Wyrok z dnia 2008-12-09 sygn. I OSK 1913/07

Numer BOS: 1722445
Data orzeczenia: 2008-12-09
Rodzaj organu orzekającego: Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie: Anna Łukaszewska - Macioch (sprawozdawca), Janina Antosiewicz (przewodniczący), Leszek Kiermaszek

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: Sędzia NSA Janina Antosiewicz Sędziowie NSA Leszek Kiermaszek Anna Łukaszewska-Macioch (spr.) Protokolant Michał Zawadzki po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2008r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej skargi kasacyjnej H. D. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 12 września 2007 r. sygn. akt IV SA/Wr 290/07 w sprawie ze skargi H. D. na decyzję Komendanta Wojewódzkiego Policji We Wrocławiu z dnia [...] kwietnia 2007 r. nr [...] w przedmiocie wymierzenia kary dyscyplinarnej wydalenia ze służby oddala skargę kasacyjną.

Uzasadnienie

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 12 września 2007r. sygn. akt IV SA/Wr 290/07 oddalił skargę H. D. na decyzję Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu z dnia [...] kwietnia 2007 r., nr [...] w przedmiocie wymierzenia kary dyscyplinarnej wydalenia ze służby.

Wyrok zapadł w oparciu o następujące ustalenia stanu faktycznego:

Komendant Powiatowy Policji w Lubinie orzeczeniem z dnia [...] maja 2006 r. nr [...] nałożył na sierż. sztab. H. D., referenta Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, karę dyscyplinarną wydalenia ze służby, z uwagi na podejrzenia o to, że:

1) w okresie od listopada 2005 r. do marca 2006 r. w L., J. działając wspólnie i w porozumieniu z K. M., A. S. i R. J., nabył od nieustalonych osób i ukrył w wynajętym do tego celu pomieszczeniu samochód marki "[...]" o wartości ok. 70.000 zł, wiedząc, że pochodzi on z przestępstwa, a następnie po demontażu jego elementów przez R. J. i usunięciu numerów identyfikacyjnych nadwozia tego pojazdu, częściowo zbył je nieustalonym osobom, tj. o przestępstwo z art. 291 § 1 kk i art. 306 kk w zw. z art. 11 § 2 kk w zw. z art. 12 kk.;

2) w okresie od maja do października 2005 r. w Ś., L. i W. zażądał, a następnie przyjął od J. O. korzyść majątkową w postaci pieniędzy w kwocie 5.000 zł, w zamian za zwrot skradzionego w nocy z [...] maja 2005 r. we W. samochodu osobowego marki "[...]", tj. o przestępstwo z art. 286 § 2 kk.;

3) w okresie od sierpnia 2005 r. do marca 2006 r. w L. pełniąc obowiązki funkcjonariusza Sekcji Ruchu Drogowego KPP w Lubinie przekroczył swoje uprawnienia w ten sposób, że usunął, a następnie ukrył dokument, którym nie miał prawa wyłącznie rozporządzać tj. "kartę rejestracyjną [...]" wystawioną przez KPP w T. G. na nazwisko E. P., w wyniku czego w bazie danych KSIP nie dokonano adnotacji o kolizji drogowej zaistniałej w miejscowości R. Ś., czym działał na szkodę interesu publicznego, tj. o czyn z art. 276 kk i art. 231 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk, a tym samym przekroczył swoje uprawnienia czym naruszył art. 132 ust. 3 pkt 3 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2002 r. Nr 7, poz. 58 ze zm.).

W motywach orzeczenia dyscyplinarnego podano, że postępowanie przeprowadzone wobec sierż. szt. H. D. jednoznacznie wykazało, iż dopuścił się on zarzucanego mu przewinienia dyscyplinarnego.

W odwołaniu do Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu H. D. podniósł, że w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu dyscyplinarnym nie przyznał się do postawionych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień, przez co twierdzenie, że okoliczności popełnienia zarzucanych mu czynów nie budzą wątpliwości, nie jest prawdziwe. Ponadto zaskarżone orzeczenie należy uznać za przedwczesne, ponieważ dopiero wynik prowadzonego w tej sprawie postępowania karnego może stanowić ewentualną podstawę wydalenia go ze służby.

Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu orzeczeniem z dnia [...] lipca 2006 r. na podstawie art. 135n ust. 4 pkt 1 ustawy o Policji, umorzył postępowanie dyscyplinarne w części dotyczącej pierwszego i drugiego z przedstawionych policjantowi zarzutów, utrzymując w mocy zaskarżone orzeczenie w zakresie trzeciego zarzutu.

Wyrokiem z dnia 22 listopada 2006 r. sygn. akt IV SA/Wr 684/06 Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu uchylił decyzję Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu z [...] lipca 2006 wskazując w uzasadnieniu, że organ dyscyplinarny II instancji rozpoznając ponownie sprawę powinien zbadać, czy w sprawie zaistniała któraś z przesłanek umorzenia postępowania administracyjnego, a jeżeli tak, to winien dokładnie określić jego podstawę prawną i faktyczną dbając jednocześnie, by rozstrzygnięcie odpowiadało treści dyspozycji art. 135n ustawy o Policji. W przypadku odpowiedzi negatywnej organ winien rozważyć możliwość zastosowania innego rozstrzygnięcia odpowiadającego dyspozycji tego przepisu.

Orzeczeniem nr [...] z dnia [...] kwietnia 2007 r. Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu uchylił orzeczenie Komendanta Powiatowego Policji w Lubinie z dnia [...] maja 2006 r. w części dotyczącej pierwszego i drugiego z zarzucanych mu czynów i w tym zakresie orzekł o uniewinnieniu, a w pozostałym zakresie orzeczenie utrzymał w mocy.

W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu H. D. wniósł o uchylenie orzeczenia Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu z dnia [...] kwietnia 2007 r. podnosząc, że w przedmiotowej sprawie został już wydany wyrok sądu administracyjnego uchylający decyzję organu II instancji o wymierzeniu kary dyscyplinarnej wydalenia ze służby. Wobec powyższego nie są mu znane pobudki wydania następnego orzeczenia, tj. orzeczenia nr [...] Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu, które traktuje jako "zwykłą szykanę" w stosunku do jego osoby.

W odpowiedzi na skargę Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu wniósł o jej oddalenie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 12 września 2007 r. sygn. akt IV SA/Wr 290/07 oddalił skargę uznając, że zaskarżone orzeczenie nie narusza prawa. Uzasadniając rozstrzygnięcie Sąd stwierdził, że zgodnie z art. 132 ust. 1 ustawy o Policji policjant odpowiada dyscyplinarnie za popełnienie przewinienia dyscyplinarnego, polegającego na naruszeniu dyscypliny służbowej lub nieprzestrzeganiu zasad etyki zawodowej. Według ust. 2 tego artykułu naruszenie dyscypliny służbowej stanowi czyn policjanta polegający na zawinionym przekroczeniu uprawnień lub niewykonaniu obowiązków wynikających z przepisów prawa lub rozkazów i poleceń wydanych przez przełożonych uprawnionych na podstawie tych przepisów. Sąd podkreślił, że funkcjonariuszy Policji obowiązują szczególnie rygorystyczne wymagania w zakresie przestrzegania prawa i byłoby nie do pogodzenia z podstawowymi zasadami, na których opiera się działanie Policji, aby fakt naruszenia prawa przez funkcjonariusza nie pociągał za sobą skutków w stosunku służbowym. W wyroku z dnia 8 grudnia 1998 r. sygn. K 41/97 Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że nawiązanie szczególnego stosunku pracy, właściwego tylko dla niektórych grup zawodowych spełniających ważne z punktu widzenia interesu publicznego role w państwie, powoduje konieczność określenia szczególnego trybu dyscyplinowania członków korporacji, w ramach której działają, gdy ich zachowanie uchybia obowiązkom i godności wykonywanego zawodu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wskazał, że przedstawiona w art. 134 ustawy o Policji gradacja kar dyscyplinarnych jest swego rodzaju stopniowaniem środków, jakie mogą być zastosowane w konkretnej sprawie. Ustawodawca nie określił jednak, jakiemu przewinieniu służbowemu odpowiada każdy z nich, pozostawiając to uznaniu właściwego organu. Kontrola uznaniowości w tym zakresie sprowadza się w istocie do oceny, czy organ badał sprawę w zakresie dyrektyw ustawowych, jak również czy zebrał i rozważył cały materiał dowodowy. Analizując wydane orzeczenia dyscyplinarne Sąd stwierdził, że organ II instancji ponownie rozpatrując sprawę wyeliminował uchybienia proceduralne poprzedniego postępowania. W postępowaniu II instancji uniewinniono obwinionego w zakresie pierwszego i drugiego z przedstawionych mu zarzutów. Popełnienie natomiast przez skarżącego czynu opisanego w trzecim zarzucie jest niesporne. Obwiniony w wyjaśnieniach złożonych w dniu 8 marca 2006 r. w postępowaniu karnym, przyznał się do zarzucanego mu czynu i dokładnie opisał okoliczności jego popełnienia. Fakt późniejszego skorzystania z prawa odmowy składania wyjaśnień podlegał ocenie organu w kontekście całokształtu okoliczności. Okoliczności te, w szczególności zaś fakt, że trakcie przeszukania samochodu obwinionego znaleziono w nim druk Mrd 5, pozwalają uznać, że popełnienie przez obwinionego zarzucanego mu czynu nie budzi wątpliwości.

