wszystkim od określenia wzajemnego stosunku ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków wynikłych z ruchu pojazdów mechanicznych oraz ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ruchem tych pojazdów.
Ochroną ubezpieczeniową z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków wynikłych z ruchu pojazdów mechanicznych objęte są wszystkie osoby, które na skutek takich wypadków doznały szkody na osobie, jedynie z pewnymi wyjątkami, szczegółowo określonymi w przepisach § 4 i § 7 rozporządzenia. Z unormowań zamieszczonych w przepisach § 6-11 rozporządzenia wynika, że ochrona ta - poza wspomnianymi już wyjątkami - nie została uzależniona od jakichkolwiek dalszych przesłanek, w szczególności od winy posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego albo od winy poszkodowanego lub osoby trzeciej. Z tego punktu widzenia można powiedzieć, że ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków jest ubezpieczeniem odrębnym od obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, które - jak wynika z przepisów § 14 i 15 rozporządzenia - obejmuje ochroną ubezpieczeniową odpowiedzialność cywilną posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego (z pewnymi ograniczeniami przewidzianymi w § 16 rozporządzenia). Pomimo tej odrębności świadczenia z tytułu ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków mają charakter ostateczny (tzn. ostatecznie likwidujący stosunek prawny między poszkodowanym a zakładem ubezpieczeń) tylko wtedy, gdy poszkodowanemu nie przysługuje względem posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego cywilnoprawne roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej wypadkiem komunikacyjnym. Jeżeli zaś poszkodowanemu, który doznał szkody na osobie, przysługuje takie roszczenie, to zgodnie z dyspozycją § 20 rozporządzenia "na poczet świadczenia przysługującego z obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zalicza się przyznane tej samej osobie, z tytułu tego samego zdarzenia, świadczenie z obowiązkowego ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków". W razie więc zbiegu po stronie poszkodowanego uprawnień do świadczeń ubezpieczeniowych z tytułu obu rodzajów omawianego obowiązkowego ubezpieczenia, świadczenie wypłacone poszkodowanemu z tytułu ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków nie będzie świadczeniem ani samodzielnym, ani ostatecznym, lecz swego rodzaju zaliczką wypłaconą na poczet odszkodowania przysługującego poszkodowanemu stosownie do przepisów prawa cywilnego, a objętego obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego. Określenie "zaliczka" o tyle zresztą nie jest ścisłe, że w sytuacji gdy świadczenie, wypłacone poszkodowanemu z tytułu ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków, okaże się wyższe od odszkodowania, przysługującego mu według przepisów prawa cywilnego, nie powstanie - rzecz jasna - po stronie poszkodowanego obowiązek zwrotu zakładowi ubezpieczeń nadwyżki ponad przysługujące mu odszkodowanie cywilne. Unormowania więc zawarte w § 20 rozporządzenia wyłączają kumulację przysługujących poszkodowanemu względem zakładu ubezpieczeń z tytułu tego samego zdarzenia świadczeń z obowiązkowego ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków i z obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.
W myśl § 15 rozporządzenia zakład ubezpieczeń świadczy poszkodowanemu z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej "w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego". Wynika z tego po pierwsze, że świadczenie z tego tytułu zakład ubezpieczeń spełnia zastępczo za posiadacza lub kierowcę pojazdu mechanicznego, po drugie zaś, że świadczenia z ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków oraz z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej mają łącznie doprowadzić do naprawienia doznanej przez poszkodowanego szkody, za którą zakład ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność ubezpieczeniową w takich granicach, jak posiadacz lub kierowca pojazdu mechanicznego.
