Wyrok z dnia 1970-02-12 sygn. I CR 444/69

Numer BOS: 1448833
Data orzeczenia: 1970-02-12
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt I CR 444/69

Wyrok z dnia 12 lutego 1970 r.

Gdy jeden z byłych współmałżonków po ustaniu wspólności ustawowej nabywa prawo w taki sposób, że tylko realizuje uprawnienia należące przedtem do tej wspólności, to prawo to jednocześnie - dzięki surogacji rzeczowej - nabywa do drugiego byłego współmałżonka.

Przewodniczący: sędzia J. Ignatowicz. Sędziowie: E. Mielcarek (sprawozdawca), K. Falkowska.

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy z powództwa Zofii T. i Marianny T. przeciwko: 1) Piotrowi T., 2) Mikołajowi T. i 3) Skarbowi Państwa (Prezydium Rady Narodowej w W.) o ustalenie, na skutek rewizji powódek od wyroku Sądu Wojewódzkiego dla m.st. Warszawy z dnia 11 lipca 1969 r.,

uchylił zaskarżony wyrok w części oddalającej powództwo Zofii T. przeciwko Piotrowi T. o ustalenie, że wieczyste użytkowanie ustanowione na nieruchomości objętej księgą wieczystą KW Nr 30111 PBN w W. oraz dom mieszkalny wzniesiony na tej nieruchomości należy do majątku wspólnego tychże stron i w tym zakresie sprawę przekazał Sądowi Wojewódzkiemu dla m.st. Warszawy do pozwanego rozpoznania; poza tym oddalił rewizję powódki Zofii T. oraz w całości oddalił rewizję powódki Marianny T.

Uzasadnienie

Powódka Zofia T. była żoną pozwanego Piotra T. w okresie od dnia 10.IV.1948 r. do dnia 2.XII.1957 r., a powódka Marianna T. jest żoną tegoż pozwanego Piotra T. od dnia 26.V.1962 r.

Pozwany Piotr T. na podstawie promesy z dnia 28.X.1950 r. objął w posiadanie działkę państwowego gruntu położonego w W. przy ul. W. dla zabudowania jej domkiem jednorodzinnym. W dniu 7.I.1965 r. ustanowiono na rzecz tego pozwanego wieczyste użytkowanie tej działki, przy czym pozwany oświadczył, że prawo to będzie stanowić jego odrębny majątek, gdyż z tego majątku będzie on pokrywał opłaty roczne. W akcie tym stwierdzono też, że pozwany dokończył w 1953 r. budowy domku. W dniu 17.IV.1967 r. pozwany Piotr T. darował domek i wieczyste użytkowanie swemu synowi, pozwanemu Mikołajowi T.

Obie powódki twierdzą, że nakładami pieniężnymi i własną pracą przyczyniły się do wzniesienia domku i dlatego - a ponadto również z powodu wzniesienia domku w okresie obowiązywania wspólności majątkowej z pozwanym - dochodzą ustalenia, że "w częściach na nie przypadających" przysługuje im wieczyste użytkowanie wymienionej działki, jak również współwłasność wzniesionego domku, a ponadto "uznania za bezskuteczne w stosunku do nich i nieważne w częściach ich dotyczących" obu wymienionych umów, tj. ustanowienia wieczystego użytkowania oraz darowizny.

Dla terenu oddanego pozwanemu Piotrowi T. w wieczyste użytkowanie urządzono księgę wieczystą KW Nr 3011 PBN w W.

Pozwani wykazali, że powódka Zofia T. oświadczyła na piśmie z dnia 17.VIII.1959 r., że pozwany Piotr T. wybudował domek za pieniądze pochodzące z okresu przed zawarciem z nią małżeństwa, wobec czego nie rości ona sobie żadnej pretensji do tego domku.

