Wyrok z dnia 1967-01-30 sygn. II PR 284/66

Numer BOS: 1238593
Data orzeczenia: 1967-01-30
Rodzaj organu orzekającego: Sąd Najwyższy

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sygn. akt II PR 284/66

Wyrok z dnia 30 stycznia 1967 r.

Niezawiadomienie prokuratora o terminach posiedzeń sądu - mimo zgłoszenia przez prokuratora udziału w sprawie - stanowi uchybienie procesowe, które może mieć wpływ na wynik sprawy, gdyż uczestnictwo prokuratora powinno się przyczynić do wyjaśnienia sprawy. Uchybienie to nie pozbawia strony możności obrony swych praw, nie wyczerpuje więc znamion nieważności postępowania.

Przewodniczący: sędzia S. Rejman. Sędziowie: M. Piekarski (sprawozdawca), S. Graban.

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Rejonowej Spółdzielni Ogrodniczo-Pszczelarskiej w J. przeciwko Janowi A. o odszkodowanie, na skutek rewizji pozwanego od wyroku Sądu Wojewódzkiego we Wrocławiu z dnia 13 grudnia 1965 r.,

uchylił zaskarżony wyrok w części uwzględniającej powództwo i przekazał sprawę w tym zakresie Sądowi Wojewódzkiemu we Wrocławiu do ponownego rozpoznania.

Powodowa Spółdzielnia żądała zasądzenia od pozwanego 194.341 zł 47 gr z odsetkami zwłoki i kosztami procesu. Pozwany pracował u niej od lipca 1958 r. do 30 czerwca 1959 r. jako materialnie odpowiedzialny kierownik sklepu nasiennego. Rozliczenie na dzień 30 czerwca 1959 r. wykazało w tym sklepie 204.341,47 zł manka, które po dokonaniu korekty obliczono na 194.341,47 zł.

Wyrokiem zaocznym z dnia 29 sierpnia 1963 r. Sąd Wojewódzki zasądził od pozwanego tę kwotę z 8% odsetkami od dnia 15.IV.1960 r. i kosztami procesu w kwocie 8.711 zł.

W sprzeciwie od wyroku zaocznego pozwany twierdził, że został skazany jedynie za przywłaszczenie linki o wartości 27.866,03 zł, natomiast został uniewinniony od zarzutów dopuszczenia do manka w wysokości dochodzonej pozwem. Pozwany zakwestionował zarówno wyliczenie manka, jak i przypisanie mu odpowiedzialności za manko.

Na podstawie dowodu z zeznań świadków J., H., G. i H. Sąd Wojewódzki ustalił, że po przeprowadzeniu końcowego remanentu za okres do 30 czerwca 1959 r. wstępne wyliczenie ujawniło przeszło 200.000 zł manka oraz superatę około 170.000 zł, która jednak okazała się fikcyjna, gdyż pozwany nie obciążył się dowodami i nie zapisał na przychód towarów otrzymanych od dostawców; dopiero po nadejściu faktur dokonano korekty rozliczenia, o czym zeznał świadek A. J.

Sąd Wojewódzki uznał, że remanent końcowy został przeprowadzony dokładnie i że pozwany nie zgłaszał w toku remanentu żadnych zastrzeżeń, manko zaś w sklepie prowadzonym przez pozwanego wynikło z pobrania przez niego towarów bez obciążenia sklepu, co ujawniono dopiero po nadejściu faktur, gdyż pozwany nie prowadził dokumentacji na bieżąco. Dokumenty, na podstawie których wyliczono manko, zostały już oddane na makulaturę.

