Wyrok z dnia 2011-03-03 sygn. II SA/Gl 958/10

Numer BOS: 1489497
Data orzeczenia: 2011-03-03
Rodzaj organu orzekającego: Wojewódzki Sąd Administracyjny
Sędziowie: Elżbieta Kaznowska (sprawozdawca), Rafał Wolnik (przewodniczący), Włodzimierz Kubik

Zobacz także: Postanowienie

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Rafał Wolnik, Sędziowie Sędzia WSA Elżbieta Kaznowska (spr.), Sędzia WSA Włodzimierz Kubik, Protokolant referent - stażysta Marta Zasoń, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 marca 2011 r. sprawy ze skargi G. N. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w C. z dnia [...] r. nr [...] w przedmiocie kary pieniężnej za usunięcie drzew bez zezwolenia oddala skargę.

Uzasadnienie

W wyniku wniesionego w dniu [...] r. do Urzędu Gminy i Miasta K. pisma M. N., informującego o usunięcia drzew i krzewów z posesji położonej w K. przy ulicy W., pismem z dnia [...] r., powiadomiono o oględzinach wskazanej działki w dniu [...] r. W dniu tym przeprowadzono oględziny działki nr 1, stanowiącej własność K. N. i W. N. i ustalono, iż z działki usunięto sześć drzew – gatunek sosna. Wielkość usuniętych drzew ustalono na podstawie pomiaru pozostałych pni. Potwierdzono jednocześnie, iż właściciele nie posiadali zezwolenia na usunięcie tych drzew, ani o takie zezwolenie nie występowali. Obecni na oględzinach M. N. dodała, iż drzew usunięto więcej, a W. N. wyjaśnił, iż powodem ich usunięcia był brak przejazdu przez działkę, gdyż drzewa te blokowały wjazd na posesję.

Decyzją z dnia [...] r. Burmistrz Gminy i Miasta K. wymierzył W. N. administracyjną karę w wysokości 23.824,23 zł za usunięcie bez zezwolenia 6 sztuk drzew gatunku sosna z nieruchomości położonej w miejscowości K., działka nr 1. W uzasadnieniu tej decyzji wyjaśnił, że przeprowadzona wizja potwierdziła wycięcie drzew z tej posesji. Jej współwłaścicielem jest W. N., który potwierdził fakt usunięcia drzew z uwagi na blokowanie przejazdu przez działkę. Organ podniósł, iż na wycięcie tych drzew właściciele nieruchomości nie posiadali stosownego zezwolenia wydanego przez Burmistrza. Dodał, że ustalenie obwodu usuniętych drzew było niemożliwe z uwagi na brak kłód, stąd obwód drzew ustalono przyjmując najmniejszy promień pnia i pomniejszając wyliczony obwód o 10%. Wyliczenie kary nastąpiło przy zastosowaniu stawek i współczynników wskazanych w rozporządzeniu wykonawczym oraz zasad wymienionych w art. 89 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody, zgodnie z którym administracyjną karę pieniężną za usunięcie drzew bez zezwolenia ustala się w wysokości trzykrotnej opłaty za usunięcie drzew lub krzewów.

W wyniku rozpatrzenia odwołania W. N., Samorządowe Kolegium Odwoławcze w C. uchyliło zaskarżoną decyzję i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji. W uzasadnieniu organ stwierdził, iż wydanie przedmiotowej decyzji poprzedzone było wprawdzie przeprowadzonym postępowaniem wyjaśniającym, ale wobec zarzutu odwołania pomiaru pni wyciętych drzew pomimo, że dostępne były kłody wyciętych drzew, organ odwoławczy uznał konieczność przeprowadzenia ponownego postępowania w tym zakresie. Dodatkowo zwrócił uwagę na naruszenie art. 10 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego, z uwagi na pominięcie w przeprowadzonym postępowaniu K. N.- drugiego współwłaściciela nieruchomości.

W trakcie nowego postępowania, pismem z dnia [...] r. wnioski do sprawy zgłosił G. N., informując, iż jest on faktycznym posiadaczem samoistnym działki 1, której współwłaścicielami są K. N. i W. N. Wniósł o odroczenie naliczonej kary administracyjnej na trzy lata i zobowiązanie go do nasadzenia 20 drzew gatunku sosna w innym miejscu. W uzasadnieniu przyznał, że wycięcie przedmiotowych drzew jest faktem, ale spowodowane zostało koniecznością, z uwagi na brak wjazdu na działkę i groźbę niebezpieczeństwa dla mienia. Fakt usunięcia tych drzew bez wymaganego zezwolenia wynikał z niewiedzy, iż takie zezwolenie należy uzyskać. Dodatkowo podniósł, iż dwa spośród tych drzew były całkowicie uschnięte, pozostałe już podsychały. Dodał także, że kłody wyciętych drzew były dostępne na posesji, ale urzędnicy ich nie zmierzyli na wysokości 130 cm, mierząc jedynie obwód pni, co w jego odczuciu jest niedopuszczalne.