Sąd Wojewódzki wyrokiem z dnia 11.VII.1969 r. powództwo oddalił. W odniesieniu do powódki Zofii T. Sąd uzasadnił to wspomnianym jej oświadczeniem oraz tym, że pozwany Piotr T. nabył prawo własności domku dopiero z datą zawarcia umowy wieczystego użytkownika, tj. z dniem 7.I.1965 r., gdy tymczasem już wcześniej, bo w dniu 2.XII.1957 r., ustała wspólność ustawowa między nim a powódką Zofią T. Przyczyną oddalenia powództwa powódki Marianny T. był pogląd, że skoro prawa z promesy z 1950 r. należały do odrębnego majątku pozwanego Piotra T., to uzyskane w wyniku promesy prawo wieczystego użytkowania również należy do tego majątku pozwanego, wobec czego powódka Marianna T. nie mogła być stroną umowy o ustanowienie wieczystego użytkowania, a tym samym nie mogła się ona stać współwłaścicielką domku. Obu powódkom mogą więc przysługiwać tylko roszczenia z art. 45 § 1 k.r.o.

Wyrok ten zaskarżyły powódki wspólną rewizją wniesioną przez ich pełnomocnika.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje.

Nie jest sporne między powódką Zofią T. a pozwanym Piotrem T., że w czasie małżeństwa podlegali oni ustrojowi ustawowej wspólności. Zgodnie z przepisami k.r. z 1950 r. prawa nabyte w czasie trwania tego ustroju, jeśli tylko podstawą ich nabycia nie były: zapis, spadkobranie lub darowizna, wchodziły w skład wspólnego majątku małżonków. Także do majątku tego należały prawa wynikające z promesy z dnia 28.X.1950 r. oraz widoki uzyskania w przyszłości prawa rzeczowego do działki oraz prawa własności wznoszonego domku jednorodzinnego. Okoliczność, że promesę udzielono tylko pozwanemu Piotrowi T. i że uprawnienia z niej wynikające nie mogły być przenoszone na inne osoby, nie udaremniała powyższego skutku. Nabycie bowiem prawa majątkowego przez jednego z małżonków w warunkach przewidzianych w art. 21 § 1 k.r. z 1950 r., określonych z mocy tego przepisu (tj. bez potrzeby ich przeniesienia na drugiego z małżonków), wywoływało ten skutek, że prawo takie wchodziło w skład wspólności ustawowej małżonków.

Wspomniane widoki z chwilą zakończenia w 1953 r. budowy domku przekształciły się w roszczenie małżonków Zofii i Piotra T. do Skarbu Państwa o przeniesienie na nich na własność czasową zabudowanej działki. Już wtedy bowiem mogli oni nabyć tę własność. Skoro zaś wybudowanie domku stanowiło, jak twierdzi powódka Zofia T. ich dorobek, to zachodziły wszelkie przesłanki ku temu, by domek przestał być częścią składową działki i stał się ich własnością jako czasowych właścicieli działki na prawach wspólności ustawowej. Toteż gdy późniejsze oddanie w dniu 7.I.1965 r. działki w wieczyste użytkowanie przedstawiło się jako wykonanie zobowiązania Skarbu Państwa, wynikającego z promesy, prawa zaś z promesy, jak nadmieniono, należały do wspólności ustawowej małżonków T. i do niej też miało należeć roszczenie wynikające z wybudowania domku, to powódka Zofia T. ma podstawy do reprezentowania poglądu, że mimo ustanowienia wieczystego użytkowania tylko na rzecz jej byłego męża powinna ona w tym prawie partycypować. Ponieważ w dniu ustanowienia powyższego prawa wspólność ustawowa już nie istniała, przeto w miejsce jej uprawnień wynikających ze wspólności weszły z mocy art. 25 k.r. prawa w tym przepisie wymienione. Wzgląd, że w umowie użytkowania wieczystego pozwany Piotr T. oświadczył, że prawo to "stanowić będzie jego odrębny majątek, gdyż opłaty roczne będzie pokrywać ze swego majątku odrębnego", o tyle nie ma znaczenia w stosunku do powódki Zofii T., że pozwany nie nabył przecież wieczystego użytkowania z powodu zobowiązania się do uiszczenia opłat, lecz z powodu wywiązania się z zasadniczego zobowiązania z promesy, tj. z powodu wybudowania domku.