Sąd Wojewódzki uznał roszczenie za uzasadnione do wysokości 95.900,84 zł w ramach sumy 123.776,87 zł, na którą składają się braki towarowe w wysokości 92.358,62 zł oraz wartości linki żelaznej, bębna i opakowania (30.962,25 zł - 456 zł). Za przywłaszczenie linki pozwany został prawomocnie skazany. Sąd Wojewódzki zasądził więc od niego jej wartość (na podstawie art. 134 k.z.) oraz 92.358,62 zł jako wartość towarów brakujących (art. 239 k.z.), gdyż pozwany nie wskazał, że szkoda w tej wysokości jest wynikiem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności. Sąd Wojewódzki zaznaczył, że zeznania świadków i opinia biegłego, jak również wyrok skazujący wykazują, że pozwany niesumiennie i nieuczciwie prowadził sklep, w którym dopuścił do chaosu, opóźniając dostarczanie dokumentów do księgowości Spółdzielni, aby utrudnić wykrycie niedoboru; co uzasadnia odpowiedzialność pozwanego z art. 134 k.z.

Na podstawie opinii biegłego z zakresu księgowości K., złożonej w sprawie karnej, Sąd Wojewódzki ustalił niedobór w wysokości 123.776,87 zł stwierdziwszy, że biegły wszelkie dowody wątpliwe oraz - do czasu ich zbadania - nie potwierdzone wyeliminował i uznał pozwanego kwotą 34.691,60 zł jako wartością towarów niepełnowartościowych, przeterminowanych itp., spisanych w remanencie zdawczo-odbiorczym z dnia 15.VI.-30.VI.1959 r. "do opisu". Biegły zaliczył także na korzyść pozwanego 4.800 zł objętych niesłusznie przez storno dowodu Nr 1083 z 7.VIII.1958 r. (księgowano 31.XI.1958 r.), o którą to kwotę księgowość zmniejszyła sprzedaż zamiast konto marży. Ze względu na comiesięczne wyksięgowanie salda towarów do wysokości sprzedaży, niesłusznie też zmniejszono uznanie sklepu o 11.250 zł równowartości obciążenia pozwanego za rzekomo pobrany towar (teczki, motyczki, kapelusze pszczelarskie), gdyż w księgowości brak dowodu, że pozwany pobrał towar. Biegły odliczył też 2.385,60 zł z tytułu zadłużenia pozwanego za owoce pobrane w okresie niezatrudnienia pozwanego w Spółdzielni, jak również odliczył 912 zł jako karę wadialną za niezwrócone dostawcy opakowania, gdyż obciążenie to nie ma związku z rozliczeniem sklepu. Biegły uznał za nieuzasadnione obciążenie pozwanego kwotą 2.155,14 zł, gdyż odbiorca odebrał towar tej wartości za pokwitowaniem. Biegły nie obciążył pozwanego również kwotą 25.037,40 zł, stanowiącą wartość różnych towarów spisanych w remanencie zdawczo-odbiorczym z dnia 15.VI.-30.VI.1959 r. i nie przyjętych przez przejmującego, ponieważ towary te pozostawiono w sklepie. Biegły odliczył z zadłużenia pozwanego kwotę 4.250 zł, gdyż brak jest dokumentów stwierdzających pobranie przez pozwanego towarów tej wartości.

Sąd Wojewódzki uznał, że Spółdzielnia nie udowodniła, by pozwany przyczynił się do strat wyżej wskazanych i budzących wątpliwości z punktu widzenia przepisów rachunkowo-księgowych, i dlatego zmniejszył ogólną sumę wyliczonego niedoboru do 123.776,87 zł i odliczywszy kwotę 27.866,03 zł (zasądzoną już w wyroku skazującym za przywłaszczoną linkę), uchylił wyrok zaoczny i zasądził od pozwanego na rzecz Spółdzielni 95.900,84 zł z 8% od dn. 15.IV.1960 r., a pozostałe powództwo oddalił, znosząc wzajemnie koszty procesu.