Decyzją z dnia [...] r. Burmistrz Gminy i Miasta K., wymierzył W. N. administracyjną karę pieniężną w wysokości 23.824,23 zł za usunięcie bez zezwolenia 6 sztuk drzew gatunku sosna z nieruchomości położonej w miejscowości K. na działce nr 1. W uzasadnieniu organ wyjaśnił, że w dniu [...] r. W. N. złożył pisemne wyjaśnienia wraz z dokumentacją fotograficzną. Stąd też uznano tylko W. N. stroną prowadzonego postępowania. Organ nie mógł przyjąć, że jedna z przedłożonych fotografii przedstawia kłody wyciętych drzew, gdyż zdjęcie przedstawiało siedem, a nie sześć drzew, a nadto tylko cztery z nich to sosny, a pozostałe to drzewa innego gatunku. W zakresie podstawy i sposobu wyliczenia kary organ powtórzył argumentację przedstawioną w poprzedniej decyzji.

Ponowne odwołanie W. N. od decyzji organu pierwszej instancji spowodowało rozpatrzenie sprawy przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w C., które decyzją z dnia [...] r. uchyliło zaskarżoną decyzję i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji. W uzasadnieniu organ odwoławczy wskazał na ponowne naruszenie art. 10 Kodeksu postępowania administracyjnego, poprzez pozbawienie strony możliwości zaprezentowania własnego stanowiska w sprawie przed wydaniem decyzji. Organ odwoławczy zwrócił nadto uwagę, że w trakcie postępowania organ pierwszej instancji powinien w szczególności ustosunkować się do zgłoszonych wniosków dowodowych oraz wyjaśnić okoliczności wycięcia drzew dokonanej przez G. N. Wskazał, że nie ustalono, kto w niniejszej sprawie winien posiadać przymiot strony prowadzonego postępowania. W celu zatem wyjaśnienia podniesionych wątpliwości i ustalenia wszechstronnie okoliczności sprawy, uchylenie decyzji organu pierwszej instancji stało się niezbędne.

W dniu [...] r. pismo w sprawie złożył W. N. Wniósł w nim o odstąpienie od wymierzania kary pieniężnej oraz o skierowanie decyzji do G. N., jako do faktycznego posiadacza przedmiotowej działki i faktycznego sprawcy wycięcia drzew. Nadto wniósł o odroczenie kary pieniężnej na trzy lata i zobowiązanie posiadacza samoistnego do nasadzenia 30 drzew z gatunku sosna zwyczajna w innym miejscu przedmiotowej działki.

W ponownym postępowaniu organ przeprowadził rozprawę administracyjną, w której uczestniczyli W. N., G. N. i M. N. W jej trakcie G. N. oświadczył, że to on dokonał usunięcia drzew bez wymaganego zezwolenia z uwagi na utrudnianie wjazdu na działkę i stałe uszkadzanie samochodu.

Decyzją z dnia [...] r. Burmistrz Gminy i Miasta K. wymierzył G. N. administracyjną karę pieniężną w wysokości 23.824,23 zł za usunięcie bez zezwolenia 6 sztuk drzew gatunku sosna z nieruchomości położonej w miejscowości K. na działce nr 1. W uzasadnieniu powtórzył dotychczasową argumentację oraz poczynione w sprawie ustalenia faktyczne, uzupełnione nowymi oświadczeniami złożonymi przez W. N. i G. N. Na tle tak zgromadzonego materiału dowodowego stwierdzono, że winnym wycięcia drzew jest G.N. Potwierdzono fakt braku kłód wyciętych drzew, uznając dołączone do akt sprawy zdjęcie za niemiarodajne, m.in. z uwagi na inny rodzaj i inną ilość wyciętych drzew. Wyliczenie kary nastąpiło na tej samej zasadzie, jak miało to miejsce w poprzednich decyzjach, z odwołaniem się do treści art. 89 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody.

W wyniku odwołania złożonego od tej decyzji przez G. N., Samorządowe Kolegium Odwoławcze w C. rozpatrując sprawę, decyzją z dnia [...] r. ponownie uchyliło zaskarżoną decyzję i przekazało sprawę do kolejnego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji. W uzasadnieniu organ wyjaśnił, że nakładając karę na G. N., który oświadczył, iż to on dokonał wycięcia przedmiotowych drzew, w toku przeprowadzonego postępowania nie ustalono jaki posiada on faktycznie tytuł do przedmiotowej nieruchomości. Ustalono jedynie, że współwłaścicielami tej nieruchomości są K. N. i W. N. Wobec faktu, że obowiązek uzyskania zezwolenia drzew obciąża posiadacza nieruchomości, a nie może "obciążyć osób trzecich", konieczne stało się uchylenie decyzji organu pierwszej instancji dla wyjaśnienia tej kwestii. Prowadząc ponownie postępowanie organ powinien też wyjaśnić, czy zachowały się kłody wyciętych drzew, gdyż dołączone do akt sprawy zdjęcie nie przedstawia kłód usuniętych drzew. W ocenie organu odwoławczego przedstawia rosnące drzewa bez bliższego określenia miejsca, gdzie one rosną.

