Wyrok z dnia 2018-04-11 sygn. IV SAB/Wa 496/17

Numer BOS: 513444
Data orzeczenia: 2018-04-11
Rodzaj organu orzekającego: Wojewódzki Sąd Administracyjny
Sędziowie: Alina Balicka , Grzegorz Rząsa (sprawozdawca), Tomasz Wykowski (przewodniczący)

Najważniejsze fragmenty orzeczenia w Standardach:

Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący: sędzia WSA Tomasz Wykowski Sędziowie: sędzia WSA Alina Balicka sędzia WSA Grzegorz Rząsa (spr.) po rozpoznaniu w dniu 11 kwietnia 2018 r. na posiedzeniu niejawnym w trybie uproszczonym sprawy ze skargi H. W. na bezczynność Burmistrza [...] w przedmiocie wydania decyzji 1. zobowiązuje Burmistrza [...] do rozpoznania wniosku z dnia 22 września 2010 r. o ustalenie warunków zabudowy - w terminie dwóch miesięcy od daty doręczenia odpisu prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy; 2. stwierdza, że bezczynność Burmistrza [...] w rozpoznaniu wniosku miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa; 3. wymierza Burmistrzowi [...] grzywnę w wysokości 2000 (dwa tysiące) złotych; 4. zasądza od Burmistrza [...] na rzecz H. W. kwotę 597 (pięćset dziewięćdziesiąt siedem) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Uzasadnienie

I. Przedmiotem zaskarżenia w niniejszej sprawie jest bezczynność Burmistrza [...] (dalej: "organ" lub "Burmistrz") w rozpoznaniu wniosku H. W. (dalej: "wnioskodawca", "inwestor" lub "skarżący") z dnia 22 września 2010 r. o ustalenie warunków zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie zakładu produkcyjnego w zakresie przetwórstwa tworzyw sztucznych wraz z zapleczem biurowym, socjalnym, technicznym i magazynowym na działkach ew. nr [...] i [...] z obrębu [...] w [...].