Kurator ustanowiony dla pozwanego nie znanego z miejsca pobytu żąda w rewizji - w imieniu pozwanego - zmiany wyroku przez oddalenie powództwa, ewentualnie - uchylenia wyroku w części zasądzającej, zarzucając, że pozwany został pozbawiony możności obrony swych praw wskutek niezawiadamiania prokuratora, który zgłosił udział w sprawie, o terminach rozpraw oraz wskutek niedoręczenia zawiadomień o tych terminach pozwanemu. Zawiadomienia te dołączono do akt. Wynika z nich, że dn. 9.VIII.1963 r. pod adresem przy ul. Pasteura 11 m. 3, podanym ponownie przez powodową Spółdzielnię, nie zastano nikogo, kto by chciał przyjąć wezwanie pozwanego na rozprawę i z tego względu wezwanie to zostawiono w Urzędzie Pocztowym. Sąd Wojewódzki, uznawszy to wezwanie za prawidłowe, wydał wyrok zaoczny, którego nie doręczono pozwanemu, gdyż funkcjonariusz pocztowy zaznaczył, że pozwany nie mieszka pod tym adresem, wobec czego zawiadomiono powodową Spółdzielnię o pozostawieniu sprawy bez biegu, a następnie wezwano ją do podania aktualnego adresu pozwanego. Na skutek tego wezwania Spółdzielnia wskazała Sądowi ten sam adres (ul. Pasteura 11, m. 3) na podstawie informacji uzyskanej w Radzie Narodowej, po czym zawiadomiła Sąd, że pozwany przebywa w więzieniu, gdzie doręczono mu wyrok zaoczny. Pozwany zarzucił, że nie był zawiadomiony o poprzednich rozprawach i nie otrzymał ani pozwu, ani odpisu dokumentów dotyczących wyliczenia manka. Sąd Wojewódzki doręczył pozwanemu wezwanie na następną rozprawę pod adresem zakładu więziennego, wskazanego w sprzeciwie pozwanego od wyroku zaocznego. Na zwrotnym poświadczeniu odbioru doręczenia pozwany zaznaczył, że "w tej samej sprawie został uniewinniony". Sąd Wojewódzki - po uznaniu, że pozwany został należycie zawiadomiony o rozprawie - dopuścił dowody ze świadków i z akt sprawy karnej pozwanego. Świadkowie zostali przesłuchani w trybie pomocy prawnej mimo niedoręczenia pozwanemu zawiadomienia o posiedzeniu wyznaczonym celem ich przesłuchania. Chociaż zarząd więzienia zawiadomił o zwolnieniu pozwanego z dniem 15.I.1965 r., to jednak wezwanie do pozwanego na rozprawę wyznaczoną na dzień 24.V.1965 r. wysłano do tegoż więzienia, które stwierdziło, że pozwany nie przebywa już w nim. Sąd Wojewódzki zarządził w związku z tym pozostawienie zawiadomienia w aktach sprawy "ze skutkiem doręczenia w myśl art. 136 k.p.c.", po czym dopuścił dowód z opinii biegłego księgowego J. S., który wyjaśnił, że nie może sporządzić opinii wskutek przekazania na makulaturę dokumentów potrzebnych do rozliczenia pozwanego. Biegły dodał, że pozwany nie mieszka pod wskazanym adresem przy ul. Pasteura. Zawiadomienie dla pozwanego o następnej rozprawie wysłano pod nieaktualnym poprzednim adresem wymienionym pierwotnie w pozwie, a funkcjonariusz pocztowy stwierdził, że "adresat jest nieznany". Jednakże Sąd Wojewódzki pozostawił to zawiadomienie "w aktach ze skutkiem doręczenia w myśl art. 136 k.p.c." i wydał zaskarżony wyrok w nieobecności pozwanego po stwierdzeniu - na podstawie wglądu do cyt. akt karnych - że pozwany został skazany za przywłaszczenie linki żelaznej wartości 24.866,03 zł.

Skarżący, działając przez kuratora, zarzucił w rewizji, że żadne wezwanie na żadną z rozpraw nie zostało pozwanemu doręczone i że Sąd Wojewódzki uchybił art. 136 k.p.c. przez uznanie złożenia do akt wezwań na rozprawy za skuteczne. Zdaniem skarżącego uniewinnienie go od zarzutu dopuszczenia do manka wykazuje, że w księgowości Spółdzielni istniały kilkumiesięczne zaległości w dokumentacji. Toteż w świetle zeznania ówczesnego głównego księgowego Spółdzielni świadka A. J., złożonego w postępowaniu karnym, pozwany odmówił podpisania remanentu końcowego, zwłaszcza że przysyłano mu dostawy bez faktur, a nawet bez podania ceny, a dział handlowy nawet nie prowadził ewidencji zamówień, ponadto zdarzało się, że "sklepy pobierały zaliczki na towar mający być w przyszłości odebrany", co świadczy o wadliwej organizacji pracy w powodowej Spółdzielni.