O zakresie odpowiedzialności ostatnio wymienionych osób i o wysokości odszkodowania przysługującego poszkodowanemu od tych osób decydują przepisy kodeksu cywilnego. Do tych przepisów należy również przepis art. 362 k.c., przewidujący stosowne zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody, jeżeli poszkodowany przyczynił się do jej powstania lub zwiększenia. Aby więc ustalić zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, należy ustalić rozmiar obowiązku naprawienia szkody przez posiadacza lub kierowcę pojazdu mechanicznego, świadczenie bowiem zakładu ubezpieczeń wyraża się kwotą odszkodowania, jakie przysługuje poszkodowanemu od osoby cywilnie odpowiedzialnej za szkodę. Jeżeli więc poszkodowany - jak to ma miejsce w rozpoznawanej sprawie - przyczynił się do szkody, wskutek czego obowiązek naprawienia szkody ulega stosownemu zmniejszeniu stosownie do dyspozycji art. 362 k.c., należy odszkodowanie przysługujące mu z mocy art. 445 k.c. obliczyć z uwzględnieniem stopnia przyczynienia się poszkodowanego. Tak ustalone odszkodowanie pieniężne podlega zaspokojeniu przez zakład ubezpieczeń. Gdy zaś poszkodowany już otrzymał odpowiednią kwotę z tytułu ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków, podlegającą zaliczeniu na poczet świadczenia z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, kwotę tę należy - w myśl § 20 rozporządzenia - odjąć od odszkodowania pieniężnego, obliczonego z uwzględnieniem stopnia przyczynienia się poszkodowanego do powstania lub zwiększenia szkody.
Odmienny tok postępowania, polegający na ustaleniu wysokości szkody, zmniejszeniu jej o kwotę świadczenia otrzymanego przez poszkodowanego z tytułu ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków, a dopiero potem obniżeniu różnicy, uzyskanej z odjęcia drugiej z tych pozycji od pierwszej, stosownie do stopnia przyczynienia się poszkodowanego, powodowałby w znacznej mierze kumulację świadczeń z ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków i z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, wyraźnie wyłączoną przez § 20 rozporządzenia. Przy takiej operacji rachunkowej poszkodowany otrzymałby łącznie od zakładu ubezpieczeń więcej, niż przysługiwałoby mu według przepisów kodeksu cywilnego od osoby cywilnie odpowiedzialnej za szkodę. Prowadziłoby to w konsekwencji do naruszenia dyspozycji § 15 rozporządzenia, według którego zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej świadczy zastępczo tylko w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego. Z przepisu tego widoczne jest, że odszkodowanie ubezpieczeniowe spełnia, podobnie jak i odszkodowanie cywilne, funkcję kompensacyjną, celem bowiem jego jest naprawienie szkody, i to w takich granicach, w jakich obowiązek jej naprawienia ciąży na posiadaczu lub kierowcy pojazdu mechanicznego.
W dotychczasowych rozważaniach omówiono zasady obniżania odszkodowania z powodu przyczynienia się poszkodowanego w odniesieniu do zakładu ubezpieczeń, w szczególności do Państwowego Zakładu Ubezpieczeń, odpowiedzialnego z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Zasady te odnoszą się również do obniżenia odszkodowania dochodzonego bezpośrednio od posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego. Zakład ubezpieczeń bowiem odpowiada tylko w granicach odpowiedzialności cywilnej tych osób i z uwzględnieniem reguły zaliczania świadczeń z ubezpieczenia NW, przewidzianej w § 20 rozporządzenia. Reguły tej więc nie można pominąć także przy obliczaniu wysokości odszkodowania dochodzonego przez poszkodowanego od tych osób. W razie pozwania jednej z tych osób konieczne jest również pozwanie zakładu ubezpieczeń (§ 18 ust. 3 rozporządzenia). W konsekwencji przepisu art. 15 rozporządzenia sąd zasądza odszkodowanie w tej samej wysokości od osoby cywilnie odpowiedzialnej i od zakładu ubezpieczeń, stosując odpowiednio zasady obowiązujące przy solidarności biernej dłużników.