II. Stan sprawy przedstawia się następująco.

II.1. H. W. pismem z 22 września 2010 r. (data wpływu do organu: 23 września 2010 r.) wystąpił do Burmistrza [...] o ustalenie warunków zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie zakładu produkcyjnego w zakresie przetwórstwa tworzyw sztucznych wraz z zapleczem biurowym, socjalnym, technicznym i magazynowym na działkach ew. nr [...] i [...] z obrębu [...] w [...]. We wniosku, sporządzonym na urzędowym druku, podano w szczególności rodzaj inwestycji, jej lokalizację, powierzchnię zagospodarowania terenu, kubaturę obiektu, charakterystykę obiektu (budynek niepodpiwniczony, jednokondygnacyjny z poddaszem użytkowym, wysokość budynku – 9 m, szerokość elewacji frontowej do 16 m, dach dwuspadowy o koncie nachylenia 3-30º), sposób zaopatrzenia w wodę – z ujęcia własnego, sposób odprowadzania ścieków – do szczelnego osadnika na nieczystości płynne, sposób zaopatrzenia w energię elektryczną – z projektowanego przyłącza na warunkach zakładu energetycznego, inwestycja bez wpływu na środowisko. Do podania załączono kopię mapy zasadniczej w skali 1:1000. Burmistrz [...] pismem z 1 października 2010 r. zawiadomił strony o wszczęciu postępowania na skutek wniosku inwestora. W dniu 25 maja 2011 r. skarżący wezwał Burmistrza do usunięcia naruszenia prawa w związku z niewydaniem decyzji oraz złożył skargę do Rady Miejskiej w [...]. Pismem z dnia 25 maja 2011 r. (nadanym na poczcie 31 maja 2011 r. oraz doręczonym skarżącemu w dniu 7 czerwca 2011 r.) wezwano skarżącego w trybie art. 64 § 2 k.p.a. do przedłożenia decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia. W wezwaniu powołano się na § 3 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (aktualny t.j. Dz. U. z 2016 r., poz. 71; dalej: "Rozporządzenie z 2010 r.") oraz art. 72 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (aktualny t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1405; dalej: "ustawa ocenowa"). W odpowiedzi na to wezwanie z dnia 14 czerwca 2011 r. skarżący wskazał, że inwestycja dotyczy przetwórstwa tworzyw sztucznych, a nie instalacji do wytwarzania produktów przez mieszanie, emulgowanie lub konfekcjonowanie chemicznych półproduktów lub produktów podstawowych. Skarżący zwrócił również uwagę, ze wezwanie sformułowano po 9 miesiącach od złożenia wniosku. Postanowieniem z [...] lipca 2011 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w [...] (dalej: "Kolegium" lub "SKO w [...]") zobowiązało Burmistrza do rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy w terminie do 31 sierpnia 2011 r. Pismem z 20 sierpnia 2011 r. wnioskodawca zwrócił się do Burmistrza [...] o wyłączenie od rozpoznania spraw dotyczących ustalenia warunków zabudowy dla działki nr [...] i działek nr [...] i [...] Naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego i Strategii A. Z., albowiem działka [...] należy do jej siostry L. C., która blokuje wydanie decyzji w sprawie z wniosku H. W., czego potwierdzeniem jest niczym nie usprawiedliwiona przewlekłość w załatwieniu sprawy. Wniosek ten został uwzględniony postanowieniem Burmistrza z [...] września 2011 r., który uznał istnienie powiązań rodzinnych między zwierzchnikiem pracownika prowadzącego postępowanie, a jedną ze stron postępowania. Decyzją z dnia [...] sierpnia 2011 r., nr [...] Burmistrz [...] odmówił ustalenia warunków zabudowy dla budowy zakładu produkcyjnego w zakresie przetwórstwa tworzyw sztucznych na działkach [...] i [...] w [...]