Skarżący zarzucił, że Sąd Wojewódzki bezkrytycznie oparł się na dokonanym - na polecenie Prokuratury - wyliczeniu biegłego księgowego K. (akta karne) nie wziąwszy pod rozwagę, że biegły ten stwierdził, iż wyliczenie wstępne remanentu końcowego wykazało 192.702,48 zł superaty, a dopiero "w szereg miesięcy później" wyliczono 157.887,27 zł manka. Biegły K. zakwestionował to wyliczenie, stwierdził bowiem "niezgodności pod względem czasu udokumentowania zdarzeń dotyczących przychodów i rozchodów". Według oceny tego biegłego pozwany nie wykazał w raportach sklepowych towaru wartości 28.558,60 zł. Biegły K. wyliczył niedobór - bez wartości linki żelaznej przywłaszczonej przez pozwanego - na 92.358,62 zł, zaznaczając, że nie uwzględnił "szeregu obciążeń, które Spółdzielnia potraktowała jako manko, a które (...) stanowią wątpliwą wartość dowodową". Biegły K. wskazał nadto, że zła organizacja pracy i brak kontroli miały wpływ na straty Spółdzielni, gdyż kilkumiesięczna zaległość w księgowaniu i niedostateczna konfrontacja dokumentów źródłowych oraz brak kontroli wydawanych zamówień stwarzały podatny grunt do popełniania nadużyć, zwłaszcza że tolerowano chaotyczne prowadzenie przez pozwanego raportów dziennych i uznawanie się dowodami pro forma. Biegły K. stwierdził, że remanent końcowy został przeprowadzony bez udziału pozwanego, który jako zdający nie podpisał żadnego z arkuszy spisowych i - według wyjaśnień przewodniczącej komisji spisowej H. - w niektórych dniach przeprowadzania remanentu końcowego nie brał w nim udziału; wymieniony remanent nie zawiera też klauzuli jego zamknięcia i wykazuje nie omówione poprawki ilościowe oraz skreślenia. Ponadto biegły K. w swej opinii stwierdził, że ze względu na "likwidację Spółdzielni" dokonywał badania jej dokumentów "w warunkach trudnych", gdyż częsta nieobecność osób prowadzących "pewne odcinki pracy podlegające badaniu" utrudniała wyszukiwanie dokumentów.

Sąd Najwyższy uznał zarzut uchybienia art. 136 k.p.c. za uzasadniony, gdyż pozwany nie został zawiadomiony o żadnym z terminów rozpraw, które odbyły się przed Sądem Wojewódzkim. Wezwania dla niego były wysyłane pod adresami nieaktualnymi. Według bowiem informacji Głównego Biura Adresowego z dnia 22.I.1966 r. pozwany w dniu 10.IX.1960 r. wyprowadził się z poprzedniego swego miejsca zamieszkania (ul. Pasteura 11 m. 3) w niewiadomym kierunku i z tej też przyczyny, po wydaniu zaskarżonego wyroku, Sąd Wojewódzki ustanowił dla pozwanego, jako nie znanego z miejsca pobytu, kuratora, który wniósł rewizję. Dlatego poprzednie wysyłanie wezwań pod wyżej wskazanym adresem nie było skuteczne.