Wymaga rozważenia, czy przedstawiona wyżej wykładnia przepisów rozporządzenia w sprawie obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych i wyprowadzony z niej wniosek nie pozostają w sprzeczności z zasadą prawną, ustaloną w uchwale połączonych Izb Cywilnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 14 grudnia 1962 r. III PO 5/62 (OSNCP 1964, poz. 65). Według tej zasady "gdy osoba uprawniona do świadczeń w myśl dekretu z dnia 25 czerwca 1954 r. o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin dochodzi od uspołecznionego zakładu pracy renty wyrównawczej, przewidzianej w art. 24 ust. 2 dekretu, a poszkodowany przyczynił się do szkody (art. 158 § 2 k.z.), wysokość tej renty oblicza się w ten sposób, że od wysokości szkody wynagrodzonej rentą (art. 161 § 2 i art. 162 § 2 i 3 k.z.) odlicza się rentę z ubezpieczenia społecznego, różnicę zaś zmniejsza się w stopniu odpowiadającym przyczynieniu się poszkodowanego". Otóż treść tej uchwały i jej uzasadnienia nie upoważnia do wniosku, aby określony w niej sposób obliczania odszkodowania miał być stosowany we wszystkich wypadkach, w których obowiązujące przepisy przewidują obowiązek zarachowania świadczenia z ubezpieczenia (społecznego lub innego) na poczet odszkodowania cywilnego. Cytowana uchwała wyjaśnia stosunek świadczeń ubezpieczeniowych do przepisów prawa cywilnego o ustalaniu wysokości odszkodowania - na tle konkretnego stosunku ubezpieczenia społecznego, przewidzianego w przepisach o powszechnym zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin, wyjaśnia zatem rzeczywisty cel konkretnego przepisu, a mianowicie art. 24 ust. 2 dekretu o p.z.e. Użytych w niej argumentów, zaczerpniętych z przepisów prawa cywilnego, nie sposób traktować w oderwaniu od szczegółowego przepisu art. 24 ust. 2 dekretu, który uzasadnienie uchwały poddaje wyczerpującej analizie.
Tymczasem w niniejszej sprawie chodzi o zupełnie inne przepisy, mające odmienną od art. 24 dekretu o p.z.e. treść normatywną, w szczególności o § 15 i 20 rozporządzenia z 1968 r. Dlatego też użyty w uzasadnieniu cytowanej uchwały argument, że do problematyki prawnej dekretu z 1954 r. nie należy problematyka przyczynienia się poszkodowanego do powstania szkody, nie jest przydatny dla obecnie rozważanego zagadnienia prawnego. W świetle bowiem przepisów § 15 rozporządzenia z 1968 r. nie budzi wątpliwości, że granice odpowiedzialności posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego należy oceniać według przepisów prawa cywilnego, a więc również z uwzględnieniem art. 362 k.c., istota zaś zagadnienia sprowadza się do wzajemnego stosunku świadczeń NW i OC przy uwzględnieniu zasady, że zakład ubezpieczeń świadczy w granicach odpowiedzialności cywilnej osoby odpowiedzialnej za szkodę. Sytuacje prawne występujące w cytowanej uchwale i w niniejszej sprawie są - jak to trafnie stwierdzono w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 4 lipca 1972 r. III CZP 38/72 - całkowicie odmienne, nie można więc przypisać zasadzie prawnej z dnia 14 grudnia 1962 r. charakteru zasady uniwersalnej, mogącej mieć zastosowanie również w sytuacjach inaczej unormowanych. Trafnie również zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 28 sierpnia 1969 r. II CR 300/69 na odmienności regulacji prawnej w dekrecie z 1954 r. i w rozporządzeniu z 1968 r., podnosząc, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, wypłacając poszkodowanemu świadczenia ubezpieczeniowe, nie działa za dłużnika, podczas gdy zakład ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej świadczy za dłużnika w granicach jego odpowiedzialności cywilnej, z uwzględnieniem wypłaconego już na poczet odszkodowania świadczenia z tytułu ubezpieczenia nieszczęśliwych wypadków. Podsumowując, przytoczona wyżej odmienność unormowań prawnych jest następująca:
a) Przy zarachowaniu świadczeń z ubezpieczenia społecznego stosownie do dyspozycji art. 24 ust. 2 dekretu z dnia 25 czerwca 1954 r. (jedn. tekst: Dz. U. z 1958 r. Nr 23, poz. 97) wynagrodzenie szkód przez uspołeczniony zakład pracy ogranicza się do różnicy między pełnym wynagrodzeniem szkody, ustalonej według przepisów prawa cywilnego, a świadczeniem należnym poszkodowanemu z funduszów ubezpieczenia społecznego. Ta więc tylko różnica obciąża uspołeczniony zakład pracy z tytułu jego odpowiedzialności cywilnej, jeżeli zaś poszkodowany przyczynił się do szkody, różnica ta podlega obniżeniu według dyspozycji ówczesnego art. 158 § 2 k.z. (obecnie art. 362 k.c.). Podobnie jest w innych wypadkach, w których obowiązujące przepisy przewidują zarachowanie świadczenia otrzymanego przez poszkodowanego z innego źródła, nie określając szczegółowych reguł takiego zarachowania.
