Wyrok z dnia 2013-11-28 sygn. II GSK 1064/12
Numer BOS: 1151847
Data orzeczenia: 2013-11-28
Rodzaj organu orzekającego: Naczelny Sąd Administracyjny
Sędziowie: Andrzej Kuba , Cezary Pryca , Jan Bała (sprawozdawca, przewodniczący)
Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:
- Wejście spadkobiercy do spółki w miejsce zmarłego partnera (art. 101 k.s.h.)
- Spółka partnerska adwokatów
- Określenie wkładów wnoszonych przez każdego partnera i ich wartość (art. 91 pkt 7 k.s.h.)
Sentencja
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA Jan Bała (spr.) Sędzia NSA Cezary Pryca Sędzia NSA Andrzej Kuba Protokolant Patrycja Kozłowska po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2013 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej J. J. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 15 lutego 2012 r. sygn. akt VI SA/Wa 2430/11 w sprawie ze skargi J. J. na uchwałę Komisji Egzaminacyjnej II Stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu adwokackiego z dnia [...] października 2011 r. nr [...] w przedmiocie ustalenia wyniku egzaminu adwokackiego 1) uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Warszawie, 2) zasądza od Komisji Egzaminacyjnej II Stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu adwokackiego na rzecz J. J. kwotę 397 (trzysta dziewięćdziesiąt siedem) złotych tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 15 lutego 2012 r., sygn. akt VI SA/Wa 2430/11 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę J. J. (dalej: skarżąca) na uchwałę Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości w celu rozpatrzenia odwołań od wyników egzaminu adwokackiego z dnia [...] października 2011 r., nr [...] w przedmiocie ustalenia wyniku egzaminu adwokackiego.
Sąd I instancji podał, że uchwałą z [...] lipca 2011 r. Komisja Egzaminacyjna do przeprowadzania egzaminu adwokackiego z siedzibą w B. na podstawie art. 78f ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2009 r. Nr 146, poz. 1188 ze zm., dalej p.a.) ustaliła, że skarżąca otrzymała z tego egzaminu ocenę negatywną. Według ocen cząstkowych z części czwartej egzaminu (prawo gospodarcze) obaj egzaminatorzy uznali pracę za niedostateczną. Uznając zachowanie wymagań formalnych pracy jako zgodnych z art. 91 k.s.h., zarzucono naruszenie przepisu art. 91 pkt 2 k.s.h. przez niewskazanie w firmie spółki jej przedmiotu działania. Zarzucono nieokreślenie wartości rzeczywistej udziałów wspólników, obciążenie tylko jednego wspólnika odpowiedzialnością za zobowiązania spółki, brak wskazania czynności przekraczających zwykły zarząd wspólników, uznając jednocześnie, że negatywny wpływ na ocenę miała także mała staranność pracy, chaotyczna numeracja jej podpunktów oraz błędy literowe i stylistyczne. Podniesiono również nieumieszczenie postanowień o ubezpieczeniu wspólników od odpowiedzialności cywilnej, zbędne wskazanie czasu działania spółki, nieoznaczenie rodzaju wkładów wspólników oraz nieprawidłowe postanowienie o możliwości wstąpienia syna jednego ze wspólników do spółki po śmierci jego ojca (wspólnika) z pominięciem warunku z art. 87 w związku z art. 101 k.s.h.
W wyniku odwołania skarżącej, Komisja Egzaminacyjna II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości, po wydaniu opinii przez członka Komisji, zaskarżoną uchwałą utrzymała w mocy uchwałę z [...] lipca 2011 r.
W uzasadnieniu podano, że Komisja zgodziła się ze stanowiskiem skarżącej, że brak postanowienia o ubezpieczeniu wspólników nie mógł uzasadniać oceny negatywnej. Zamieszczenie takiego postanowienia mogłoby natomiast mieć znaczenie przy ewentualnym podwyższeniu oceny. Zasadna była również uwaga o prawidłowym określeniu w umowie wkładów pieniężnych przez podanie kwot.