. W uzasadnieniu stwierdzono, że brak jest możliwości ustalenia warunków zabudowy, albowiem działki [...] i [...] nie mają dostępu do drogi publicznej, przylegają one bezpośrednio do działek drogowych nr [...] i [...], których wnioskodawca nie jest ani właścicielem, ani nie ma zgody ich właścicieli na wykorzystywanie jako dojazdu. Nadto wnioskodawca nie dostarczył wymaganej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Planowane zamierzenie nie odpowiada też charakterystyce zabudowy istniejącej w sąsiedztwie. Do decyzji załączono mapę z liniami rozgraniczającymi teren inwestycji oraz wynik analizy opracowanej przez mgr. inż. Arch. E. P. W analizie tej wskazano w szczególności, że istniejące uzbrojenie jest wystarczające dla zamierzenia. W odwołaniu od wspomnianej decyzji Burmistrza decyzji H. W. zarzucił przewlekłość postępowania, bezzasadne uznanie że inwestycja wymaga decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, nieprawidłowe przeprowadzenie analizy warunków i zasad zagospodarowania terenu. Podniósł także, że nie jest uzasadniony zarzut braku dostępu jego działek do drogi publicznej. Decyzją z [...] grudnia 2011 r. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w [...] utrzymało w mocy rozstrzygnięcie organu I instancji. W uzasadnieniu podano, że podstawą odmowy ustalenia warunków zabudowy był brak spełnienia przesłanki określonej w art. 61 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (aktualny t.j. Dz.U. z 2017 r., poz. 1073; dalej "u.p.z.p."), zgodnie z którą niezbędne jest ustalenie, że nieruchomość objęta wnioskiem ma dostęp do drogi publicznej w rozumieniu art. 2 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych. Kolegium za prawidłowe uznało ustalenia organu I instancji, że teren objęty wnioskiem nie ma dostępu do drogi publicznej. Jednocześnie Kolegium stwierdziło, że przedwczesne są ustalenia dotyczące niespełnienia przez wnioskodawcę warunków określonych w art 61 ust. 1 pkt 1 i 5 u.p.z.p. Z uzasadnienia decyzji organu I instancji nie wynika, na jakiej podstawie planowana inwestycja została zakwalifikowana do przedsięwzięć, dla których konieczne jest sporządzenie oceny oddziaływania na środowisko w rozumieniu ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnieniu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Brak szczegółowej charakterystyki przedsięwzięcia nie pozwala na zakwalifikowanie go do któregokolwiek z przedsięwzięć wymienionych w Rozporządzeniu z 2010 r. Kolegium nie zgodziło się jednocześnie ze stanowiskiem organu I instancji, że odmowa ustalenia warunków zabudowy dla zamierzenia inwestycyjnego objętego wnioskiem jest uzasadniona ze względu na fakt, iż planowane zamierzenie powstałoby w sąsiedztwie działek zabudowanych już domkami jednorodzinnymi, co nie odpowiadałoby charakterystyce urbanistycznej i architektonicznej zabudowy już istniejącej. Uznano bowiem, iż skoro w analizowanym obszarze znajdują się działki zabudowane budynkami spełniającymi także funkcje usługowe i produkcyjne, to wnioskowana inwestycja może mieścić się w ramach zastanego w tym rejonie sposobu zagospodarowania terenu. W skardze do sądu administracyjnego H. W. zarzucił błędne ustalenie, że inwestycja nie ma dostępu do drogi publicznej. Wyrokiem z 25 kwietnia 2012 r. (IV SA/Wa 309/12) Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę. Wniosek, że teren inwestycji nie ma dostępu do drogi publicznej, Sąd I instancji uznał za uzasadniony. Równocześnie za uzasadnione Sąd I instancji uznał stanowisko Kolegium