Decyzją z dnia [...] r. Burmistrz Gminy i Miasta K., powołując się na art. 85 ust. 1, art. 88 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 oraz art. 89 ust. 1 i ust. 3 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. Nr 92, poz. 880 ze zm.) a także rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 22 września 2004 r. w sprawie trybu nakładania administracyjnych kar pieniężnych za usuwanie drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia oraz za zniszczenie terenów zieleni, zadrzewień albo drzew lub krzewów (Dz.U. Nr 219, poz. 2229) i rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 13 października 2004 r. w sprawie stawek opłat dla poszczególnych rodzajów i gatunków drzew (Dz.U. Nr 228, poz. 2306) oraz art. 104 i art. 107 Kodeksu postępowania administracyjnego wymierzył G. N. administracyjną karę pieniężną w wysokości 23.824,23 zł za usunięcie bez zezwolenia 6 sztuk drzew gatunku sosna z nieruchomości położonej w miejscowości K. na działce nr 1. W uzasadnieniu stwierdził, iż uzupełnione postępowanie potwierdziło, iż współwłaścicielami przedmiotowej działki są K. N. i W. N., zaś G. N. pozostaje jej samoistnym posiadaczem. Orzekający organ stwierdził, iż przeprowadzona wizja na działce potwierdziła bezspornie fakt wycięcia sześciu drzew, do czego przyznał się W. N., dodając .że wyciął drzewa ze względu na brak przejazdu przez działkę oraz z uwagi na uszkadzanie karoserii samochodu przez konary tych drzew. Okoliczności te potwierdzono w czasie rozprawy administracyjnej. W trakcie dalszego postępowania ustalono, że G. N. jest posiadaczem samoistnym działki nr 1. Ustalenie to jest istotne, gdyż art. 83 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody wskazuje posiadacza nieruchomości jako osobę uprawnioną do usunięcia drzew lub krzewów z nieruchomości po uprzednim uzyskaniu zezwolenia wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Zatem w tych okolicznościach organ pierwszej instancji uznał G. N. za stronę toczącego się postępowania, uznając jego faktyczne władztwo na nieruchomością oznaczoną nr 1 oraz odpowiedzialność za usunięcie sześciu drzew z posesji. Oceniając cały zebrany w sprawie materiał dowodowy organ ponownie stwierdził, iż nie można uznać, aby okoliczność istnienia kłód w czasie oględzin została udowodniona. Z powodu bowiem kłód wyciętych drzew w czasie oględzin dokonano pomiaru pni tych drzew i na tej podstawie dokonano wyliczenia kary administracyjnej. Nie stwierdzono żadnych okoliczności, które wskazywałyby na konieczność innego sposobu dokonania pomiarów. Wysokość kary wyliczono przy zastosowaniu odpowiednich współczynników z odwołaniem się do treści art. 89 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody.

Odwołanie od powyższej decyzji złożył G. N. Wniósł o umorzenie prowadzonego postępowania z uwagi na naruszenie przez organy administracji publicznej przepisów prawa materialnego – tj. art. 2 i art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 85 i art. 89 ustawy o ochronie przyrody poprzez nieuwzględnienie ustawowych zasad rządzących ustaleniem wysokości opłat za usunięcie drzew i krzewów, w tym także bez wymaganego zezwolenia a także przepisów postępowania administracyjnego- tj. art. 6, art. 7, art. 8, art. 9, art. 12 i art. 35 §1 w związku z art. 37§ 1 Kodeksu postępowania administracyjnego, a w razie nieuwzględnienia tego wniosku o zmianę decyzji z dnia [...] r. poprzez odstąpienie od egzekucji kary pieniężnej w wyliczonej w decyzji wysokości. W uzasadnieniu wskazując na naruszenie podstawowych zasad postępowania administracyjnego – tj. zbyt późną reakcję organu na doniesienie o usunięciu drzew, co spowodowało trudności dowodowe z uwagi na 3,5 miesięczną zwłokę. Zarzucił organom brak podjęcia wszelkich niezbędnych kroków w celu wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy (naruszenie art. 6 i art. 7 Kodeksu , gdyż pomimo iż kłody ściętych drzew były dostępne organ administracji nie wziął tego pod uwagę, a dokonał pomiaru pni usuniętych drzew. Zgodnie z przepisami ustawy prowadzący postępowanie urzędnicy powinni wymierzyć kłody na wysokości 130 cm, czego nie uczynili. Tym samym postępowanie nie zostało przeprowadzone w sposób wyczerpujący. Nie uwzględniono także przedstawionej dokumentacji fotograficznej. Wyliczenia na podstawie pomiaru pni drzew nie są wyliczeniami miarodajnymi w sprawie. Nadto podniósł, iż dwa usunięte drzewa były całkowicie uschnięte. Zarzucił, iż pomimo powtarzania w takcie przeprowadzonych oględzin, iż kłody ściętych drzew są dostępne dla pomiaru, urzędnicy dokonali pomiaru pni, uznając, że jest to wystarczające i zgodne z przepisami ustawy. Powtórzył także, że usunięcie przedmiotowych drzew było koniecznością, gdyż uniemożliwiały one wjazd na posesję i groziły niebezpieczeństwem dla mienia.