Komisja nie podzieliła poglądu skarżącej, że wypełniła ona zadanie w zakresie rozszerzenia odpowiedzialności każdego z partnerów za zobowiązania spółki przez wprowadzenie zapisu o braku odpowiedzialności dwóch z trzech partnerów. Prawidłowo również egzaminatorzy zarzucili pracy pominięcie warunku posiadania uprawnień do wykonywania zawodu następcy partnera. Argumentacja skarżącej o możliwości przystąpienia do spółki partnerskiej po spełnieniu dwóch warunków łącznie: zapis w umowie pozwalałby na to przystąpienie z jednoczesnym warunkiem posiadania odpowiednich uprawnień, byłaby zasadna z jednym wszakże zasadniczym zastrzeżeniem, że umowa spółki w sposób niebudzący wątpliwości określałaby przedmiot działalności i zakres obowiązków partnerów. Tymczasem, jak podkreślała Komisja, nawet nazwa spółki nie definiuje jej jako adwokackiej. W związku z tym, w świetle art. 86 § 2 k.s.h., spadkobierca wykonujący inny wolny zawód mógłby, wbrew woli partnerów założycieli, do niej przystąpić. Podana w opracowaniu nazwa spółki określa jedynie przymiot wspólników, a nie charakter spółki, natomiast poczynione założenie o aktualnie wykonywanym zawodzie adwokata przez ewentualnego następcę partnera, nie przesądza, że w chwili przystąpienia będzie nadal zawód ten wykonywał.
Zdaniem Komisji podany w umowie udział kapitałowy powinien odpowiadać wartości rzeczywiście wniesionego kapitału. W umowie podano zaś, że udziały są równe, co nie odpowiada wartości wniesionych wkładów pieniężnych, w szczególności, że umowa nie przewiduje wkładów niepieniężnych.
Do istotnych braków zaliczono nieokreślenie, jakie czynności spółki należy zaliczyć do czynności zwykłych bądź do jakiej wysokości mogą być zaciągane zobowiązania w ramach czynności zwykłych, tym bardziej że wkłady opiewają na znaczną kwotę. Nadto praca nie zawiera postanowień dodatkowych, z wyjątkiem mało istotnego o wyłączeniu oprocentowania wkładów.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w W. na podstawie art. 151 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2012 r., poz. 270, dalej: p.p.s.a.) oddalił skargę J.J..
W uzasadnieniu Sąd I instancji podzielił stanowisko Komisji dotyczące poprawnego określenia nazwy spółki, jak również określenia zakresu odpowiedzialności wspólników tej spółki. Firma spółki nie została sprecyzowana jako spółka adwokacka, lecz określono jedynie przymiot jej wspólników przez podanie ich uprawnień zawodowych - "Adwokaci". Zgodnie z zadaniem umowę zawierało trzech adwokatów celem wykonywania zawodu zgodnie z posiadanymi uprawnieniami. Zatem firma spółki powinna wskazywać jaką działalnością spółka się zajmuje, jaki wolny zawód jest w spółce przez jej wspólników wykonywany, a nie jakie zawody posiadają jej wspólnicy. Zarzut Komisji w tym zakresie był podnoszony niejako dodatkowo, gdyż istotą oceny pracy były pozostałe zarzuty stawiane pracy skarżącej.
Umowa powinna regulować rozszerzenie odpowiedzialności każdego z partnerów za zobowiązania spółki. Tymczasem w zadaniu skarżąca tę odpowiedzialność rozszerzyła jedynie na jednego partnera, podnosząc, że rozszerzenie odpowiedzialności na wszystkich partnerów byłoby niezgodne z przepisem art. 95 k.s.h. Zadanie wyraźnie wymagało rozszerzenia odpowiedzialności każdego z partnerów za zobowiązania spółki, tymczasem skarżąca odpowiedzialność tę ograniczyła przez jej wyłączenie w stosunku do dwóch partnerów.