Odnosząc się do podniesionego w skardze zarzutu ponownego orzekania w sprawie Sąd I instancji zarzut ten uznał za chybiony. Jak zaznaczył Sąd, prawomocnym wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 22 listopada 2006 r. uchylono orzeczenie Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu z dnia [...] lipca 2006 r. nr [...] o wydaleniu ze służby, a więc wyeliminowano z obrotu prawnego tylko orzeczenie organu II instancji pozostawiając w obrocie prawnym orzeczenie organu I instancji tj. orzeczenie Komendanta Powiatowego Policji w Lubinie z dnia [...] maja 2006 r.

Od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 12 września 2007 r. sygn. akt IV SA/Wr 290/07 H. D., reprezentowany przez radcę prawnego, wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie:

1) prawa materialnego, w szczególności:

- art. 132 ustawy o Policji poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że policjant ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną za rzekomo popełnione przestępstwo, wbrew domniemaniu niewinności,

- art. 134h ust. 1 oraz art. 134g ust. 2 ustawy o Policji, poprzez jego niezastosowanie, w szczególności poprzez zaniechanie miarkowania kary w sytuacji uniewinnienia skarżącego od dwóch z trzech zarzucanych mu czynów ,

- art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. – Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz. U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), poprzez nieuwzględnienie naruszenia prawa materialnego przez organ administracyjny;

2) przepisów postępowania, w szczególności art. 134 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.), powoływanej dalej jako "P.p.s.a.", mogące mieć wpływ na wynik sprawy, poprzez niezastosowanie tego przepisu i zaniechanie zbadania, czy brak pouczenia skarżącego przez organ administracji o możliwości ustanowienia profesjonalnego pełnomocnika nie narusza prawa obwinionego do obrony w postępowaniu administracyjnym (dyscyplinarnym), a w konsekwencji nie powoduje nieważności tego postępowania.

W oparciu o powyższe zarzuty wniesiono o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie na rzecz skarżącego zwrotu kosztów postępowania, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego i opłaty od pełnomocnictwa, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu skargi kasacyjnej wskazano, iż Sąd I instancji nie rozważył naruszenia art. 132 ustawy o Policji i go nie zastosował. Przepis ten wskazuje podstawy odpowiedzialności dyscyplinarnej policjanta, niezależnie od odpowiedzialności karnej. Podstawą zaś zastosowania w stosunku do skarżącego kary dyscyplinarnej nie było naruszenie dyscypliny służbowej, ale popełnienie konkretnego czynu karalnego szczegółowo opisanego. Tymczasem jedynie w postępowaniu karnym, a nie w postępowaniu dyscyplinarnym, dokonuje się ustalenia winy za popełnione przestępstwo. Jeżeli zatem postępowanie dyscyplinarne prowadzone jest jedynie z uwagi na uzasadnione przypuszczenie popełnienia przestępstwa, to wynik tego postępowania jest zależny od wyniku prowadzonego postępowania karnego (tak NSA w orzeczeniu z dnia 13 kwietnia 2005 r. sygn. akt OSK 1385/2004). Za nieprawidłowe należało zatem uznać ukaranie skarżącego karą dyscyplinarną wydalenia ze służby w sytuacji, gdy nie dopuścił się on naruszenia dyscypliny służbowej (brak takiego zarzutu) i nie został uznany w postępowaniu karnym winnym popełnienia przestępstwa (zasada domniemania niewinności).