Zaskarżoną w sprawie decyzją z dnia [...] r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w C. utrzymało w mocy decyzję organu pierwszej instancji. W uzasadnieniu podniosło, że wielokrotnie prowadzone postępowanie wyjaśniające pozwoliło ustalić, iż właścicielami działki z której dokonano wycięcia drzew są W. N. i K. N., a samoistnym jej posiadaczem – G. N., który dokonał wycięcia przedmiotowych drzew. W trakcie przeprowadzonych na posesji oględzin (potwierdzonych bez uwag podpisanym przez uczestniczących w oględzinach protokole) potwierdzono fakt wycięcia sześciu sosen, a wobec braku kłód ściętych drzew, ich obwód określono na podstawie pomiaru pozostałych po ścięciu pni. Na usuniecie tych drzew nie posiadano stosownego zezwolenia. Zdjęcie rzekomych kłód wyciętych drzew dołączono do akt sprawy dopiero na etapie postępowania odwoławczego od pierwszej z wydanych przez organ pierwszej instancji decyzji, przy czym organy nie dały wiary temu dowodowi, gdyż zdjęcie przedstawiało siedem drzew, nadto tylko cztery z nich były drzewami iglastymi, trzy pozostałe to inne drzewa, a dodatkowo trudno uznać, by faktycznie były to kłody wyciętych w [...] r. drzew. Przeprowadzona rozprawa administracyjna, w trakcie której obecni byli wszyscy zainteresowani, potwierdziła dotychczasowe ustalenia. Na tej podstawie winnym wycięcia drzew uznano G. N. – od [...] r. faktycznego posiadacza samoistnego działki. Jednocześnie uznano za udowodnioną okoliczność nieistnienia kłód wyciętych drzew w czasie oględzin, a w związku z tym dokonanie pomiaru pni tych drzew było konieczne dla wyliczenia administracyjnej kary pieniężnej (art. 89 ust. 3 ustawy). Nie stwierdzono żadnych innych okoliczności, które wskazywałyby na konieczność innego sposobu dokonania pomiarów. Wyliczenia kary dokonano przy zastosowaniu wymaganych wskaźników oraz z uwzględnieniem, iż wynosi ona trzykrotność opłaty za usunięcie drzew.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze przywołując odpowiednie przepisy ustawy o ochronie przyrody wskazało, iż okoliczności uzasadniające wymierzenie kary pieniężnej, zgodnie z zasadą prawdy obiektywnej (art. 7 w związku z art. 77 Kodeksu postępowania administracyjnego) powinny zostać wykazane w trakcie postępowania, ich ustalenie powinno być potwierdzone podczas oględzin, podlegających utrwaleniu w formie protokołu (§ 12 ust. 1 rozporządzenia). Dokonując analizy przedmiotowej sprawy organ odwoławczy potwierdził sporządzenie wymaganego protokołu, który odpowiada wymaganiom określonym w przepisach. Wskazane zostały osoby obecne przy oględzinach, gatunek usuniętych drzew oraz obwody ich pni. W ocenie Kolegium ustalony stan faktyczny wskazywał na zaistnienie przesłanek określonych w art. 88 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie przyrody – tzn. po pierwsze - miało miejsce usunięcie z działki nr 1 w K. 6 sztuk drzew (gatunek sosna) oraz po drugie - usunięcie to nastąpiło bez zezwolenia. Po trzecie dokonał tego G. N., który jak ustalono jest samoistnym posiadaczem wymienionej działki. Po czwarte przyjęto, że drzewa miały powyżej 5 lat, czego strona nie kwestionowała. Po piąte – w trakcie postępowania ustalono dane niezbędne do wyliczenia wysokości administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie drzew (obwody drzew). Przeprowadzona analiza materiału dowodowego przesądziła o tym, iż stan faktyczny odpowiada hipotezie zawartej w art. 88 ust. 1 pkt 2 cytowanej ustawy i tym samym uzasadniał wymierzenie stronie administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie drzew bez zezwolenia. Organ odwoławczy podkreślił, że strona w trakcie całego postępowania nie kwestionowała samego faktu usunięcia drzew oraz ich wieku, wskazując jedynie na konieczność ich usunięcia oraz na ich złą kondycję. Podniosła nadto, że na terenie nieruchomości posadzone zostało ponad 1000 sztuk drzew w ramach rekompensaty.

Odnosząc się do wskazanych w odwołaniu naruszeń prawa materialnego, w szczególności art. 85 i art. 87 ust. 1 ustawy, poprzez dokonanie obmiaru pni drzew (podczas, gdy według G. N. dostępne były kłody tych drzew), organ podkreślił, iż w dacie przeprowadzania wizji, przedstawiciele organu nie posiadali informacji o tym fakcie. Sporządzony z tej czynności protokół został podpisany został przez W.N. (ojca G. N.) oraz zgłaszającą fakt wycięcia drzew M. N. bez odnotowania jakichkolwiek uwag - w tym zgłaszania faktu egzystowania kłód. Z kolei załączone do akt sprawy zdjęcie nr 1, w ocenie organu odwoławczego nie pozwoliło na przyjęcie tezy, że kłody te istniały w dacie sporządzania protokołu. Ze zdjęcia nie wynikało w ogóle czy są to kłody drzew usuniętych przez G. N., czy też innych drzew. Organ wskazał, że usunięto sześć drzew iglastych, podczas gdy zdjęcie przedstawiało ich siedem i tylko cztery z nich to sosny. W tych zatem okolicznościach, zadaniem organu, zasadnie przyjęto, iż niemożliwe było ustalenie obwodu usuniętych drzew z powodu braku kłody (art. 89 ust. 3 ustawy), a w związku z tym prowadzący oględziny uprawniony był do dokonania pomiaru pni.