Sąd uznał również stanowisko Komisji, w kwestii uregulowania możliwości wstąpienia do spółki następcy prawnego A. N., za mieszczące się w granicach uznania administracyjnego wynikającego z ocenianej pracy. Faktycznie w § 11 pkt 1 umowy, warunkiem przeniesienia przez partnera na inną osobę ogółu praw i obowiązków w spółce jest, by osoba ta wykonywała zawód adwokata. Już jednak w punkcie 2 egzaminacyjnej umowy stwierdza się, że na wypadek śmierci partnera osoba przez niego wskazana może wejść w ogół jej praw i obowiązków w spółce bez zgody pozostałych partnerów. Jednocześnie wprost w § 12 postanowiono, iż tą wskazaną osobą jest syn partnera A. N., który (jak wynika z założenia) w dacie zawarcia umowy wykonuje zawód adwokata. Zatem dzięki konstrukcji § 11 pkt 2 i § 12 tej umowy mogło zatem dojść do obejścia wymagania z § 11 pkt 1 w sytuacji, w której osoba wskazana przez partnera A. N. w dacie jego śmierci wykonywałaby inny zawód od podanego w założeniu, na przykład z uwagi na skreślenie z listy adwokatów. Sytuacja ta nie mogłaby zaistnieć, gdyby zapis § 12 umowy został uzupełniony o konieczność spełnienia przez osobę wskazaną przez A. N., w dacie jej przystępowania do spółki, warunku zawartego w założeniu. Tym samym, w związku z tym uchybieniem konstrukcji umowy, Komisja zasadnie podkreślała możliwość wystąpienia sytuacji, która nieodpowiadałaby warunkom utworzonej spółki.
Za zasadny uznał Sąd zarzut Komisji dotyczący § 6 pkt 1 umowy o ustanowieniu równych udziałów kapitałowych każdego partnera. Zgodnie z § 5 umowy każdy z partnerów wniósł inny wkład pieniężny do spółki, nie wnosząc innych wkładów. Zatem ich udziały powinny odpowiadać wniesionym wkładom lub umowa powinna zawierać określenie innych (niepieniężnych) wkładów, by można ich udziały zrównać. Przyjmuje się, że pewna renoma adwokata przystępującego do spółki ma również wartość, jako że może ona niejako przyciągać pewien krąg osób (instytucji) mających szczególne zaufanie do tego adwokata, co przełoży się na obroty spółki. Także szczególna specjalizacja partnera może być przydatna w spółce i korzystna dla jej finansów. Jeżeli zatem udziały miały być równe, to jak zasadnie podkreślała Komisja, należało wskazać w umowie również inne przyczyny ("wkłady") ich zrównania.
Następnie Sąd podał, że zadanie wymagało (pkt I.4) określenie zasady obowiązującej w spółce, zgodnie z którą przy pewnych czynnościach wskazanych w umowie nieprzekraczających zakresu czynności zwykłych, koniecznym będzie podjęcie uchwały. Zatem należało dookreślić jakie czynności będą czynnościami zwykłymi wymagającymi podjęcia uchwały. Sąd podzielił zdanie Komisji, gdy ta zasadnie zwróciła uwagę na brak uwzględnienia w pracy tego wymagania zadania. W § 9 określono warunki zaciągania zobowiązań pieniężnych i zakupu sprzętu bez określenia jakiego rodzaju są to czynności, dla których zadanie wymagało uchwały wspólników. Innymi słowy, postanowienia § 9 umowy, jak podkreślała Komisja, nie odnosiły się do wymagania zawartego w zadaniu.
WSA nadmienił, że w art. 78d ust. 1 Prawo o adwokaturze postawiono zdającemu wymagania takie same, jak czynnemu zawodowo adwokatowi. Dlatego zdający wykazując się wiedzą prawniczą powinien także wykazać się właściwym przygotowaniem do (jak to określa przepis) samodzielnego i należytego wykonywania zawodu adwokata. Wiedza w zakresie prawidłowego i zupełnego zastosowania odpowiednich przepisów prawa jest bowiem gwarantem właściwego wykonywania zawodu i na te okoliczności zwróciły uwagę obie Komisje.
