Wyrok z dnia 2012-11-06 sygn. I SA/Wa 816/12
Numer BOS: 1293714
Data orzeczenia: 2012-11-06
Rodzaj organu orzekającego: Wojewódzki Sąd Administracyjny
Sędziowie: Dariusz Pirogowicz (sprawozdawca, przewodniczący), Elżbieta Sobielarska , Marta Kołtun-Kulik
Sentencja
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Dariusz Pirogowicz (spr.) Sędziowie: WSA Marta Kołtun-Kulik WSA Elżbieta Sobielarska Protokolant referent-stażysta Agnieszka Chustecka po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 listopada 2012 r. sprawy ze skargi M. B. na decyzję Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia [...] marca 2012 r. nr [...] w przedmiocie odmowy stwierdzenia nieważności orzeczenia administracyjnego oddala skargę.
Uzasadnienie
Decyzją z [...] marca 2012 r., nr [...] Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, po ponownym rozpatrzeniu sprawy, utrzymał w mocy decyzję Ministra Infrastruktury z [...] kwietnia 2010 r., nr [...] odmawiającą stwierdzenia nieważności orzeczenia administracyjnego Prezydium Rady Narodowej w W. z [...] sierpnia 1950 r., nr [...] o odmowie przyznania dotychczasowym właścicielom prawa własności czasowej do gruntu nieruchomości [...], położonej przy ul. [...], ozn. nr hip. [...].
Z ustaleń dokonanych w toku postępowania administracyjnego wynika następujący stan faktyczny sprawy:
Opisana na wstępie nieruchomość objęta była działaniem dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy (Dz. U. Nr 50, poz. 279) i w dniu jego wejścia w życie stanowiła współwłasność J. M., Z.M., A. M. oraz H. z W.. Zabudowana ona była wówczas zniszczonym i przeznaczonym do rozbiórki pięciokondygnacyjnym budynkiem mieszkalnym. Budynek ten został rozebrany, a gróz wywieziony w latach 1946-1947.
W wyniku rozpatrzenia złożonego w trybie art. 7 dekretu przez A. M. i Z. M. wniosku, Prezydium Rady Narodowej w W. orzeczeniem administracyjnym z [...] sierpnia 1950 r. nr [...], odmówiło przyznania byłym właścicielom prawa własności czasowej do gruntu ww. nieruchomości. W uzasadnieniu orzeczenia jako przyczynę odmowy wskazano, przewidziane w prawomocnym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczenie terenu przedmiotowej nieruchomości pod użyteczność publiczną i przydzielenie jej do zagospodarowania inwestorowi publicznemu, jako wykonawcy Narodowego Planu Gospodarczego. To zaś w ocenie organu orzekającego uniemożliwiało dalsze korzystanie z gruntu przez dotychczasowych właścicieli.
Obecnie obszar dawnej nieruchomości hipotecznej nr [...] wchodzi w skład stanowiących własność Skarbu Państwa działek ew. nr [...] oraz [...]. Działka nr [...] znajduje się w trwałym zarządzie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, a działka nr [...] znajduje się w trwałym zarządzie Zarządu Dróg Miejskich w W.
Wnioskiem z [...] lutego 2005 r. M. B. – będąca jednym z następców prawnych dawnych współwłaścicieli - wystąpiła o stwierdzenie nieważności orzeczenia Prezydium Rady Narodowej w W. z [...] sierpnia 1950 r., podnosząc, że przeznaczenie nieruchomości w planie zagospodarowania przestrzennego pod użyteczność publiczną nie wykluczało ustanowienia prawa własności czasowej na rzecz jej dawnych właścicieli.
W następstwie przeprowadzenia zainicjowanego tym wnioskiem postępowania nadzorczego, Minister Infrastruktury decyzją z [...] kwietnia 2010 r. odmówił stwierdzenia nieważności ww. orzeczenia.