Naruszenie prawa materialnego w postaci art. 134h ust. 1 oraz art. 134g ust. 2 ustawy o Policji, zdaniem strony skarżącej, wynika z naruszenia przez organ zasady miarkowania kary w postępowaniu dyscyplinarnym. Stosownie do powołanego przepisu wymierzona kara powinna być współmierna do popełnionego przewinienia dyscyplinarnego i stopnia zawinienia, w szczególności powinna uwzględniać okoliczności popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, jego skutki, w tym następstwa dla służby, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na obwinionym obowiązków, pobudki działania, zachowanie obwinionego przed popełnieniem przewinienia dyscyplinarnego i po jego popełnieniu oraz dotychczasowy przebieg służby. Natomiast według art. 134g ust. 2 ustawy o Policji za popełnienie kilku przewinień dyscyplinarnych można wymierzyć jedną karę dyscyplinarną, odpowiednio surowszą. Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu w uzasadnieniu orzeczenia nr [...] nie uwzględnił tej zasady i pomimo uniewinnienia skarżącego od dwóch spośród trzech stawianych mu zarzutów podtrzymał decyzję Komendanta Powiatowego w zakresie wymierzonej kary wydalenia ze służby. Stanowisko to nie jest zrozumiałe, albowiem jak wynika z uzasadnienia orzeczenia o ukaraniu z dnia 19 maja 2006 r., przesłanką wymierzenia oskarżonemu kary była m.in. wielość zarzucanych mu czynów. Uniewinnienie od dwóch czynów powoduje brak tej przesłanki. Skoro zatem organ wymierzył karę najsurowszą za popełnienie trzech czynów, to zmiana stanu faktycznego spowodowana uniewinnieniem obwinionego winna mieć wpływ na wymiar orzeczonej kary, a przypadku uznania jej zasadności, należało wykazać przesłanki i podstawę prawną jej wymierzenia. Organ tego nie uczynił, a Sąd I instancji nie ocenił wpływu tego zaniedbania na wynik toczącego się postępowania.

Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 1 § 2 ustawy – Prawo o ustroju sądów administracyjnych w skardze kasacyjnej podniesiono, że zadaniem sądu jest ocena, czy zgromadzony w sprawie materiał procesowy jest pełny, czy został zebrany prawidłowo, i jest wystarczający do wymaganego przez prawo ustalenia podstawy faktycznej decyzji. Stanowi o tym art. 1 § 2 ustawy – Prawo o ustroju sądów administracyjnych.

W niniejszej sprawie materiał procesowy nie jest pełny i nie został zebrany prawidłowo, a nadto nie był wystarczający do wymaganego prawem ustalenia podstawy faktycznej decyzji. W szczególności dotyczy to oparcia rozstrzygnięcia sprawy na jedynym dowodzie zawierającym zeznania skarżącego złożone przed prokuratorem, w których skarżący rzekomo przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Takie działanie z punktu widzenia legalności nie może być uznane za prawidłowe, nie stanowi wypełnienia obowiązku wszechstronnego wyjaśnienia sprawy przez brak przeprowadzenia rzetelnego postępowania dowodowego. Wbrew twierdzeniu Sądu I instancji, okoliczność popełnienia zarzucanego czynu przez skarżącego nie jest niesporna.

Co do zarzutu naruszenia art. 135f ust. 1 pkt 4 ustawy o Policji, wnoszący skargę kasacyjną uważa, że w postępowaniu dyscyplinarnym został pozbawiony możliwości obrony swych praw, ponieważ organ prowadzący postępowanie dyscyplinarne zaniechał pouczenia go o możliwości ustanowienia profesjonalnego obrońcy, łącznie z możliwością ubiegania się o ustanowienie obrońcy z urzędu, co w konsekwencji może prowadzić do nieważności postępowania. W toku postępowania dyscyplinarnego skarżący został pouczony jedynie o możliwości ustanowienia obrońcy spośród policjantów. Tymczasem w wyroku z dnia 19 marca 2007r. sygn. akt K 47/05 Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 135f ust. 1 pkt 4 ustawy o Policji jest niezgodny z art. 42 ust. 2 w zw. z art. 1 ust. 1 Konstytucji. Orzeczenie to z dniem 2 kwietnia 2007 r. wyeliminowało ten przepis z obrotu prawnego, zatem stosownie do treści art. 134 § 1 P.p.s.a., Sąd I instancji rozpoznając niniejszą sprawę winien był wziąć tę kwestię pod uwagę, czego nie uczynił.