Obie Komisje zbadały sporną pracę skarżącej, wypowiadając się merytorycznie w swoich ocenach i w uchwale, a także w zaskarżonej uchwale. Postępowanie przed Komisją Egzaminacyjną zostało przeprowadzone zgodnie z wymaganiami ustawy Prawo o adwokaturze.
J. J. złożyła skargę kasacyjną na powyższy wyrok, wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie kosztów postępowania.
Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono:
I. Naruszenie przepisów prawa materialnego:
- art. 78d ust. 1 i 78e ust. 2 ustawy z dnia 26 mają 1982 r. Prawo o adwokaturze poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż zakres rozpoznania odwołania skarżącej przez Komisję Egzaminacyjną II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości w celu rozpatrzenia odwołań od wyników egzaminu adwokackiego (dalej: Komisja odwoławcza) odpowiada dyspozycji wskazanych przepisów, podczas gdy nie doszło do realnego zweryfikowania przygotowania skarżącej do wykonywania zawodu adwokata.
II. Mające wpływ na wynik sprawy naruszenie:
- art. 1 § 2 ustawy z dnia 25 lipca 2002r prawo o ustroju sądów administracyjnych (dalej: p.u.s.a.) w związku z art. 3 § 1 i art. 141 § 4 p.p.s.a. w związku z art. 7, 77 §1 i 80 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (dalej: k.p.a.) w związku z art. 11 i 107 §1 i 3 k.p.a. i art. 140 k.p.a. polegające na:
- niedokonaniu realnej kontroli zgodności z prawem działania Komisji odwoławczej w toku rozpoznania odwołania skarżącej, co skutkowało oddaleniem skargi na uchwałę Komisji odwoławczej (dalej: skarga), w szczególności poprzez:
1) brak odniesienia się przez Sąd do podniesionego w skardze zarzutu rozpoznania odwołania z pominięciem istotnej części materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, mimo wyraźnego sformułowania tego zarzutu (pkt. I. a. zarzutów) oraz jego uzasadnienia (s. 4-5 uzasadnienia skargi);
2) pozbawione merytorycznego uzasadnienia i sprzeczne z treścią uzasadnienia uchwały podjętej przez Komisję odwoławczą przyjęcie przez Sąd, iż Komisja odwoławcza należycie rozpoznała odwołanie oraz szczegółowo uzasadniła swoje stanowisko w przedmiotowej sprawie, w sytuacji gdy uzasadnienie uchwały Komisji odwoławczej nie zawiera jakiejkolwiek merytorycznej polemiki z argumentacją skarżącej, brak w nim szczątkowego choćby uzasadnienia prawnego prezentowanych przez Komisję II stopnia twierdzeń, brak jakiegokolwiek wywodu logicznego pozwalającego ustalić, dlaczego Komisja dokonuje akurat takiej oceny, nadto twierdzenia Komisji II stopnia de facto sprowadzają się do negowania podstawowych zasad konstrukcji spółki partnerskiej, ustalonych przez ustawodawcę w ustawie z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych (dalej: k.s.h.) oraz zasad wykonywania zawodu adwokata określonych w ustawie prawo o adwokaturze;
3) brak rzetelnego, merytorycznego ustosunkowania się do argumentów wskazanych w skardze odnośnie każdego z podniesionych w niej zarzutów, brak analizy argumentacji podniesionej przez skarżącą, brak uzasadnienia prawnego dla przyjętych przez Sąd twierdzeń, brak wywodu logicznego pozwalającego ustalić kryteria jakimi kierował się Sąd, rozpoznając sprawę w zakresie wniesionej skargi;
4) przyjęcie przez Sąd I instancji, iż Komisja odwoławcza korzysta z "luzu decyzyjnego" nie tylko w zakresie podejmowanego rozstrzygnięcia lecz również w zakresie dokonywania ustaleń faktycznych w sprawie i oceny materiału dowodowego, podczas gdy Komisja zobligowana jest procedować zgodnie z art. 7, 77 §1 i 80 k.p.a., podejmując uchwały w granicach i na zasadach określonych w szczególności przez art. 78d ust. 1 i 78e ust. 2 p.a.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej strona skarżąca przedstawiła argumentację dotyczącą tych zarzutów.
Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna zasługuje na uwzględnienie.
Zarzuty podniesione w skardze okazały się zasadne. Ich istota sprowadza się do twierdzenia, iż Sąd I instancji z naruszeniem powołanych w skardze kasacyjnej przepisów postępowania wadliwie przyjął, a tym samym wadliwie ocenił i uzasadnił – w rozumieniu art. 141 § 4 p.p.s.a. – że wynik egzaminu adwokackiego, który zdawała skarżąca został prawidłowo ustalony. Negatywny wynik egzaminu był konsekwencją uzyskania przez skarżącą oceny niedostatecznej z czwartej części egzaminu, to jest z zakresu prawa gospodarczego. Podlegająca kontroli sądowoadministracyjnej w tej sprawie uchwała Komisji Egzaminacyjnej II stopnia dotyczyła oceny rozwiązania tego właśnie zadania.
Naczelny Sąd Administracyjny uznaje za błędne stwierdzenie Sądu I instancji, iż Komisja Egzaminacyjna II stopnia "(...) odnosząc się do wszystkich zarzutów zawartych w odwołaniu wykazała jednocześnie, na podstawie ocenianego zadania, istotne jego uchybienia, które nie dawały podstawy do zakwalifikowania tego zadania jako wykonanego poprawnie (...)".
Dbałość w prowadzonym postępowaniu o ustalenie wyniku egzaminu adwokackiego wymaga uwzględnienia, że zawód adwokata ma status zawodu zaufania publicznego. Ustawodawca dostrzegając potrzebę zagwarantowania właściwego standardu wykonywania pomocy prawnej przez adwokata, tak ukształtował przebieg egzaminu zawodowego, aby w sposób wszechstronny umożliwić sprawdzenie przygotowania i przydatności do tego zawodu. Egzamin adwokacki polega bowiem, zgodnie z treścią art. 78d ust. 1 ustawy – Prawo o adwokaturze, na sprawdzeniu przygotowania do samodzielnego i należytego wykonywania zawodu adwokata.
W orzecznictwie wskazuje się na konieczność należytego wyważenia dwojakiego rodzaju interesów, o których stanowi art. 7 k.p.a., społecznego oraz interesu obywateli. Z zasady równowagi we współistnieniu dwojakiego rodzaju interesów wypływa konieczność wyraźnego, szczegółowego uzasadnienia w razie przyznania prymatu względom społecznym nad interesem indywidualnym. Oznacza to, że w razie wydania negatywnej dla strony decyzji organ jest obowiązany w sposób wyczerpujący wyjaśnić przyczyny i przebieg rozumowania prowadzącego do wydania rozstrzygnięcia (por. wyrok NSA z dnia 25 stycznia 2007 r., sygn. akt I OSK 1800/06).
Mając na uwadze opisane zasady i cel, jakiemu ma służyć egzamin adwokacki, należy zauważyć, że zgodnie z art. 78e ust. 1 ustawy – Prawo o adwokaturze przy ocenie rozwiązania każdego z zadań z części drugiej do piątej należy brać pod uwagę w szczególności zachowanie wymogów formalnych, właściwość zastosowanych przepisów prawa i umiejętność ich interpretacji, poprawność zaproponowanego przez zdającego sposobu rozstrzygnięcia problemu z uwzględnieniem interesu strony, którą zgodnie z zadaniem reprezentuje.