Przywołując treść art. 7 ust. 1 i 2 dekretu z dnia 26 października 1945 r. Minister wskazał, że odmowa przyznania prawa własności czasowej gruntu objętego działaniem dekretu była możliwa w sytuacji, gdy korzystanie z niego pozostawało w sprzeczności z wydanymi planami zagospodarowania przestrzennego. Taka zaś sytuacja jego zdaniem miała miejsce w niniejszej sprawie. Ustalił on bowiem, że w dacie wydania kwestionowanego orzeczenia, teren dawnej nieruchomości hipotecznej objęty był Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego Nr [...] uchwalonym w dniu [...] maja 1948 r. (M.P. Nr [...], poz. [...].), zgodnie z którym w części przeznaczony on został pod urządzenie dróg wraz urządzeniami pomocniczymi, a w części pod budynki użyteczności publicznej. Przy ustalaniu tego przeznaczenia organ opierał się na dokumencie w postaci sporządzonego przez uprawnionego geodetę naniesienia granic ww. nieruchomości na odry ww. planu.
Powołując się na orzecznictwo sądów administracyjnych, w tym uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 listopada 2005 r. I OPS 5/08, Minister wywodził, iż wprawdzie samo przeznaczenie nieruchomości w planie zagospodarowania przestrzennego na cele użyteczności publicznej nie wyłączało przyznania byłemu właścicielowi prawa własności czasowej, gdyż nie można wykluczyć, iż cele te mogły być niekiedy podejmowane i realizowane przez podmioty spoza administracji publicznej, w tym przez osoby fizyczne. Jednakże to czy w określonym wypadku przeznaczenie to było do pogodzenia z korzystaniem z nieruchomości przez dotychczasowych właścicieli należy oceniać poprzez pryzmat konkretnej funkcji użyteczności publicznej jaka miała być na gruncie realizowana. W rozpoznawanej sprawie użytecznością publiczną jaką planowano na części nieruchomości był natomiast budynek Ministerstwa Przemysłu, co wynika zarówno z dokumentów urzędowych (pisma Wydziału Gospodarki Gruntami Zarządu Miejskiego W. z [...] kwietnia 1947 r.) jak też treści wniosku byłych właścicieli z [...] stycznia 1948 r. W ocenie Ministra funkcja jaka miała być realizowana na gruncie przedmiotowej nieruchomości, nie dała się pogodzić z korzystaniem z niej przez dotychczasowych właścicieli. Organ podkreślił przy tym, że takiej możliwości nie widzieli także dawni właściciele gruntu, którzy wraz z wnioskiem dekretowym wnosili o przyznanie prawa do innego gruntu, gdyż przedmiotowa nieruchomość przeznaczona została pod gmach Ministerstwa Przemysłu. Nie bez znaczenia jest również zdaniem organu ta okoliczność, że przedmiotowa nieruchomość była jedynie częścią szerzej zakreślonego zamysłu na zagospodarowanie pobliskiego terenu przez budowę budynku ministerstwa i innych urzędów państwowych, o czym świadczy fakt zabudowania przedmiotowej nieruchomości oraz nieruchomości okolicznych takimi budynkami, w których obecnie funkcjonują centralne i naczelne organy Państwa. Odnośnie zaś części nieruchomości, która przewidziana była w planie pod budowę drogi, to takie przeznaczenie co do zasady wykluczało możliwość pogodzenia korzystania z nieruchomości przez dotychczasowych właścicieli. Zarówno bowiem ówcześnie jak i obecnie nie istnieje możliwość, aby grunt pod droga publiczną była własnością prywatna. Minister wskazał przy tym na art. 7 obowiązującej w dacie wydawania orzeczenia dekretowego ustawy z dnia 10 grudnia 1920 r. o budowie i utrzymaniu dróg publicznych w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. z 1948 r. Nr 54, poz. 433), który przewidywał nabycie w drodze wywłaszczenia nieruchomości przeznaczonych pod drogi.