W odpowiedzi na skargę kasacyjną Komendant Wojewódzki Policji we Wrocławiu wniósł o jej oddalenie z uwagi na niesłuszność podnoszonych przez skarżącego zarzutów i zasądzenie od skarżącego kosztów zastępstwa procesowego przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie zawiera usprawiedliwionych podstaw, ponieważ podniesione w niej zarzuty są nieuzasadnione.

Na wstępie należy zwrócić uwagę na nieprecyzyjność w sformułowaniu zarzutów przez użycie zwrotów "naruszenie prawa materialnego w szczególności art. ..." oraz "naruszenie przepisów postępowania w szczególności art. ...", co mogłoby prowadzić do wniosku, że - zdaniem autora skargi kasacyjnej - doszło do naruszenia całokształtu materialnych oraz procesowych norm prawnych w państwie, ze wskazaniem "w szczególności" na powołane konkretne przepisy. Z racjonalnych względów należy uznać, że zarzuty skargi kasacyjnej dotyczą naruszenia konkretnie wymienionych przepisów ustawowych, niemniej wskazać należy, że prawidłowe określenie w skardze kasacyjnej granic zaskarżenia jest konieczne z uwagi na to, iż zgodnie z art. 183 § 1 P.p.s.a. Naczelny Sąd Administracyjny jest związany podstawami skargi kasacyjnej. Z tych względów ustawodawca w stosunku do tego środka odwoławczego ustanowił przymus adwokacko-radcowski powierzając uprawnienie do sporządzenia skargi kasacyjnej wykwalifikowanym pełnomocnikom.

Wobec tego, że w skardze kasacyjnej powołano obie podstawy kasacyjne określone w art. 174 P.p.s.a, tj. naruszenie prawa materialnego, jak również naruszenie przepisów postępowania, Naczelny Sąd Administracyjny w pierwszej kolejności rozpoznał zarzuty odnoszące się do naruszenia przepisów postępowania; bowiem dopiero po przesądzeniu, że stan faktyczny przyjęty przez Sąd I instancji w zaskarżonym wyroku nie został skutecznie podważony, można przejść do skontrolowania prawidłowości wykładni i zastosowania przepisów prawa materialnego.

Podniesiony w skardze kasacyjnej jako zarzut procesowy - zarzut naruszenia art. 1 § 2 ustawy - Prawo o ustroju sądów administracyjnych jest chybiony. Przede wszystkim należy wskazać, że art. 1 powołanej ustawy ustrojowej stanowi normę materialną określającą zadania sądów administracyjnych stanowiąc, że sprawują one wymiar sprawiedliwości między innymi przez kontrolę administracji publicznej (§ 1) oraz wskazując kryterium, pod jakim kontrola ta jest sprawowana (§ 2). Zarzut naruszenia art. 1 powołanej ustawy nie może więc stanowić podstawy kasacyjnej, o jakiej mowa w art. 174 pkt 2 P.p.s.a. Niezależnie od tego nie ma jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu nie dokonał sądowej kontroli działalności organów administracji publicznej w przedmiotowej sprawie, bądź że kontrolę tę przeprowadził pod innym względem, niż zgodność z przepisami prawa.

Nieuzasadniony jest zarzut naruszenia art. 134 § 1 P.p.s.a. poprzez zaniechanie zbadania przez Sąd I instancji, czy brak pouczenia skarżącego przez organ

o możliwości ustanowienia profesjonalnego pełnomocnika nie narusza prawa do obrony w postępowaniu dyscyplinarnym. Należy wyjaśnić, że zasada niezwiązania granicami skargi zawarta w art. 134 § 1 P.p.s.a. oznacza, że sąd administracyjny może czynić przedmiotem swych rozważań i ocen wszystkie aspekty sprawy, bez względu na treść zarzutów skargi i wskazane w niej podstawy prawne. Zakres sądowej kontroli wyznaczają granice sprawy administracyjnej, której dotyczy zaskarżony akt, przy czym jednak trzeba pamiętać, że kryterium sądowej kontroli jest legalność działania organów administracji. Oznacza to, że na zasadzie określonej w art. 134 § 1 P.p.s.a. sąd administracyjny zobligowany jest do objęcia kontrolą zgodności zaskarżonego aktu z prawem obowiązującym w dniu jego wydania.

Odnosząc powyższe do rozpoznawanej kwestii Naczelny Sąd Administracyjny nie podziela poglądu, że Sąd I instancji naruszył art. 134 § 1 P.p.s.a. poprzez zaniechanie zbadania, czy organ prowadzący postępowanie dyscyplinarne dochował obowiązku pouczenia obwinionego o możliwości ustanowienia obrońcy w osobach innego policjanta, adwokata lub radcy prawnego. Zarzut taki można byłoby postawić, gdyby na organie prowadzącym postępowanie dyscyplinarne spoczywał wynikający z przepisu prawa obowiązującego w dniu wydania orzeczenia, obowiązek pouczenia obwinionego o możliwości ustanowienia obrońcy w osobach innego policjanta, adwokata lub radcy prawnego. Tymczasem obowiązku takiego nie zawierały (jak również nie zawierają obecnie) ani wprost stosowane przepisy ustawy o Policji, ani też nie da się go wyprowadzić na zasadzie odpowiedniego stosowania Kodeksu postępowania karnego z uwagi na ograniczony zakres odesłania zawartego w art. 135p ustawy o Policji. To, że w art. 135f ust. 1 pkt. 4 (obecnie pkt. 4a) tej ustawy postanowiono o przysługującym obwinionemu prawie do posiadania obrońcy, nie oznacza automatycznie, że o takim prawie organ prowadzący postępowanie dyscyplinarne zobligowany jest odrębnie obwinionego pouczać. Skoro z żadnego przepisu nie wynikał obowiązek organu pouczenia o przysługującym obwinionemu prawie do ustanowienia obrońcy, Sąd I instancji nie miał podstaw do badania, czy organ pouczenia takiego dokonał. Taka kontrola nie mieściła się w granicach rozpoznania sprawy, o jakich mowa w art. 134 § 1 P.p.s.a.

Jeśli chodzi o naruszenie prawa materialnego w skardze kasacyjnej zarzucono naruszenie art. 132 ustawy o Policji poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że policjant ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną za rzekomo popełnione przestępstwo, wbrew domniemaniu niewinności. Przede wszystkim należy stwierdzić, że przedmiotem kontrolowanego przez Sąd I instancji orzeczenia dyscyplinarnego nie było zastosowanie wobec skarżącego kary dyscyplinarnej za "rzekomo popełnione przestępstwo", ale za popełnienie przewinienia dyscyplinarnego w rozumieniu art. 132 ust. 1 i 2 ustawy o Policji polegającego na naruszeniu dyscypliny służbowej. W zaskarżonym wyroku wyraźnie wskazano kwalifikację prawną popełnionego przez H. D. czynu jako naruszenie dyscypliny służbowej poprzez przekroczenie uprawnień (art. 132 ust. 3 pkt. 3 ustawy). Okoliczność, że popełniony czyn wypełnia równocześnie znamiona przestępstwa przewidzianego w art. 276 i art. 231 § 1 kk, nie stanowi przeszkody do wszczęcia i przeprowadzenia wobec funkcjonariusza postępowania dyscyplinarnego. Zgodnie bowiem z art. 132 ust. 4 ustawy o Policji czyn stanowiący przewinienie dyscyplinarne wypełniający jednocześnie znamiona przestępstwa, albo przestępstwa lub wykroczenia skarbowego podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej niezależnie od odpowiedzialności karnej. Formułując zarzut naruszenia art. 132 ustawy o Policji autor skargi kasacyjnej błędnie przyjął, że postępowanie dyscyplinarne wobec H. D. prowadzone było z uwagi na uzasadnione przypuszczenie popełnienia czynu przestępczego. Powoduje to, że zarzut ten jest całkowicie chybiony.

Niezależnie od tego należy wskazać, że przepis art. 132 ustawy o Policji, którego naruszenie zarzucono, składa się z 7 ustępów zawierających zarówno uregulowania o charakterze materialnym (ust. 1-4) jak również przepisy dotyczące postępowania dyscyplinarnego (ust. 4a-4c). W takim przypadku skarga kasacyjna powinna wskazywać naruszony przepis prawa poprzez podanie oznaczenia artykułu, jak również konkretnej jednostki redakcyjnej (ust., pkt, lit.). Ogólne wskazanie na naruszenie art. 132 nie pozwala na ustalenie granic zaskarżenia, co - zważywszy na wynikającą z art. 183 § 1 P.p.s.a. zasadę związania Naczelnego Sądu Administracyjnego granicami skargi kasacyjnej - dodatkowo powoduje, że tak sformułowany zarzut nie mógł odnieść zamierzonego skutku.

Za nieuzasadniony Naczelny Sąd Administracyjny uznał zarzut naruszenia art. 134h ust. 1 oraz art. 134g ust. 2 ustawy o Policji poprzez zaniechanie w stosunku do skarżącego miarkowania kary dyscyplinarnej, w sytuacji uniewinnienia go w trakcie postępowania dyscyplinarnego od dwóch z trzech zarzucanych mu czynów.

Jest poza sporem, że orzeczenie nr [...] Wojewódzkiego Komendanta Policji we Wrocławiu z dnia [...] kwietnia 2007 r. dotyczyło uniewinnienia skarżącego z dwóch z ogółem trzech zarzucanych mu czynów oraz wymierzenia kary dyscyplinarnej wydalenia ze służby za trzeci czyn stanowiący przewinienie dyscyplinarne polegające na przekroczeniu uprawnień poprzez usunięcie, a następnie ukrycie dokumentu, którym obwiniony nie miał prawa rozporządzać. Wymierzając karę dyscyplinarną wydalenia ze służby za ten czyn Wojewódzki Komendant Policji we Wrocławiu wyraźnie wskazał w uzasadnieniu orzeczenia, że wymierzona kara dyscyplinarna jest adekwatna do okoliczności i charakteru popełnionego przewinienia dyscyplinarnego, uwzględnia z jednej strony pobudki działania obwinionego, z drugiej zaś dotychczasowy przebieg jego służby. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu dokonując sądowej kontroli orzeczenia dyscyplinarnego wskazał, że wprawdzie zastosowanie takiej, czy innej kary dyscyplinarnej zostało pozostawione do uznania właściwego organu i w tym zakresie rola sądu administracyjnego sprowadza się do oceny, czy postępowanie poprzedzające wymierzenie kary nie narusza prawa, niemniej nie znajdując uchybień w postępowaniu organu, Sąd I instancji podzielił dokonaną przez organ ocenę popełnionego przewinienia i dodatkowo podkreślił, że funkcjonariuszy Policji obowiązują szczególnie rygorystyczne wymagania w zakresie przestrzegania prawa; byłoby więc nie do pogodzenia z podstawowymi zasadami, na jakich opiera się działanie Policji, aby naruszenie prawa przez funkcjonariusza nie pociągało za sobą skutków w stosunku służbowym.

Z przytoczonych ustaleń wynika, że w zaskarżonym orzeczeniu dyscyplinarnym wykazano przesłanki zastosowania wobec skarżącego kary dyscyplinarnej wydalenia ze służby, które wziął pod uwagę i właściwie ocenił Sąd I instancji. W świetle powyższego nieuzasadniony jest zarzut naruszenia art. 134h ustawy o Policji poprzez niewzięcie pod uwagę, że uniewinnienie skarżącego z dwóch wcześniej zarzucanych mu czynów mogło uzasadniać miarkowanie kary dyscyplinarnej. Dodać należy, że zarzut naruszenia art. 134g ust. 2 jest niezrozumiały. W przepisie tym wyrażona została zasada, iż za popełnione przewinienie dyscyplinarne można wymierzyć tylko jedną karę dyscyplinarną, tymczasem z niczego nie wynika, by wymierzona H. D. kara dyscyplinarna dotyczyła popełnienia więcej niż jednego przewinienia dyscyplinarnego.

Wobec tego, że podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty oparto na nieusprawiedliwionych podstawach, skarga kasacyjna podlegała oddaleniu na zasadzie art. 184 P.p.s.a. Z tych przyczyn orzeczono, jak w sentencji wyroku.

Treść orzeczenia pochodzi z Centralnej Bazy Orzeczeń Sądów Administracyjnych (nsa.gov.pl).

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.