b) Inaczej jest przy zaliczeniu otrzymanego przez poszkodowanego świadczenia z obowiązkowego ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków na poczet świadczenia przysługującego mu z obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej stosownie do dyspozycji § 20 rozporządzenia z 1968 r. W tym bowiem wypadku ostatnio wymienione świadczenie, po zaliczeniu na jego poczet świadczenia NW, jest zastępczym świadczeniem zakładu ubezpieczeń, spełnionym za osobę odpowiedzialną cywilnie za szkodę w wykonaniu wynikającej ze stosunku obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności gwarancyjno-repatriacyjnej, i to tylko w granicach odpowiedzialności cywilnej tej osoby (§ 15 rozporządzenia).
W pewnych sytuacjach może się zdarzyć, że przy obliczaniu odszkodowania w sposób określony w sentencji niniejszej uchwały poszkodowanemu nie będzie już przysługiwało odszkodowanie ubezpieczeniowe od zakładu ubezpieczeń, ponieważ po uwzględnieniu stopnia jego przyczynienia się do szkody okaże się, iż jego roszczenie odszkodowawcze względem osoby cywilnie odpowiedzialnej za szkodę już zostało zaspokojone świadczeniem wypłaconym z tytułu ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków. Może więc powstać wątpliwość, czy taki wynik - stawiający poszkodowanego w jednakowej sytuacji z osobą, która otrzymała takie samo świadczenie z ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków, mimo że w ogóle nie przysługiwało jej jakiekolwiek cywilne roszczenie odszkodowawcze - jest zgodny z celem przepisu § 20 rozporządzenia. W związku z tym należy zauważyć, że taki sam wynik jest praktycznie możliwy również wtedy, gdy poszkodowany w ogóle nie przyczynił się do powstania szkody, np. w sytuacji gdy wypadek śmiertelny nastąpił z wyłącznej winy kierowcy, ale sąd uznał, że świadczenie z ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków, otrzymane przez najbliższego członka rodziny zmarłego, w pełni zaspokaja roszczenie przysługujące mu z mocy art. 446 § 3 k.c. Wynik uzyskany w obu przedstawionych sytuacjach jest następstwem przyjętej w rozporządzeniu konstrukcji zaliczenia świadczenia z ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków na poczet świadczenia należnego z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.
Przytoczone wyżej argumenty potwierdzają trafność stanowiska zajmowanego dotychczas w rozważanej kwestii przez zwykłe składy Sądu Najwyższego, w szczególności stanowiska zajętego w wyroku z dnia 28 sierpnia 1969 r. II CR 300/69 (OSPiKA 1970, poz. 223), w wyroku z dnia 26 października 1970 r. II CR 445/70 (Biuletyn SN 1970, nr 12, poz. 226) i w uchwale z dnia 4 lipca 1972 r. III CZP 38/72 (OSNCP 1973, poz. 98). Argumenty te uzasadniają udzielenie odpowiedzi jak w sentencji uchwały.
OSNC 1974 r., Nr 7-8, poz. 123
Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN