Odprawa w trybie art. 20 ust. 2 KN nieprawidłowo naliczona (zawyżona) jako nienależne świadczenie w rozumieniu k.c.
Nauczyciele
Stosownie do art. 20 ust. 1 pkt 2 KN dyrektor szkoły w razie częściowej likwidacji szkoły albo w razie zmian organizacyjnych powodujących zmniejszenie liczby oddziałów w szkole lub zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć rozwiązuje z nim stosunek pracy. W myśl zaś art. 20 ust. 2 KN nauczycielowi zatrudnionemu na podstawie mianowania, z którym rozwiązano stosunek pracy z przyczyn określonych w ust. 1, przysługuje odprawa w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego. Przepis ten wyraźnie i jednoznacznie wskazuje, że odprawa pieniężna winna być naliczana jako sześciokrotność wynagrodzenia zasadniczego.
Wynagrodzenie zasadnicze należy rozmieć jako obowiązkowy składnik wynagrodzenia, jego podstawę, określony w umowie o pracę stawką miesięczną (godzinową, akordową lub prowizyjną) charakteryzującą się tym, że jest ona wypłacana w całości w tej samej wysokości za każdy miesiąc przepracowany w pełnym zakresie.
Powód utrzymywał, że odprawa została pozwanemu nieprawidłowo naliczona, wobec czego został on bezpodstawnie wzbogacony, a więc jest on zobowiązany do zwrotu nadwyżki będącej kwotą tego bezpodstawnego wzbogacenia. Zagadnienie bezpodstawnego wzbogacenia uregulowane jest w art. 405-414 k.c., które w niniejszej sprawie znajdują zastosowanie poprzez art. 91c KN w zw. z art. 300 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 1666 ze zm., w skrócie: k.p.).
W ocenie Sądu „nadwyżka” kwoty odprawy była świadczeniem nienależnym z uwagi na fakt, że pracodawca nie był zobowiązany do jej wypłacenia. Błędne wyliczenie odprawy polegało na uwzględnieniu w metodzie obliczania także innych składników wynagrodzenia, takich jak dodatki za wysługę lat, motywacyjny oraz mieszkaniowy. Odprawa została zatem wyliczona nie jako sześciokrotność wynagrodzenia zasadniczego, a jako sześciokrotność wynagrodzenia liczonego jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy. Stąd pozwanemu wypłacono kwotę wyższą niż mu należna.
Stosownie do art. 411 k.c. istnieją cztery przesłanki wyłączające możliwość żądania zwrotu świadczenia. Są to: spełnienie świadczenia w celu zadośćuczynienia przedawnionemu roszczeniu, spełnienie świadczenia zanim wierzytelność stała się wymagalna, czynienie zadość zasadom współżycia społecznego poprzez spełnienie świadczenia lub brak wiedzy po stronie świadczącego o braku zobowiązania do spełnienia świadczenia. W niniejszej sprawie z całą pewnością nie zaszły przesłanki wskazane przez Sąd jako dwie pierwsze. Wypłata świadczenia w wysokości wyższej niż należna nie kwalifikuje się również jako „czyniąca zadość zasadom współżycia społecznego”, gdyż pracownik nie otrzymał tejże wyższej sumy z uwagi na swoje szczególne zaangażowanie w pracę czy inne walory, ale z uwagi na ciążący na pracodawcy obowiązek przyznania odprawy i popełnienie błędu przy jej obliczaniu. Wobec powyższego, pozwany mógł powoływać się faktycznie jedynie na wiedzę powoda o spełnieniu świadczenia nienależnego.