Konkludując organ nadzoru stwierdził, że w rozpoznawanej sprawie nie istniała możliwość pogodzenia korzystania z nieruchomości przez byłych właścicieli z jej przeznaczeniem w prawomocnym planie zagospodarowania przestrzennego, co obligowało organ dekretowy do odmowy przyznania im prawa własności czasowej. W tej sytuacji kontrolowane orzeczenie jest merytorycznie zasadne i nie jest obarczone żadna z wad wymienionych w art. 156 § 1 k.p.a.
Niezgadzając się z powyższym rozstrzygnięciem, M. B. wniosła o ponowne rozpatrzenie sprawy. Jej zdaniem, wbrew ustaleniom organu nadzoru planem obowiązującym dla terenu przedmiotowej nieruchomości był "Ogólny plan zabudowania W." zatwierdzony przez Ministerstwo Robót Publicznych w dniu [...] sierpnia 1931 r. a nie miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego z dnia [...] maja 1948 r. nr [...]. Jej zdaniem zmiana funkcji budynku z mieszkaniowej na użytkową jaka miała miejsce w niniejszej sprawie nie koliduje z przepisami dekretu. Dyskusyjne jest również przyjęcie, że budynek wzniesiony na prywatnym gruncie (w tym wypadku dla Ministerstwa) stanowi przeszkodę i uniemożliwia pogodzenie tego z pozostawieniem własności gruntu dotychczasowemu właścicielowi.
Decyzją z [...] marca 2012 r. Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej utrzymał w mocy decyzję Ministra Infrastruktury z [...] kwietnia 2010 r. Wyjaśniając istotę postępowania nadzorczego organ wskazał, że w postępowaniu takim ocena legalności kontrolowanej decyzji dokonywana jest na gruncie obowiązujących w dacie jej wydawania przepisów. W ramach zaś tego postępowania jednoznacznemu ustaleniu podlegało to, czy organ dekretowy miał podstawy do odmowy przyznania własności czasowej, czy też istniały podstawy do przyjęcia, że nieruchomość mogła być wykorzystana przez dotychczasowych właścicieli na cele określone w obowiązującym dla niej palnie zagospodarowania przestrzennego. Minister podtrzymał ocenę, że planem tym w niniejszej sprawie w dniu [...] sierpnia 1950 r. (dacie wydania orzeczenia dekretowego) był Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego W. Nr [...] zatwierdzony przez Naczelna Radę Odbudowy W. w dniu [...] maja 1948 r. Tym samym za niezasadny uznał zarzut strony, jakoby planem obowiązującym dla terenu nieruchomości hipotecznej nr [...] był ogólny plan zabudowania W. zatwierdzony [...] sierpnia 1931 r. Jednocześnie Minister podniósł, iż wprawdzie brak przywołania w orzeczeniu dekretowym konkretnego planu jest błędem, ale nie mającym charakteru rażącego. W powyższym planie teren przedmiotowej nieruchomości był przeznaczony pod użyteczność publiczną, w ramach której miał być w części wykorzystany pod budowę budynków Ministerstwa Przemysłu i Handlu, a w części pod budowę dróg wraz z urządzeniami towarzyszącymi. W ocenie organu nadzoru nie budzi wątpliwości to, że zapewnienie potrzeb lokalowych dla organów administracji publicznej pozostawało w gestii władz państwa, a nie osób prywatnych. Za znamienne w sprawie organ uznał jednocześnie wskazanie w orzeczeniu dekretowym inwestora, jakim mógł być wyłącznie inwestor publiczny jako wykonawca narodowego planu gospodarczego. Powołując się w tym kontekście na przepisy dekretu z dnia 26 kwietnia 1949 r. – o nabywaniu i przekazywaniu nieruchomości niezbędnych dla realizacji narodowych planów gospodarczych (Dz.U. z 1952 r. Nr 4 poz. 31 ze zm.) Minister wskazywał, że prawo przekazywania nieruchomości na te cele służyło w szczególności władzom i urzędom państwowym. W art. 2 tego dekretu nie ma mowy o inwestorze prywatnym jako wykonawcy narodowych planów gospodarczych.
Również w stosunku do tej części przedmiotowej nieruchomości, która przeznaczony została w planie na urządzenie dróg wraz z urządzeniami pomocniczymi, zasadnie Prezydium Rady Narodowej odmówiło przyznania prawa własności czasowej. Władze państwowe zobowiązane były bowiem zapewnić ogółowi społeczeństwa swobodny dostęp do budynków administracji państwowej, a tym samym droga prowadząca do takiej instytucji winna mieć charakter publiczny, co uniemożliwiało przyznanie prawa własności czasowej dotychczasowemu właścicielowi.
Podsumowując Minister stwierdził, że organ dekretowy sprecyzowała w sposób dostateczny funkcję użyteczności publicznej, jaka miała być na terenie przedmiotowej nieruchomości realizowana wskazując, że teren ten został przydzielony do zagospodarowania inwestorowi publicznemu, jako wykonawcy Narodowego Planu Gospodarczego, a w konsekwencji wykazał dlaczego dany rodzaj użyteczności wyłącza przyznanie prawa własności czasowej. To zaś, że przesłanka z art. 7 ust. 2 dekretu z dnia 26 października 1945 r., warunkująca przyznania tego prawa dawnym właścicielom nie została spełniona, potwierdzone zostało także w postępowaniu nadzorczym.
Na powyższą decyzję M. B. wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie podnosząc w, że odmowa przyznania własności czasowej przedmiotowej nieruchomości z powołaniem się w orzeczeniu z 1950 r. na przeznaczenie nieruchomości pod użyteczność publiczną i przydzielenie ternu inwestorowi publicznemu jako wykonawcy Narodowego Planu Gospodarczego stoi w rażącej sprzeczności z zapisem ust. 2 art. 7 dekretu z dnia 26 października 1945 r. Skarżąca wskazywała jednocześnie, że w kontrolowanym przez Ministra orzeczeniu nie powołano się na żaden plan, ale zastosowano typową dla tamtego okresu ekwilibrystykę pseudo-prawną, polegająca na uzasadnieniu ewidentnego łamania obowiązującego prawa. Zakwestionowała ona przy tym ocenę Ministra, że brak powołania konkretnego planu "stanowi błąd, ale nie rażący". Jej zdaniem niezrozumiałe jest autorytatywne stwierdzenie przez organ nadzoru, że grunt nieruchomości przy [...] był objęty Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego Nr [...], na potwierdzenie czego miała służyć notatka uprawnionego geodety z [...] maja 2009 r. Ponadto w jej ocenie nic nie stało na przeszkodzie, by cel użyteczności publicznej był realizowany na gruncie prywatnym.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty, podtrzymane na rozprawie, wniosła ona o uchylenie zaskarżonej decyzji oraz uchylenie poprzedzającej ją decyzji Ministra Infrastruktury z [...] kwietnia 2010 r.
W odpowiedzi na skargę Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wniósł o jej oddalenie, podtrzymując argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji. O oddalenie skargi wniósł również uczestnik postepowania – Minister Skarbu Państwa.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:
skarga jest nieuzasadniona.
Na wstępie należy podkreślić, że postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji administracyjnej jest postępowaniem szczególnym, gdyż jego przedmiotem jest ustalenie, czy na podstawie ściśle określonych przesłanek, wbrew wyrażonej w art. 16 ust. 1 k.p.a. zasadzie trwałości decyzji administracyjnych, można takie rozstrzygnięcie wzruszyć. Skoro zaś stwierdzenie nieważności decyzji administracyjnej jest wyjątkiem od zasady stabilności decyzji, może mieć ono miejsce jedynie w przypadku, gdy badana w tym trybie decyzja dotknięta jest w sposób oczywisty przynajmniej jedną z wad wymienionych w art. 156 § 1 k.p.a. W postępowaniu tym nie rozstrzyga się więc ponownie istoty sprawy, ale jedynie ocenia legalność wydanego w niej rozstrzygnięcia, na gruncie obowiązujących w dacie jego wydawania przepisów.