Kolegium podzielając zarzuty strony, co do przewlekłości postępowania, potwierdziło opóźnienie w podjęciu pierwszych czynności tj. po upływie trzech miesięcy od uzyskaniu wiadomości o usunięciu drzew, ale dodało, że nie miało to wpływu na prawidłowość wydanej w sprawie decyzji. Nie podzieliło natomiast zarzutu naruszenia art. 6, art 7, art. 89 i art. 9 Kodeksu postępowania administracyjnego. Organ pierwszej instancji działał na podstawie wskazanych przepisów prawa i w oparciu o ustalony stan faktyczny, prawidłowo wskazał normę do zastosowania w rozpatrywanej sprawie.

Niezadowolony z powyższego rozstrzygnięcia G. N. złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. W skardze zarzucając zaskarżonej decyzji naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 2 i art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 85 i art. 89 ustawy o ochronie przyrody, a także przepisów procedury administracyjnej – art. 6, art. 7, art. 8, art. 9 , art. 12 i art. 35 Kodeksu postępowania administracyjnego wniósł o uchylenie zaskarżonej decyzji a w razie nieuwzględnienia o zmianę tej decyzji poprzez odstąpienie od egzekucji wymierzonej administracyjnej kary pieniężnej. W bardzo obszernym uzasadnieniu potwierdził fakt zgłoszenia w dniu [...] r. do Urzędu Gminy i Miasta K. usunięcia z działki nr 1 drzew bez wymaganego zezwolenia. Mając jednak na uwadze datę zgłoszenia oraz datę wyznaczenia wizji na dzień [...] r. zarzucił organom naruszenie art. 12 i art. 35 Kodeksu postępowania administracyjnego, a także tym samym podstawowych zasad postępowania wyrażonych w przywołanych przepisach Konstytucji oraz w art. 6 i art. 7 Kodeksu. Ta odległość czasowa spowodowała w jego ocenie m.in. przeniesienie kłód wyciętych drzew w inne miejsce, tak by nie blokowały wjazdu na posesję, powodu, z którego wycięte zostały przedmiotowe drzewa. Nie może to jednak wywołać, jego zdaniem, negatywnych konsekwencji wobec skarżącego, zwłaszcza, że ta długa odległość pomiędzy zawiadomieniem, a oględzinami spowodowała niemożność przeprowadzenia rzetelnych oględzin, a w konsekwencji doszło do dużych rozbieżności pomiędzy ustaleniami organu a faktycznym stanem rzeczywistym. Pomimo wielu pism kierowanych do organów nie doprowadziły one, w ocenie skarżącego, do wyjaśnienia sprawy. Organ nie przyjął do wiadomości kwestii istnienia kłód wyciętych drzew. Podkreślił także, że przy przeprowadzonych oględzinach nie był obecny, co spowodowało, iż nie mógł przedstawić swego stanowiska, odnośnie obowiązku pomiaru kłód wyciętych drzew na wysokości 130 cm. Nie uwzględniono także złożonej do akt sprawy dokumentacji fotograficznej, w tym fotografii przedstawiającej wycięte drzewa. Niue przyjęto także argumentu, iż wycięte drzewa utrudniały wjazd na posesję, a dwa z nich były całkowicie uschnięte. Dodał, iż z analizy przedłożonej fotografii wynika, że na wysokości 130 cm, obwód żadnego z drzew nie przekroczył 12 cm. Nie zgodził się także z oceną organu, iż kłody te (z załączonego zdjęcia) należą do innych drzew, a nadto podniósł, iż ich wiek nie przekroczył 5 lat i na wycięcie takich drzew nie jest wymagane zezwolenie. Dodał, że nie zostało wyjaśnione na jakiej podstawie urzędnicy przyjęli, że taki właśnie jest wiek wyciętych drzew. Podniósł, iż z przedstawionej fotografii wynika, że żadne z wyciętych drzew nie posiadało obwodu wskazanego w protokole z oględzin. Sprzeczność ta nie została w jego ocenie wyjaśniona, a wobec tego naruszone zostały wskazane zasady postępowania administracyjnego. Zwrócił także ponownie uwagę na konieczność usunięcia przedmiotowych drzew, z uwagi na to, iż utrudniały one wjazd na działkę i groziły niebezpieczeństwem dla mienia, czego potwierdzeniem może być uszkodzenie samochodu. Zauważył wreszcie, że na terenie swojej działki posadził już ok. 1000 sztuk drzew iglastych, a zatem "trudno przypisać mu brak dbałości o przyrodę".