O tyle słuszną należało też uznać rewizję powódki Zofii T. Jednakże z powyższych rozważań nie można wyciągać wniosku o niezbędności udziału tejże powódki przy umowie ustanowienia wieczystego użytkowania oraz nie można uważać, by z powodu braku jej udziału umowa z dnia 7.I.1965 r. była w stosunku do niej bezskuteczna, a nawet nieważna. Do majątku objętego wspólnością ustawową od chwili ustania wspólności stosuje się tylko "odpowiednio" przepisy o współwłasności (art. 25 § 1 k.r.). Dlatego też gdy jeden z byłych współmałżonków po ustaniu wspólności ustawowej nabywa prawo w taki sposób, że tylko realizuje uprawnienia należące przedtem do tej wspólności, to prawo to jednocześnie - dzięki subrogacji rzeczowej - nabywa dla drugiego byłego współmałżonka. Zbędny był zatem udział powódki Zofii T. przy umowie z dnia 7.I.1965 r., skoro pozwany Piotr T. również dla niej nabył skutecznie prawo - przy założeniu oczywiście, że wybudowany domek stanowił ich dorobek.

Ponieważ pozwany Piotr T. zarzucił, że domek, którego terminowe wybudowanie stanowiło przesłankę uzyskania wieczystego użytkowania, postawił z funduszów swego odrębnego majątku, wobec czego do majątku tego należy również użytkowanie wieczyste, przeto spór w rzeczy samej sprowadza się do tego, czy użytkowanie to oraz domek należą do wspólnego majątku byłych małżonków Zofii i Piotra T.

Jak już wspomniano, Sąd Wojewódzki rozstrzygnął ten spór na korzyść pozwanego Piotra T., opierając się na treści pisemnego oświadczenia byłych małżonków z dnia 17.VIII.1959 r. W dokumencie tym powódka Zofia T. potwierdziła oświadczenie pozwanego Piotra T., że domek pobudował "za pieniądze pochodzące sprzed zawarcia związku małżeńskiego". Istotną więc jego treścią jest oświadczenie wiedzy, którego konsekwencją jest dalsze oświadczenie wiedzy powódki Zofii T. o braku z jej strony "pretensji do tego domku". Nie zrzekła się więc ona praw wynikających ze wspólności ustawowej. Jej oświadczenia nie dotyczą czynności prawnej, która wymagałaby uchylenia się od skutków prawnych z powodu błędu (art. 84 k.c.) czy wyzysku (art. 42 k.z.), wobec czego muszą one być oceniane jako informacje zawarte w pisemnym dowodzie. Omawiany dokument nie wyłączał zatem możliwości prowadzenia dowodów na okoliczności przytoczone przez powódkę Zofię T., że domek budowała wspólnie z pozwanym Piotrem T. z zarobków i nakładem osobistej pracy. Pominięcie przesłuchania powołanych na tę okoliczność świadków stanowiło więc uchybienie procesowe, które mogło wpłynąć na wynik sprawy, zwłaszcza że jak to powódka dalej przytoczyła, podpisała ona dokument z dnia 17.VIII.1959 r. w wyniku jakiegoś umownego podziału majątku wspólnego.

Z tych przyczyn należało częściowo uwzględnić rewizję powódki Zofii T. i uchylić w stosunku do niej zaskarżony wyrok.

Kwestia, czy wieczyste użytkowanie i domek należą do wspólnego majątku tejże powódki i pozwanego Piotra T., ich tylko dotyczy. Gdyby sprawa o to ustalenie toczyła się w postępowaniu nieprocesowym - a właśnie w tym postępowaniu powinna się ona toczyć, gdyby któryś z byłych małżonków żądał podziału majątku wspólnego (art. 567 k.p.c.) - to również uczestniczyliby w niej tylko byli małżonkowie. Nie dostrzega się zainteresowania w powyższej kwestii ani pozwanego Skarbu Państwa, ani pozwanego Mikołaja T. Dlatego też Sąd Najwyższy wyłączył tych pozwanych od dalszego uczestnictwa w sprawie.

Istotnie, powództwo przeciwko tym pozwanym było nieuzasadnione, i to zarówno powództwo Zofii T. jak i powództwo Marianny T.