Materialnoprawną podstawę weryfikowanego przez Ministra Infrastruktury, a po przekształceniach organizacyjnych mających miejsce w administracji centralnej, przez Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej orzeczenia Prezydium Rady Narodowej w W. z [...] sierpnia 1950 r. stanowiły przepisy dekretu z dnia 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m. st. Warszawy (Dz. U. Nr 50, poz. 279). Mocą tego dekretu wszelkie grunty na obszarze W. przeszły na własność gminy W. (art. 1 dekretu), a następnie, na podstawie art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 20 marca 1950 r. o terenowych organach jednolitej władzy państwowej (Dz.U. nr 14, poz. 130 ze zm.) na własność Skarbu Państwa. Dekret ten stwarzał dotychczasowym właścicielom nieruchomości możliwość wystąpienia z wnioskiem o przyznanie na przejętym gruncie prawa zabudowy lub prawa wieczystej dzierżawy. Wspomniany wniosek należało złożyć w terminie 6 miesięcy od dnia objęcia gruntu w posiadanie przez Gminę W. (art. 7 ust. 1 dekretu). Gmina zaś obowiązana była taki wniosek uwzględnić, jeżeli korzystanie z gruntu przez dotychczasowego właściciela dało się pogodzić z planem zabudowania (art. 7 ust. 2 dekretu).
Przyczyną nieuwzględnienia wniosku o przyznanie prawa własności czasowej gruntu nieruchomości położonej przy ul. [...] ozn. nr hip. Nr [...] jej dawnym współwłaścicielom w kontrolowanym przez Ministra orzeczeniu administracyjnym było wskazanie, iż ze względu na przeznaczenie tej nieruchomości w prawomocnym planie zagospodarowania przestrzennego pod użyteczność publiczną i przydzielenie terenu do zagospodarowania inwestorowi publicznemu, jako wykonawcy Narodowego Planu Gospodarczego, nie jest możliwe korzystanie z gruntu zgodnie z tym przeznaczeniem przez jego przeddekretowych właścicieli.
Jak ustalono w postępowaniu nadzorczym, planem obowiązującym w dacie wydawania kwestionowanego orzeczenia dla terenu obejmującego przedmiotową nieruchomość był Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego nr [...] zatwierdzonego przez Naczelna Radę Odbudowy W. w dniu [...] maja 1948 r. (MP. Nr [...], poz. [...]). Z reprodukcji fragmentu ww. planu przekazanej organowi przez Archiwum Państwowe przy piśmie z [...] maja 2008 r. - na którym geodeta oznaczył granice przedmiotowej nieruchomości - wynika, że przeważająca jej część (ok. [...]) przeznaczona jest pod budynki użyteczności publicznej (oznaczonej na planie kolorem różowym), a pozostał pod urządzenie dróg wraz z urządzeniami pomocniczymi.
Nie budzi wątpliwości Sądu, że przeznaczenie części gruntu w palnie miejscowym pod urządzenia drogi, jest nie do pogodzenia z możliwością korzystania z niego przez dotychczasowego właściciela. Jak trafnie podniósł Minister obowiązujące w dacie wydawania orzeczenia dekretowego przepisy prawa (podobnie jak ma to miejsce obecnie) nie przewidywały możliwości urządzenia drogi publicznej na gruncie stanowiącym własność prywatną. Wskazuje na to zarówno przywołany w decyzji nadzorczej art. 7 ustawy z dnia 10 grudnia 1920 r. o budowie i utrzymaniu dróg publicznych w Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. z 1948 r. Nr 54, poz. 433), przewidujący nabywanie w drodze wywłaszczenia gruntów przeznaczonych pod budowę drogi, jak też art. 12 tej ustawy stanowiący, iż budowa i utrzymanie dróg publicznych należy do zakresu działania administracji państwowej bądź właściwych związków samorządu terytorialnego (w zależności od kategorii drogi). Skoro więc obowiązujący plan miejscowy przewidywał na części gruntu dekretowego urządzenie drogi, to niewątpliwie wykorzystywanie tego gruntu w sposób zgodny z tym przeznaczeniem nie mogło być realizowane przez osobę fizyczną, a to wykluczało możliwość uwzględnienia w tej części wniosku przeddekretowych właścicieli. Okoliczność ta nie jest kwestionowana przez stronę skarżącą, a przynajmniej nie wynika to z treści skargi, jak też podnoszonej przez nią argumentacji we wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy.