W odpowiedzi na skargę Samorządowe Kolegium Odwoławcze w C. podtrzymując swoje stanowisko prezentowane w zaskarżonej decyzji, wniosło o oddalenie złożonej skargi. W uzasadnieniu wskazało, iż podejmując zaskarżoną decyzję uznano, że ustalony stan faktyczny przedmiotowej sprawy odpowiada hipotezie normy zawartej w art. 88 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie przyrody i tym samym spełnione zostały warunki do wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej za usunięcie drzew bez uzyskania zezwolenia. Odnosząc się do zarzutów skargi Kolegium wskazało, iż przepisy ustawy ani też rozporządzenia wykonawczego nie określają terminu, w jakim właściwy organ powinien dokonać oględzin. Zgodnie z ogólną zasadą szybkości postępowania powinien to zrobić bezzwłocznie, przy tym w tej konkretnej sytuacji usprawiedliwieniem dla zwłoki były warunki pogodowe (zima). Wbrew twierdzeniom skarżącego, w trakcie przeprowadzania wizji i sporządzania z niej stosownego protokołu, przedstawiciele organu pierwszej instancji dokonujący tych czynności nie posiadali informacji o tym, że kłody usuniętych drzew zostały zachowane. Protokół ten podpisany przez uczestniczące w nim strony nie zawierał danych o zgłoszeniu zachowaniu kłód. Nie może tego potwierdzać także dołączone do akt sprawy zdjęcie nr 1. W ocenie organu nie można na jego podstawie przyjąć, że są to kłody drzew usuniętych przez skarżącego, a nadto podkreśliło sprzeczność – mianowicie zdjęcie przedstawia tylko cztery drzewa iglaste- sosny, podczas gdy faktycznie wycięto sześć sosen. W takim stanie zatem nie było możliwe inne ustalenie obwodu wyciętych drzew, a prowadzący oględziny, ze względu na brak kłód wyciętych drzew był uprawniony do dokonania pomiaru obwodu pni.

Nie można też w ocenie organu odwoławczego podzielić zarzutu – braku udziału G. N. w oględzinach. Przepisy rozporządzenia (§ 2 ust. 2 ) nie przewidują konieczności udziału w oględzinach strony postępowania. Czynność oględzin przeprowadzana na podstawie rozporządzenia ma charakter szczególny wobec oględzin regulowanych w art. 85 Kodeksu postępowania administracyjnego, co do których kodeks przewiduje obowiązek powiadomienia strony (art. 79). Oględziny takie mogą bowiem być przeprowadzone przed wszczęciem postępowania w sprawie wymierzenia kary, czyli jeszcze przed ustaleniem stron takiego postępowania. Ustalenia poczynione w trakcie takich oględzin stanowią dopiero impuls do zainicjowania postępowania.

Kolegium nie podzieliło zarzutów skarżącego o naruszeniu art. 2 i art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej oraz art. 7, art. 8 i art. 9 Kodeksu postępowania administracyjnego. Organ pierwszej instancji działał na podstawie przepisów prawa, właściwie je stosując do stanu faktycznego sprawy ustalonego w trakcie postępowania i wypełniając tym samym hipotezę normy prawnej zastosowanej w sprawie.

Na rozprawie w dniu 3 marca 2011 r. skarżący podtrzymał zarzuty i argumenty skargi. Podkreślił, iż nie miał możliwości obrony swych twierdzeń w związku z pozbawieniem go prawa do udziału w postępowaniu od samego początku w sprawie. Nie dysponuje innymi dowodami, poza tymi, które już złożył w trakcie postępowania. W jego ocenie, nawet gdyby przyjąć, ze kara jest zasadna, to i tak wyliczona kwota została zawyżona. Potwierdził, że wycięte sosny miały ok. 5 do 6 lat, gdyż od tego czasu mieszka w tym miejscu, a drzewa zostały zasadzone wcześniej przez sąsiadkę.

Wojewódzki Sąd Administracyjny rozpatrując sprawę zważył, co następuje:

W myśl art. 3 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz.1270 ze zm.), sądy administracyjne sprawują kontrolę działalności administracji publicznej i stosują środki określone w treści ustawy. Kryterium kontroli wykonywanej przez te sądy określa art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002 r. Prawo o ustroju sądów administracyjnych (Dz.U. Nr 153, poz. 1269 ze zm.), stanowiący, że jest ona sprawowana pod względem zgodności z prawem, jeżeli ustawy nie stanowią inaczej. Zatem kontrola sądów polega na zbadaniu, czy kwestionowana decyzja nie uchybia przepisom prawa materialnego lub procesowego w stopniu mogącym mieć wpływ na wynik sprawy albo dającym podstawę do wznowienia postępowania bądź mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Sądy badają również, czy organ administracji publicznej nie dopuścił się uchybień skutkujących nieważnością decyzji (art. 145 § 1 cytowanej ustawy). Jednakowoż sądy administracyjne – w myśl art. 134 § 1 tej ustawy rozstrzygają w granicach danej sprawy, nie będąc związanymi zarzutami i wnioskami skargi, a zatem oceniają legalność decyzji również z urzędu.

Kierując się tym zapisem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach stwierdził, iż zarówno zaskarżona decyzja, jak również poprzedzająca ją decyzja organu pierwszej instancji nie naruszają prawa w sposób mogący spowodować ich uchylenie.

Podstawę materialno-prawną do rozpoznania niniejszej sprawy stanowią przepisy ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody (Dz.U. Nr 92, poz. 880 ze zm.), które w art. 88 ust. 1 pkt 2 nakładają na wójta, burmistrza albo prezydenta miasta obowiązek wymierzenia administracyjnej za usuwanie drzew i krzewów bez wymaganego zezwolenia.

Osobą odpowiedzialną za usunięcie drzewa bez zezwolenia jest posiadacz nieruchomości, jako ten, który ma prawo i obowiązek wystąpić o zezwolenie.