dotyczące przedwczesności ustaleń dotyczących niespełnienia przez inwestycję warunków wynikających z art. 61 ust. 1 pkt 1 i 5 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nałożenie na skarżącego obowiązku dostarczenia decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach w sytuacji, gdy brak było jednoznacznych podstaw do zakwalifikowania przedmiotowej inwestycji do przedsięwzięć dla których konieczne jest sporządzenie oceny oddziaływania na środowisko uznano za wadliwe. Brak szczegółowej charakterystyki przedmiotowego przedsięwzięcia nie pozwalał na jego jednoznaczne zakwalifikowanie do któregokolwiek z przedsięwzięć, o których mowa w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010 r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. Ta okoliczność w ocenie Sądu I instancji nie miała jednak znaczenia dla sprawy, bowiem nie było podstaw do wydania pozytywnej decyzji o warunkach zabudowy dla przedmiotowej inwestycji z uwagi na niewypełnienie wymogu dostępu planowanej inwestycji do drogi publicznej. Za pozbawiony znaczenia uznano również zarzut naruszenia art. 24 § 2 k.p.a. poprzez udział w postępowaniu pracownika organu spokrewnionego z jedną ze stron postępowania wskazując, że jedyną czynnością dokonaną przez tę osobę w postępowaniu toczącym się przed organem I instancji było wezwanie skarżącego do uzupełnienia wniosku o decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach (pismo z dnia 25 maja 2011 r.). Skoro podstawą do odmowy wydania decyzji o warunkach zabudowy była okoliczność niewypełnienia wymogu dostępu planowanej inwestycji do drogi publicznej, a nie warunków wynikających z art. 61 ust. 1 pkt 1 i 5 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, Sąd I instancji za uzasadnione uznał, że wyłączenie Naczelnika Wydziału od udziału w postępowaniu dopiero po wydaniu decyzji pierwszoinstancyjnej, nie miało znaczenia dla sprawy. Naczelny Sąd Administracyjny, po rozpoznaniu skargi kasacyjnej inwestora, wyrokiem z dnia 6 lutego 2014 r. (II OSK 2149/12) uchylił wyrok WSA w Warszawie z dnia 25 kwietnia 2012 r. (IV SA/Wa 309/12) oraz zaskarżoną decyzję Kolegium i poprzedzającą ją decyzję Burmistrza [...] z dnia [...] sierpnia 2011 r. nr [...]. W uzasadnieniu tego wyroku NSA wskazał, że błędnie w sprawie przyjęto, iż nieruchomość skarżącego nie ma dostępu do drogi publicznej. Zdaniem NSA, na etapie ustalania warunków zabudowy stosunki własnościowe w odniesieniu do drogi wewnętrznej mają znaczenie drugorzędne. Wymóg z art. 61 ust. 1 pkt 2 u.p.z.p. dotyczący dostępu do drogi publicznej na etapie orzekania dotyczy istnienia dostępu faktycznego, możliwości skomunikowania planowanej inwestycji z drogą publiczną. Warunek ten nie oznacza konieczności legitymowania się przez inwestora tytułem prawnym do drogi wewnętrznej już na etapie wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Co do zasady przy lokalizacji inwestycji nie trzeba legitymować się prawem do gruntu. Nie ma zatem podstaw, aby prawa takiego wymagać w odniesieniu do terenów służących obsłudze komunikacyjnej. Żądanie takie mogłoby narażać inwestora na koszty, przy braku gwarancji uzyskania pozytywnego rozstrzygnięcia. Tytuł prawny do nieruchomości, w tym ewentualnie do prywatnej drogi wewnętrznej, podlega badaniu na etapie udzielania pozwolenia na budowę, uzyskanie praw do korzystania z cudzego gruntu na cele komunikacji powinno być warunkiem kreślonym w decyzji lokalizacyjnej, koniecznym do spełnienia przed uzyskaniem pozwolenia na budowę.