Jak już wspomniano, ustanowienie wieczystego użytkowania tylko na rzecz pozwanego Piotra T. oraz zawarcie tylko z nim umowy dotyczącej tego prawa nie szkodzi prawom Zofii T. Nie można też było wymagać od organu zawierającego tę umowę, żeby dociekał i rozsądzał sporną okoliczność, czy wieczyste użytkowanie należy do wspólnego majątku byłych małżonków T. Dlatego też Sąd Najwyższy oddalił rewizję Zofii T. w części dotyczącej pozwanego Skarbu Państwa i na wniosek tegoż Skarbu przyznał mu od powódki Zofii T. zwrot kosztów postępowania rewizyjnego (art. 98 k.p.c.) w wysokości (art. 105 § 1 k.p.c.) należnej od wskazanej w rewizji wartości przedmiotu zaskarżenia, tj. 500.000 zł (§ 10 ust. 2 pkt 8 w związku z § 17 rozp. w sprawie opłat za czynności zespołów adwokackich - Dz. U. z 1967 r. Nr 48, poz. 241).

Nie było też uzasadnione powództwo Zofii T. przeciwko pozwanemu Mikołajowi T. Okoliczność bowiem, że ten pozwany jest obecnie właścicielem domku i uprawnionym z mocy wieczystego użytkowania działki, także nie może szkodzić prawom tej powódki. Były jej mąż nie mógł darować swemu synowi więcej praw, aniżeli mu przysługiwało (art. 20 in fine pr. rzeczowego), syn zaś nie może skutecznie pozbawić powódki ewentualnych jej praw do majątku wspólnego przez odpłatne zbycie przedmiotów darowizny, gdyż powództwo powódki zostało zabezpieczone, wobec czego może ona wnieść o wpis ostrzeżenia do księgi wieczystej, jeżeli tego dotychczas nie uczyniła (art. 24 § 1 i 2 pr. rzeczowego).

Rewizja zatem powódki Zofii T. w części dotyczącej pozwanego Mikołaja T. podlega oddaleniu.

Zgoła nieuzasadniona okazała się rewizja powódki Marianny T., której powództwo Sąd Wojewódzki trafnie oddalił. Sąd ten niewadliwie ustalił, że sporny domek wybudowano w czasie do 1953 r. Gdy więc pozwany Piotr T. ożenił się z Marianną T. w dniu 26.V.1962 r., to domek nie mógł stanowić dorobku z czasu tego małżeństwa. Jak wywiedziono wyżej, mógł on być dorobkiem z czasu poprzedniego małżeństwa pozwanego Piotra T. z powódką Zofią T. Jest wykluczone, żeby ten sam przedmiot mógł należeć do wspólności ustawowej dwu kolejnych małżonków tego samego współmałżonka. Również wyliczenie przez powódkę Mariannę T. nakładów poczynionych na domek (o charakterze robót wykończeniowych) wyłącza możliwość policzenia domku za składnik wspólności majątkowej, jaka powstała na skutek jej małżeństwa z pozwanym Piotrem T. Nie może też powódka Marianna T. poczytywać domku za składnik tego majątku z tej racji, że w czasie jej małżeństwa z pozwanym Piotrem T. ten ostatni uzyskał wieczyste użytkowanie działki. Jak wywiedziono wyżej, użytkowanie to, jako rzeczowy surogat praw z promesy z 1950 r. i prawny skutek wybudowania domku w czasie poprzedniego małżeństwa pozwanego Piotra T. z powódką Zofią T., może należeć do wspólnego majątku tejże powódki i tegoż pozwanego. Tym samym więc nie może ono należeć do wspólności ustawowej tego pozwanego i powódki Marianny T. Powódce tej, na skutek poczynionych na domek nakładów, może przysługiwać tylko roszczenie wymienione w art. 45 § 1 zdanie 2 k.r.o., jak to trafnie ocenił Sąd Wojewódzki.

Wobec bezpodstawności powództwa w stosunku do pozwanego Piotra T. było ono bezpodstawne także w stosunku do pozostałych pozwanych.

Rewizja zatem powódki Marianny T. musiała ulec w całości oddaleniu.

Wobec jej przegranej w instancji rewizyjnej zasądzono od niej na podstawie art. 98 k.p.c. zwrot kosztów za tę instancję na rzecz pozwanego Piotra T. w wysokości najniższej przewidzianej powołanym wyżej rozporządzeniem, a na rzecz pozwanego Mikołaja T. i Skarbu Państwa - w wysokości połowy, gdyż według art. 105 § 1 k.p.c. współuczestnicy sporu zwracają koszty przeciwnikowi procesowemu w częściach równych.

OSNC 1970 r., Nr 11, poz. 203

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.