Z przepisu art. 83 ust. 1 i ust. 3 przywołanej powyżej ustawy wynika, że usuniecie drzew i krzewów z nieruchomości może nastąpić po uzyskaniu zezwolenia wydanego przez wójta, burmistrza czy prezydenta miasta na wniosek posiadacza nieruchomości. Za usuniecie drzew lub krzewów bez wymaganego zezwolenia wójt, burmistrz lub prezydent miasta wymierza karę pieniężną. Wypada podkreślić, że przedmiotową karę pieniężną wymierza się bez względu na przyczynę naruszenia wymagań ustawy o ochronie przyrody oraz niezależnie od tego czy podmiot dopuszczający się takiego deliktu administracyjnego miał świadomość istnienia obowiązku uzyskania zezwolenia na usunięcie drzewa. Wyjątkowe sytuacje, w których zezwolenie na usunięcie drzewa nie jest wymagane zostały enumeratywnie wymienione w art. 83 ust. 6 ustawy. Wśród nich ustawodawca nie wymienił drzew, chorych, zniszczonych czy obumarłych, co oznacza że również te drzewa podlegają ochronie i na ich usuniecie także potrzebne jest zezwolenie. Przepis art. 86 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody, w którym jest mowa m.in. o drzewach zagrażających bezpieczeństwu ludzi lub mienia w istniejących obiektach budowlanych (pkt 4), czy obumarłych i nie rokujących szansy na przeżycie, z przyczyn niezależnych od posiadacza nieruchomości (pkt 9) stanowi jedynie, że w razie zaistnienia sytuacji w nim wymienionych nie pobiera się opłat za usunięcie drzew, co nie zwalnia jednak od uzyskania zezwolenia na ich usunięcie. Jednak brak takiego zezwolenia powoduje wymierzenie kary pieniężnej. Decyzja o wymierzeniu kary pieniężnej za usuniecie drzewa bez zezwolenia ma charakter podwójnie związany, tj. organ musi wymierzyć administracyjną karę pieniężną, a wysokość tej kary jest z góry określona stawkami.

Wymieniony powyżej art. 88 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie przyrody, na którym została oparta zaskarżona decyzja, bez wątpienia ma charakter represyjny. Nakazuje, bowiem w razie zaistnienia przesłanek ustawowych wymierzenie w trybie administracyjnym kary pieniężnej w znacznej wysokości. Podkreślić jednocześnie trzeba, że kary za delikty administracyjne, a więc także wymieniona powyżej za usunięcie drzew bez wymaganego zezwolenia jest niezależna od winy sprawcy. Dlatego też organ ma obowiązek wymierzyć ją w ustawowej wysokości bez względu na motywy takiego działania, nawet gdyby były one uzasadnione społecznie. Osoba ukarana ma jedynie możliwość ubiegania się o rozłożenie wymierzonej kary na raty, zgodnie z art. 88 ust. 6 ustawy.

W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostaje fakt usunięcia przez skarżącego G. N. – samoistnego posiadacza przedmiotowej działki w K. sześciu drzew iglastych – sosen z działki nr 1. Przyznaje to sam skarżący w licznych pismach, a także we wniesionej skardze. Problemem w sprawie pozostaje sposób pomiaru obwodu pni usuniętych drzew. Zgodnie z art. 85 ust. 2 ustawy obwód ten mierzy się na wysokości 130 cm pnia wyciętego drzewa. W spornej sprawie organ nie zastosował tej reguły, wobec braku kłód wyciętych drzew. Przy pomiarze obwodu pnia zastosował reguły określone w art. 89 ustawy, a dokładnie w ust. 3 - wobec braku możliwości zmierzenia kłód wyciętych drzew, obwód do wyliczenia administracyjnej kary pieniężnej ustala się, przyjmując najmniejszy promień pnia i pomniejszając obwód o 10%. W związku bowiem z oględzinami przeprowadzonymi w dniu [...] r., podczas których nie zastano na posesji kłód wyciętych drzew a jedynie pozostałe po nich pnie, dokonano pomiaru tychże pni, przyjmując jak wskazano powyżej. Uczestniczący w oględzinach współwłaściciel posesji W. N. nie wniósł do takiej procedury żadnych zastrzeżeń, nie wskazał także żadnych pozostałych po wyciętych drzewach kłód. Nie ma bynajmniej takich informacji w sporządzonym z czynności protokole, który został podpisany bez żadnych uwag przez współwłaściciela posesji W. N. Stwierdzenia skarżącego, że kłody te był złożone w innym miejscu nie zostały w trakcie przeprowadzonego i powtarzanego postępowania poparte, ani w żaden sposób udowodnione. Dołączona do akt sprawy dokumentacja fotograficzna, a zwłaszcza przywoływane zdjęcie nr 1 nie może stanowić przekonywującego dowodu, na istnienie kłód wyciętych drzew w czasie pierwszych, dokonywanych oględzin przedmiotowej działki. Po pierwsze dołączone w trakcie postępowania wyjaśniającego (wraz z odwołaniem od pierwszej wydanej w sprawie decyzji organu pierwszej instancji) zdjęcie przedstawia siedem, a nie sześć drzew. Nadto nie wiadomo do końca, czy są to drzewa rosnące przy fotografowanym budynku, czy tylko są o niego oparte drzewa wycięte. Po drugie, według protokołu (a to nie podlega sporowi) wycięto sześć drzew iglastych – sosen, na zdjęciu zaś widać tylko cztery sosny i trzy inne drzewa. Po trzecie w końcu, jeśli uznać że są to drzewa wycięte na początku [...] r., to na przedłożonej fotografii (według danych na zdjęciu) z [...] r. wyglądają na "zbyt dobrze utrzymane", nie są ani trochę podeschnięte czy wręcz uschnięte. Żadnych innych informacji o ewentualnych dostępnych kłodach wyciętych drzewach nie przedstawiono. Twierdzenia skarżącego G. N., że były one do dyspozycji urzędników już podczas przeprowadzanych oględzinach nie zostało poparte żadnym dowodem. Z kolei można przypuszczać z tłumaczenia, że drzewa te utrudniały wjazdu i przejazd przez posesję, że po ich wycięciu zostały po prostu usunięte. Tym niemniej do protokołu nie zostało bynajmniej zgłoszone, że kłody te znajdują się w innym miejscu. Tym samym nie można uznać zarzutu skargi dotyczącym złego wyliczenia przedmiotowej kary pieniężnej, gdyż jak wskazano powyżej postępowanie organu pierwszej instancji znajduje podstawę w konkretnym przepisie – art. 88 ust. 3 ustawy.