Istotą sporu jest natomiast to, czy możliwe było ustanowienie w trybie art. 7 ust. 2 z dnia 26 października 1945 r. prawo własności czasowej tej części gruntu, który w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczony został pod użyteczność publiczną. To zaś jak zasadnie zauważył Minister oceniane być musi przez pryzmat funkcji jaka w ramach tej użyteczności miała być na gruncie realizowana. Jak bowiem wyjaśnił to Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale składu siedmiu sędziów NSA z 26 listopada 2008 r., sygn. akt I OPS 5/08 (Lex nr 463485), przecinającej pojawiające się w tej kwestii spory w judykaturze, przeznaczenie nieruchomości w planie zagospodarowania przestrzennego na cele użyteczności publicznej, samo przez się, nie wyłączało możliwości przyznania byłemu właścicielowi prawa własności czasowej (wieczystej dzierżawy), na podstawie art. 7 ust. 2 ww. dekretu. Dla oceny przesłanki z tego przepisu fundamentalne znaczenie ma bowiem rodzajowe określenie funkcji w planie, jaka miała być realizowana na danym gruncie (np. ochrona zdrowia, sport, rekreacja itp.). Konkretyzacja w tym zakresie winna zaś wynikać z planu zagospodarowania przestrzennego, ale - uwzględniając ówczesny ustrój gospodarczy - też mogła mieć miejsce w innych aktach planowania, czy też być w inny sposób mogła być udokumentowana. Oceny braku możliwości pogodzenia korzystania z gruntu przez dotychczasowego właściciela z celami użyteczności publicznej przyjmować należało przy tym w oparciu o kryteria obiektywne. Dokonując tych ustaleń należało to czynić pod kątem tego, czy grunt może być, a nie że jest bądź będzie, wykorzystywany przez byłego właściciela (jego następców prawnych) na cele określone w planie.
Z tego względu w postępowaniu nadzorczym prowadzonym w stosunku do orzeczenia dekretowego, odmawiającego przyznania prawa własności czasowej gruntu z powodu przeznaczenia nieruchomości pod użyteczność publiczną, organ nadzoru zobligowany jest do poczynienia szczegółowych ustaleń co do rodzaju tej użyteczności. W postępowaniu zakończony zaskarżoną decyzją takie ustalenia zostały poczynione. Minister Infrastruktury (Minister Budownictwa, Transportu i Gospodarki Morskiej) stwierdził bowiem, że w ramach użyteczności publicznej przewidzianej wspomnianym wyżej miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego z 1948 r., przeważająca część przedmiotowej nieruchomości przeznaczona została pod budowę gmachu ówczesnego Ministerstwa Przemysłu. Ustalenia te znajdują potwierdzenie dokumentach zgromadzonych w aktach sprawy, w tym reprodukcji fragmentu planu (jego części graficznej i tekstowej) z naniesionym obrysem granic dawnej nieruchomości, a także potwierdzoną za zgodność z oryginałem kopią opinii dyrektora Planowania Przestrzennego Biura Odbudowy [...] z [...] kwietnia 1947 r. skierowaną do Wydziału Gospodarki Gruntami Zarządu Miejskiego W., z której wynika, że już na etapie sporządzenia zamierzeń do panu zagospodarowania przestrzennego nieruchomość ta przewidziana była do dyspozycji Ministerstwa Przemysłu (vide k. 8 akt własnościowych). Potwierdza je także pośrednio sama treść wniosku dekretowego, w którym byli właściciele, wnioskując o przyznanie nieruchomości zamiennej, powołują się na objecie nieruchomości przy ul. [...] pod budowę gmachu Ministerstwa (vide k. 14 akt własnościowych). Skoro zaś grunt przedmiotowej nieruchomości przeznaczony był pod budynki wykorzystywane na siedzibę centralnych