Z powyższego wynika, że ocena pracy egzaminacyjnej pod względem zachowania wymogów formalnych jest jednym z istotnych elementów oceny tej pracy. Tymczasem Sąd I instancji nie odniósł się szczegółowo do zarzutów skargi, iż "Komisja nie dokonała oceny zachowania w pracy wymogów formalnych wskazanych w odwołaniu, ograniczając się do ogólnikowego stwierdzenia, iż Komisja odniosła się do wszystkich zarzutów zawartych w odwołaniu".
Trudno też podzielić stanowisko Sądu I instancji, który zgodził się ze stanowiskiem Komisji, iż w opracowanym przez skarżąca zadaniu "firma spółki nie została sprecyzowana jako spółka adwokacka, lecz określono jedynie przymiot jej wspólników przez podanie uprawnień zawodowych – "Adwokaci". Zgodnie z zadaniem umowę zawierało trzech adwokatów celem wykonywania zawodu zgodnie z posiadanymi uprawnieniami. Zatem firma spółki powinna wskazywać jaką działalnością spółka się zajmuje, jaki wolny zawód jest w spółce przez jej wspólników wykonywany, a nie jakie zawody posiadają jej wspólnicy".
Ten pogląd Sądu I instancji nie wynika z treści art. 90 § 1 k.s.h., zgodnie z którym firma spółki partnerskiej powinna zawierać nazwisko co najmniej jednego partnera, dodatkowe oznaczenie "i partner" bądź "i partnerzy" albo "spółka partnerska" oraz określenie wolnego zawodu wykonywanego w spółce.
W § 2 opracowanego przez skarżącą zadania skarżąca określiła, iż "Firmą spółki jest: N. K. K.. Adwokaci. Spółka Partnerska", a zatem to określenie spełnia wymogi z art. 90 § 1 k.s.h. Skarżąca wskazała bowiem na zawód adwokata, a zatem nie powinno budzić wątpliwości, iż w ten sposób określiła "wolny zawód wykonywany w spółce".
Jeżeli zaś chodzi o przedmiot działalności spółki, to skarżąca w § 1 opracowanego zadania podała, że "partnerzy zawiązują spółkę partnerską w celu wykonywania zawodu adwokata", a zatem odniosła się też do zadania zawierającego założenie, że "umowę zawiera trzech adwokatów, którzy zamierzają w tej spółce wykonywać swój zawód". W opisany wyżej sposób (§ 1) został też określony przedmiot działalności spółki (art. 93 § 1 pkt 2 k.s.h.), jako wykonywanie zawodu adwokata.
Jeżeli zaś chodzi o stanowisko Sądu I instancji, który podzielił pogląd Komisji "w kwestii uregulowania wstąpienia do spółki następcy prawnego A.N., za mieszczące się w granicach uznania administracyjnego", to stwierdzić należy, iż stanowisko opiera się na błędnym założeniu, że umowa spółki nie określała przedmiotu działalności i zakresu obowiązków partnerów. Komisja Egzaminacyjna przyznała przecież, iż "Można by przyjąć za zasadną argumentację skarżącej, że przystąpienie do spółki partnerskiej możliwe jest po łącznym spełnieniu dwóch warunków, tj. zapisu w umowie przewidującego taką możliwość oraz posiadania uprawnień przez spadkobiercę do wykonywania wolnego zawodu, z jednym wszakże zasadniczym zastrzeżeniem, że umowa spółki partnerskiej w sposób niebudzący wątpliwości określałaby przedmiot działalności i zakres obowiązków partnerów". Skoro zaś – jak to już podano na wstępie niniejszych rozważań – umowa spółki partnerskiej określała przedmiot działalności, to tym samym z uwagi na treść § 11 umowy, zgodnie z którym "Ogół praw i obowiązków Partnera może być przeniesiony na inną osobę wykonującą zawód adwokata" oraz zawarte w tej umowie założenie, iż
"K. N. wykonuje zawód adwokata", to za nieuprawniony należy uznać pogląd, iż "w świetle przepisu art. 86 § 2 k.s.h. spadkobierca wykonujący inny zawód mógłby przystąpić do spółki wbrew woli i intencji pierwotnych wspólników". Zauważyć przy tym należy, iż z żadnego zapisu opracowanej przez skarżąca umowy nie wynika, aby spółka została zawiązana w celu wykonywania więcej niż jednego wolnego zawodu (art. 86 § 2 k.s.h.).