Nie mogą być również uznane zarzuty dotyczące naruszenia przepisów procedury administracyjnej. Wprawdzie przyznać trzeba, że od dnia zgłoszenia naruszenia- tj. wycięcia drzew w dniu [...] r., do dnia przeprowadzenia wizji i sporządzenia z niej wymaganego protokołu minęło ponad trzy miesiące, ale trzeba mieć na uwadze, że był to okres zimy, a zatem pora roku uniemożliwiająca dokonanie oględzin na terenie działki. W związku z powyższym nie można zarzucić organowi naruszenia wskazywanych w skardze przepisów dotyczących szybkości postępowania, a tym bardziej by miało to decydujący wpływ na dalsze postępowanie organu w sprawie.

Nie można także podzielić zarzutu skarżącego, iż organy nie przeprowadziły w sposób wyczerpujący i jednoznaczny postępowania wyjaśniającego, a on jako skarżący nie miał możliwości zaprezentowania własnego stanowiska w sprawie. Wielokrotnie uchylana decyzja organu pierwszej instancji i ponownie prowadzone postępowanie przez ten organ miało na celu m.in. wszechstronne wyjaśnienie podnoszonych w sprawie wątpliwości oraz umożliwienie skarżącemu zapoznać się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, ustosunkowanie się do niego i zgłoszenie ewentualnych wniosków. Skarżący skorzystał z tego prawa prezentując swoje poglądy na sprawę w składnych pismach procesowych oraz osobiście na przeprowadzonej rozprawie administracyjnej.

Nie mogą być także uwzględnione argumenty, iż wycięte drzewa utrudniały wjazd i przejazd przez posesję, zagrażały mieniu (uszkodzenia samochodu), a nadto były uschnięte. Jak wskazano powyżej także w przypadku usuwania takich drzew wymagane jest uprzednie uzyskanie zezwolenia na ich usunięcie. Podniesione okoliczności mają jedynie znacznie dla uzyskania zezwolenia bez opłaty za usunięcie takich drzew. Wreszcie nie może być utrzymany zarzut, iż skarżący usunął drzewa nie mające pięciu lat, a na usunięcie takich drzew nie jest wymagane uzyskanie powyżej wskazanego zezwolenia (art. 83 ust. 6 pkt. 4 ustawy). Pomimo zarzutu podniesionego dopiero w skardze, iż organ pierwszej instancji nie wiadomo do końca na jakiej podstawie uznał wycięte drzewa za drzewa ponad pięcioletnie, skarżący na rozprawie sam przyznał, iż wiek wyciętych drzew ocenia na ponad 5 - 6 lat, jako, że od pięciu lat mieszka on w tym miejscu, a drzewa zasadzone były wcześniej przez sąsiadkę. Wprawdzie obecnie wymieniony powyżej przepis brzmi inaczej – przepisów art. 83 ust. 1 i ust. 2, czyli obowiązku uzyskania zezwolenia na wycięcie drzew nie stosuje się do drzew, których wiek nie przekracza 10 lat, ale przepis ten obowiązuje dopiero od dnia 20 lipca 2010 r., czyli już po zakończeniu postępowania administracyjnego w niniejszej sprawie.

W zakresie ewentualnego odstąpienia do egzekucji wymierzonej administracyjnej kary pieniężnej z tytułu usunięcia drzew bez wymaganego zezwolenia Sąd nie może się wypowiadać i zająć stanowiska, gdyż pozostaje to poza granicami niniejszej sprawy.

W takim stanie rzeczy sąd administracyjny nie dopatrzył się naruszenia art. 10 § 1, art. 77 § 1, art. 80 czy art. 81 Kodeksu postępowania administracyjnego – w stopniu mogącym mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Z tych wszystkich względów Wojewódzki Sąd Administracyjny skargę oddalił jako nieuzasadnioną na podstawie art. 151 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

.

.

Treść orzeczenia pochodzi z Centralnej Bazy Orzeczeń Sądów Administracyjnych (nsa.gov.pl).

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.