Zgodnie z poglądem judykatury spełniający świadczenie nie wie, że jest do świadczenia zobowiązany, gdy działa pod wpływem błędu, to znaczy pozostaje w przekonaniu, że spełnia należne świadczenie, podczas gdy przekonanie to nie ma oparcia w okolicznościach lub jest wynikiem mylnego o nich wyobrażenia. Nie ma przy tym znaczenia przez kogo błąd został wywołany i że spełniający świadczenie, przy dołożeniu należytej staranności mógł się dowiedzieć, że do świadczenia nie jest zobowiązany, a nawet, że błąd został zawiniony przez spełniającego świadczenie. Nie można żądać zwrotu świadczenia jedynie w sytuacji, gdy spełniający świadczenie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany (por. wyrok SN z 4 marca 2015 r., I PK 182/14, LEX nr 1678950). W okolicznościach niniejszej sprawy nie budzi wątpliwości, iż powód nie był świadomy, że spełniał świadczenie nienależne. Był przekonany o konieczności przyznania odprawy w wysokości wypłaconej, tj. w kwocie 16.568,48 zł. Podkreślenia wymaga, iż naliczenia odprawy dokonywała główna księgowa, a więc osoba potencjalnie mająca szeroką wiedzę w temacie obliczania wynagrodzeń i innych świadczeń pracowniczych. Zdaniem Sądu zatem nie było błędem powoda opieranie się na jej opinii w zakresie wysokości odprawy. Zaznaczyć przy tym należy, że także ówczesna główna księgowa G. P. była przekonana o prawidłowości wyliczenia wysokości świadczenia. Tym samym, nie sposób przyjąć, że pracodawca wiedział o wypłaceniu świadczenia nienależnego. Ocenę tę wzmacnia fakt, iż ostatecznie to pracownik powoda wykrył błąd i wtenczas pracodawca zaczął dążyć do uzyskania zwrotu kwoty nadwyżki. W momencie więc, w którym Zespół Szkolno-Przedszkolny w J. powziął informację o tym, że część świadczenia była nienależna domagał się jego zwrotu. W ten sposób w/w dał do zrozumienia pozwanemu (a także Sądowi), iż nie wiedział, że popełnił błąd i niepoprawnie wyliczył wysokość odprawy. Jak wyżej wskazano, w sprawie nie miało znaczenia czy do pomyłki doszło wskutek działań pracowników powoda. Istotnym było, iż nie miał on świadomości, że świadczenie było nienależne. Jeżeli zatem powód nie posiadał wiedzy o błędnym naliczeniu odprawy, to mógł on żądać zwrotu nienależnie wypłaconej pozwanemu kwoty.
Jak stanowi art. 409 k.c. obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu. W niniejszej sprawie pozwany powoływał się na okoliczność zużycia uzyskanej korzyści, w związku z czym nie był on już wzbogacony. Sąd przy tym wyjaśnia, że ze zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego wynika, że nie tylko powód, ale również pozwany nie był świadomy tego, że świadczenie jest nienależne. Tym samym, nie musiał on liczyć się z obowiązkiem zwrotu nadwyżki wypłaconej odprawy. Sąd musiał zatem zbadać czy w przypadku pozwanego doszło do zużycia uzyskanej korzyści. W tym miejscu jednak nadmienić należy, iż zgodnie z orzecznictwem SN pracodawca nawet po wyroku może odzyskać wypłacone zwalnianemu pracownikowi środki pieniężne, chyba że ten przeznaczy je na bieżące wydatki (por. wyrok SN z 11 lipca 2012 r., II Pk 180/11, G.Prawna 2012/134/5-5).
Ze zgromadzonego w aktach sprawy materiału dowodowego wynika, że z pieniędzy stanowiących odprawę pozwanego sfinansował on kurs języka angielskiego dla córki, wyjazd wakacyjny i remont mieszkania, w tym zakup sprzętów. W tym miejscu Sąd wyjaśnia, że należy odróżnić od skonsumowania środków pieniężnych (rozrządzenia) – przysporzenie. Przysporzenie ma miejsce wówczas, gdy pewne sumy zostają spożytkowane nie na bieżące wydatki typu żywność lub opłaty, a na zakup sprzętów takich jak lodówka, pralka lub telewizor, jak w niniejszej sprawie. Następuje wtenczas nie zużycie, a pewna zamiana, ulokowanie wartości pieniężnych w przedmiotach, ruchomościach. Tym samym, nie można uznać za zużycie uzyskanych korzyści poczynienia pewnych inwestycji, z których można ewentualnie część tych środków odzyskać. Mając na uwadze powyższe wskazać należy, że już tylko pieniądze spożytkowane przez pozwanego na zakup telewizora i lodówki pokrywają dochodzoną przez powoda kwotę. Tym samym, nie sposób uznać, że zostały one skonsumowane w rozumieniu art. 409 k.c. Jednocześnie podkreślenia wymaga, że sam brak środków na koncie bankowym pozwanego nie świadczy o ich zużyciu. Pieniądze bowiem, jak już wskazano, mogły zostać wykorzystane na zakup sprzętów, a więc na przysporzenie w majątku.
W ocenie Sądu pozwany nie wykazał, by wypłacona mu przez Zespół Szkolno-Przedszkolny kwota odprawy pieniężnej została przez niego całkowicie zużyta. Stosownie zaś do art. 6 k.c., a co także wynika z przepisu art. 232 k.p.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Skoro zaś pozwany nie udowodnił, że w ciągu długiego czasu od dnia wypłacenia mu przez powoda odprawy skonsumował on przekazane mu środki pieniężne, to uznać należało, iż zobowiązany jest on do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia, tj. nadwyżki w wysokości 3.554,76 zł.
Wyrok SR w Białymstoku z dnia 29 marca 2017 r., VI P 412/16
Standard: 9835 (pełna treść orzeczenia)