Nie zachodziła też obawa – jak stwierdził Sąd I instancji – iż "Konstrukcją § 11 pkt 2 i § 12 umowy mogło zatem dojść do obejścia wymagania z § 11 pkt 1 umowy w sytuacji, w której osoba wskazana przez partnera A. N. w dacie jego śmierci wykonywałaby inny zawód od podanego w założeniu, na przykład z uwagi na skreślenie z listy adwokatów", skoro w myśl art. 93 § 2 k.s.h. do zgłoszenia spółki partnerskiej do sądu rejestrowego należy dołączyć dokumenty potwierdzające uprawnienie partnera do wykonywania wolnego zawodu, a zgodnie z art. 93 § 3 wszelkie zmiany danych wymienionych w § 1 powinny zostać zgłoszone sądowi rejestrowemu.
Nie można przy tym pomijać, iż w myśl art. 101 k.s.h. spadkobierca partnera nie wstępuje do spółki w miejsce zmarłego partnera, chyba że umowa spółki stanowi inaczej, z uwzględnieniem art. 87.
Zgodnie zaś z art. 87 § 1 k.s.h. partnerami w spółce mogą być wyłącznie osoby fizyczne, uprawnione do wykonywania wolnych zawodów.
Tak więc spadkobierca zmarłego partnera skreślony listy adwokatów nie mógłby wstąpić do spółki partnerskiej, której partnerami są adwokaci wykonujący ten zawód.
Za trafne należy również uznać zarzuty skargi kasacyjnej, iż Sąd I instancji nie dokonał analizy prawnej pozwalającej na ocenę prawidłowości zarzutu Komisji dotyczącego § 6 pkt 1 umowy w sprawie równych udziałów kapitałowych każdego partnera. Zdaniem Sądu I instancji, skoro w świetle § 5 umowy każdy z partnerów wniósł inny wkład pieniężny do spółki, nie wnosząc innych wkładów, to udziały partnerów powinny odpowiadać wniesionym wkładom lub umowa powinna zawierać określenie innych (niepieniężnych) wkładów, by można ich udziały zrównać.
Odnosząc się do powyższej kwestii stwierdzić należy, że zgodnie z art. 91 pkt 7 k.s.h. umowa spółki partnerskiej powinna zawierać określenie wkładów wnoszonych przez każdego partnera i ich wartość. Skarżąca w § 5 umowy te wkłady partnerów określiła i podała ich wartość. Mimo, iż wartość tych wkładów określiła na różne kwoty pieniężne, to w § 6 pkt 10 umowy podała, iż udział kapitałowy każdego Partnera jest równy.
W myśl art. 50 § 1 k.s.h. (mającego odpowiednie zastosowanie do spółki partnerskiej na podstawie art. 89 k.s.h.) udział kapitałowy wspólnika odpowiada wartości rzeczywiście wniesionego wkładu, przy czym ten ostatni przepis nie ma charakteru bezwzględnie obowiązującego, gdyż został zamieszczony w rozdziale 3 k.s.h. "Stosunki wewnętrzne spółki", a przepisy zamieszczone w tym rozdziale mają zastosowanie, jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej.
Jeżeli zatem skarżąca w opracowanej umowie przewidziała równy udział kapitałowy każdego ze wspólników, mimo iż ich rzeczywiście wniesiony wkład był różny, to nie naruszyła powołanych wyżej przepisów. Z tych ostatnich przepisów nie wynika zaś konieczność wskazania w umowie uzasadnienia przyczyn odstąpienia od zasady określonej w art. 50 § 1 k.s.h., gdyż decyduje o tym wola umawiających się wspólników.