W tych warunkach uzasadniony jest zarzut rewizyjny, że pozwany doznał utrudnień w obronie wskutek przeprowadzenia postępowania dowodowego w sposób uniemożliwiający mu udział w tym postępowaniu. Uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy, stanowi więc podstawę rewizyjną z art. 368 pkt 5 k.p.c., chociaż nie uzasadnia zarzutu pozbawienia pozwanego możności obrony swych praw (art. 368 pkt 2 w związku z art. 369 pkt 5 k.p.c.), gdyż pozwany - mimo utrudnień w obronie - wniósł sprzeciw od wyroku zaocznego, w którym bronił się, a nadto na poświadczeniu odbioru tego wyroku powołał się w swej obronie na uniewinnienie od oskarżenia go o spowodowanie manka. Z tego względu Sąd Wojewódzki powinien był zająć stanowisko co do obrony pozwanego, ale tego nie uczynił, gdyż powołał się jedynie na opinię biegłego K. złożoną w sprawie karnej. Jednakże Sąd Wojewódzki nie zajął stanowiska wobec opisanych wyżej zastrzeżeń zawartych w tej opinii co do wadliwości sporządzenia remanentu końcowego oraz uchybień organizacyjnych powodowej Spółdzielni, jak również bezpodstawnie podał, że pozwany nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń w toku tego remanentu, chociaż świadek A. J. zeznał, że "pozwany miał zastrzeżenia do remanentu i nie podpisał go".

Bezpodstawnie też Sąd Wojewódzki zacieśnił przeprowadzenie dowodu z powołanych wyżej akt sprawy karnej do treści wyroku skazującego i do opinii biegłego K., której zresztą w pełni nie rozważył, o czym już wyżej była mowa. Sąd Wojewódzki powinien był bowiem na podstawie materiału zebranego w postępowaniu karnym wyjaśnić, czy i w jakim zakresie księgowość Spółdzielni - w związku z warunkami prowadzenia sklepu przez pozwanego - dawała mu możność wyliczenia się z powierzonego mu mienia oraz czy i w jakim stopniu przyczyny uniewinnienia pozwanego od oskarżenia dotyczącego spowodowania manka usprawiedliwiają pozwanego w świetle art. 158 § 2 lub art. 239 k.z. Powołanie się w zaskarżonym wyroku na ogólnikowe zeznania świadków przesłuchanych w nieobecności pozwanego, który został pozbawiony możności żądania od nich odpowiedzi na zadane im pytania, nie wyjaśniło sprawy do stanowczego rozstrzygnięcia, gdyż zaskarżony wyrok nie zawiera ustaleń ani oceny okoliczności wyżej wskazanych, których wyjaśnienie było potrzebne.

Stwierdzić też należy, że także niezawiadomienie prokuratora o terminach posiedzeń sądu wojewódzkiego - mimo zgłoszenia przez prokuratora udziału w sprawie - stanowi uchybienie procesowe, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, gdyż uczestnictwo prokuratora przez zgłoszenie odpowiednich wniosków dowodowych i oceny materiału zebranego w postępowaniu karnym powinno się było przyczynić do wyjaśnienia sprawy do stanowczego rozstrzygnięcia. Uchybienie to nie wywołało jednak pozbawienia pozwanego możności obrony swych praw. Pozbawienie bowiem strony możności obrony swych praw polega na odjęciu jej w postępowaniu sądowym, wbrew jej woli, w pełni możności podejmowania albo świadomego zaniechania czynności procesowych zmierzających do ochrony jej sfery prawnej, czyli polega na całkowitym pozbawieniu jej możności obrony swych praw. Natomiast utrudnienia przy dochodzeniu przysługującego stronie roszczenia albo w obronie przed nienależną pretensją nie wyczerpują znamion nieważności postępowania, przewidzianych w w podstawie rewizyjnej uzasadniającej unieważnienie (uchylenie) zaskarżonego orzeczenia z mocy art. 369 pkt 5 k.p.c.

W sprawie niniejszej jednak zaskarżony wyrok nie mógł się ostać z przyczyn wyżej wskazanych i dlatego mocy art. 368 pkt 5 i 387 k.p.c. Sąd Najwyższy rewizję uwzględnił, orzekając o kosztach procesu zgodnie z art. 108 k.p.c.

OSNC 1967 r., Nr 9 poz. 159

Treść orzeczenia pochodzi z Urzędowego Zbioru Orzeczeń SN

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.