organów administracji państwowej, to funkcja jaką w ramach tej użyteczności na gruncie miała być realizowana - administracja publiczna – która ze swej istoty nie mogła być wykonywana przez podmioty prywatne, wykluczała możliwość uwzględnienia wniosku dawnych właścicieli nieruchomości i przyznania im prawa, o którym mowa w art. 7 ust. 2 dekretu. Warto w tym miejscu zauważyć, że na zasadność odmowy w takim przypadku ustanowienia prawa własności czasowej wskazał także w analogicznym stanie faktycznym Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 13 kwietnia 2012 r. sygn.. akt I OSK 1956/11 (http://orzeczenia.nsa.gov.pl) stwierdzając, że taki rodzaj użyteczności publicznej określony w planie zagospodarowania przestrzennego z 1948 r. (a więc przeznaczenie nieruchomości pod budowę biura Ministerstwa Przemysłu) nie dał się pogodzić z korzystaniem z gruntu przez dotychczasowego właściciela. Pogląd ten skład orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela. To zaś prowadzić musi do wniosku, że odmowa przyznania byłym właścicielom nieruchomości prawa własności czasowej w tak ustalonym stanie faktycznym nie naruszała art. 7 ust. 2 dekretu, a tym bardzie nie naruszała tego przepisu w sposób rażący. A skoro tak, to brak było podstaw do wyeliminowania z obrotu prawnego w trybie określonym w art. 156 § 1 k.p.a. wydanego w tym przedmiocie orzeczenia Prezydium Rady Narodowej W. z [...] sierpnia 1950 r., co z kolei oznacza, że zaskarżona decyzji Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej oraz utrzymana przez nią w mocy decyzja Ministra Infrastruktury z [...] kwietnia 2010 r. odmawiająca stwierdzenia nieważności tego orzeczenia nie naruszają prawa. Podnoszony zaś w skardze zarzut rażącego naruszenia art. 7 ust. 2 ww. dekret uznać należy za chybiony.
Wbrew zarzutom skargi trafne jest również stanowisko Ministra, że brak powołania w kontrolowanym orzeczeniu konkretnego planu zagospodarowania przestrzennego (jego numeru, bądź daty uchwalenia) nie może być kwalifikowane jako rażące naruszenie prawa, w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.p.a. Zważyć bowiem należy, że plan taki był aktem normatywnym, powszechnie obowiązującym w stosunkach lokalnych, a treść jego opublikowana i powszechnie znana. Samo zaś orzeczenie dekretowe odnosi się wprost do zapisów "prawomocnego planu zagospodarowania przestrzennego". W tym stanie rzeczy pominięcie w tym orzeczeniu danych identyfikujących ten plan, wskazuje wprawdzie na niedochowanie należytej staranności przy sporządzaniu jego uzasadnienia i naruszenia w tym zakresie art. 75 ust. 2 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 22 marca 1928 r. – o postępowaniu administracyjnym (Dz.U. Nr 36, poz. 341 ze zm.), zgodnie z którym decyzja odmowna winna zawierać uzasadnienie prawne i faktyczne, jednakże tego rodzaju uchybienie procedurze administracyjnej nie może być, zdaniem Sądu, traktowane jako naruszenie prawa w stopniu "rażącym". Za "rażące" bowiem uznać należy tylko takie naruszenie prawa, w wyniku którego powstają skutki niemożliwe do zaakceptowania z punktu widzenia wymagań praworządności, a takich skutków sam brak właściwego uzasadnienia orzeczenia dekretowego, nie spowodował.
Mając powyższe na względzie Sąd, na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi
(Dz.U. z 2012 r. poz. 270), orzekł jak w sentencji wyroku.
Treść orzeczenia pochodzi z Centralnej Bazy Orzeczeń Sądów Administracyjnych (nsa.gov.pl).