Naczelny Sąd Administracyjny nie podzielił natomiast pozostałych zarzutów skargi kasacyjnej. Należy bowiem podzielić stanowisko Sądu I instancji, iż skoro z treści zadania wynikał wymóg uregulowania rozszerzenia odpowiedzialności każdego z partnerów za zobowiązania spółki, a skarżąca odpowiedzialność tę ograniczyła przez jej wyłączenie w stosunku do dwóch partnerów, a w przypadku jednego stwierdziła, iż "odpowiada za zobowiązania spółki bez ograniczeń" (§ 7), to tym nie wykonała założenia egzaminacyjnego. Wykonaniu zaś założeń zawartych w zadaniu nie sprzeciwiała się treść art. 95 § 2 k.s.h., skoro zgodnie z tym przepisem umowa spółki może przewidywać, że jeden albo większa liczba partnerów godzą się na ponoszenie odpowiedzialności tak jak wspólnik spółki jawnej, a więc na zasadach określonych w art. 22 § 2 k.s.h.
Z treści zadania wynikało też zalecenie, iż "W spółce będzie obowiązywała zasada, że przy pewnych, wskazanych w umowie czynnościach nieprzekraczających zakresu zwykłych czynności spółki, niezbędne będzie podjęcie stosownej uchwały". Stąd Sąd I instancji trafnie podzielił stanowisko Komisji, iż w opracowanym przez skarżącą zadaniu należało dookreślić jakie czynności będą czynnościami zwykłymi, wymagającymi podjęcia uchwały. Tymczasem w § 9 umowy skarżąca ograniczyła się jedynie do podania warunków zaciągania zobowiązań pieniężnych i zakupu elektronicznych urządzeń biurowych, bez określenia jakiego rodzaju są to czynności, dla których w zadaniu postawiono wymóg podjęcia uchwały przez wspólników. Stąd też Sąd I instancji mógł podzielić pogląd Komisji, iż regulacje zawarte w § 9 umowy nie spełniały wymagań zawartych w zadaniu.
Te ostatnie uchybienia w pracy skarżącej wymagają jednak ponownej oceny w zakresie ich wpływu na ostateczną ocenę pracy, gdyż wcześniejsze zastrzeżenia do pracy skarżącej (podane na wstępie niniejszych rozważań) okazały się niezasadne. Oznacza to, iż w toku ponownego rozpoznania sprawy Sąd I instancji dokona kontroli uchwały Komisji Egzaminacyjnej z uwzględnieniem potrzeby rozważenia skali ocen (pozytywna bądź negatywna), o jakich mowa w art. 78d ust. 10 ustawy – Prawo o adwokaturze, biorąc pod rozwagę wszystkie przesłanki pozwalające na dokonanie takiej oceny, o jakich mowa w art. 78e ust. 2 tej ustawy.
W świetle tego przepisu ocenę pozytywną może uzyskać osoba, która przedstawiła takie rozwiązanie zadania, które jest poprawne pod względem formalnych, materialnoprawnym i uwzględnia interes strony reprezentowanej przez zdającego. Nie oznacza to jednak, iż jakiekolwiek uchybienia w tym zakresie uzasadniają ustalenie negatywnej oceny z egzaminu, gdyż niezbędne jest rozważenie wszystkich przesłanek o jakich mowa w art. 78e ust. 2 ustawy – Prawo o adwokaturze i wskazanie ich wpływu na końcową ocenę z danej części egzaminu.
Z przytoczonych powodów Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jak w wyroku na mocy art. 185 § 1 p.p.s.a.
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 203 pkt 1 tej ostatniej ustawy.
Treść orzeczenia pochodzi z Centralnej Bazy Orzeczeń Sądów Administracyjnych (nsa.gov.pl).