II.2. Postanowieniem z [...] września 2014 r. Burmistrz [...] na podstawie art. 97 § 1 pkt 4 k.p.a. zawiesił postępowanie w sprawie warunków zabudowy do czasu uzyskania przez wnioskodawcę decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia. SKO w [...] postanowieniem z [...] listopada 2014 r. uchyliło to postanowienie Burmistrza wskazując, że Burmistrz nie podjął działań mających na celu jednoznaczne ustalenie, czy przedmiotowa inwestycja kwalifikuje się do przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko. W piśmie z 14 stycznia 2015 r., stanowiącym odpowiedź na wezwanie Burmistrza z 23 grudnia 2014 r., inwestor wyjaśnił, że planowana inwestycja dotyczy wyłącznie przetwórstwa tworzyw sztucznych w postaci gotowego granulatu, metodą wtrysku do postaci gotowego wyrobu, czyli wypraski przez użyciu maszyn zwanych "wtryskarkami". Burmistrz pismem z 2 lutego 2015 r. wystąpił do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w [...] (dalej: "RDOŚ") z pytaniem, czy przedmiotowa inwestycja może być zaliczona do przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko wymienionych w § 3 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia z 2010 r. W odpowiedzi na to pismo RDOŚ w dniu 16 lutego 2015 r. wyjaśnił, że RDOŚ nie ma kompetencji do formułowania opinii, czy w postępowaniu o ustalenie warunków zabudowy wymagana jest decyzja środowiskowa. RDOŚ poinformował również, że prowadził postępowanie dla przedsięwzięcia polegającego na budowie zakładu produkcji opakowań z tworzyw sztucznych składającego się m. in. z obszaru produkcyjnego z częścią produkcyjna rozdmuchu i częścią produkcyjną wtryskową, który został zakwalifikowany do przedsięwzięć wymienionych w § 3 ust. 1 pkt 52 lit.b Rozporządzenia z 2010 r. Zgodnie z tym przepisem, chodzi o zabudowę przemysłową, w tym zabudowę systemami fotowoltaicznymi, lub magazynową, wraz z towarzyszącą jej infrastrukturą, o powierzchni zabudowy nie mniejszej niż 1 ha na obszarach innych niż wymienione w lit. a, przy czym przez powierzchnię zabudowy rozumie się powierzchnię terenu zajętą przez obiekty budowlane oraz pozostałą powierzchnię przeznaczoną do przekształcenia w wyniku realizacji przedsięwzięcia. Pismem z 16 marca 2015 r. Burmistrz wezwał inwestora do złożenia wniosku wraz z kartą informacyjną przedsięwzięcia pod rygorem wydania decyzji mając na uwadze brak informacji co do parametrów technicznych i zasięgu potencjalnego odziaływania na środowisko. W odpowiedzi na to wystąpienie inwestor podkreślił, że procesy, które ma stosować, nie mieszczą się w kategoriach ujętych w § 3 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia z 2010 r. Co do wskazanego w piśmie RDOŚ § 3 ust. 1 pkt 52 lit.b Rozporządzenia z 2010 r. inwestor wyjaśnił, że łączna powierzchnia działek objętych wnioskiem jest mniejsza niż 1000 m². Burmistrz [...] decyzją Nr [...] z dnia [...] czerwca 2015 r. odmówił ustalenia warunków zabudowy dla przedmiotowej inwestycji. Jako przyczynę wydania decyzji odmownej wskazano brak decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia, powołując się na art. 61 ust. 1 pkt 5 u.p.z.p. SKO w [...] decyzją z [...] stycznia 2016 r., po rozpatrzeniu odwołania inwestora, uchyliło decyzję Burmistrza z [...] czerwca 2015 r. i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia. Kolegium podkreśliło w uzasadnieniu tej decyzji, że decyzja o warunkach zabudowy ma charakter związany, a nie uznaniowy. Zdaniem Kolegium, Burmistrz nie uzasadnił swojego stanowiska i nie wskazał, na jakiej podstawie uznał, że dla realizacji planowego przedsięwzięcia wymagana jest decyzja środowiskowa. Nieuzyskanie decyzji środowiskowej stanowi podstawę do odmowy wydania decyzji o warunkach zabudowy, tylko jednak w sytuacji, gdy organ wyraźnie wskaże, na podstawie konkretnego przepisu, że wydanie takiej decyzji jest konieczne. Zarzucono również Burmistrzowi, że nie wezwał inwestora do przedłożenia takiej decyzji i nie poinformował, że jej nieprzedłożenie będzie uznane za brak materialny skutkujący odmową wydania wnioskowanej decyzji. Wskazano, że inwestor może kwestionować konieczność uzyskania decyzji środowiskowej. Skarga Burmistrza na wskazaną decyzję Kolegium, jako niedopuszczalna, została odrzucona postanowieniem WSA w Warszawie z 14 kwietnia 2016 r. (IV SA/Wa 654/16). Akta sprawy zostały zwrócone Burmistrzowi 18 lipca 2016 r. Pismem z 3 stycznia 2017 Burmistrz wezwał inwestora do złożenia wniosku o wydanie decyzji środowiskowej dla planowanego przedsięwzięcia. W wezwaniu powołano się na § 3 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia z 2010 r. W odpowiedzi na to pismo inwestor przedstawił stanowisko kwestionujące wymóg przedłożenia decyzji środowiskowej odnoszącej się do przedmiotowego przedsięwzięcia. Postanowieniem z [...] stycznia 2017 r. Kolegium odmówiło wyłączenia Burmistrza Gminy [...] od załatwienia wniosku o wydanie warunków zabudowy (wniosek w tej kwestii został złożony przez inwestora w odwołaniu z 8 lipca 2015 r.). Pismem z 31 marca 2017 r. Burmistrz, powołując się na art. 64 § 2 k.p.a., wezwał inwestora do uzupełniania braków formalnych podania z 22 września 2010 r. (w terminie 7 dni pod rygorem pozostawienia podania bez rozpoznania) poprzez:

i) przedłożenie aktualnej mapy zasadniczej lub katastralnej, obejmującej teren objęty wnioskiem;

(ii) przedłożenie aktualnego dokumentu potwierdzającego możliwość zaopatrzenia w energię elektryczną;

(iii) określenie sposobu ogrzewania i aktualny dokument to potwierdzający;

(iv) podanie wysokości do górnej krawędzi elewacji frontowej, jej gzymsu lub attyki budynku;

(v) określenie planowanego sposobu zagospodarowania terenu oraz charakterystyki zabudowy i zagospodarowania terenu, w tym przeznaczenia i gabarytów projektowanych obiektów budowlanych oraz powierzchni terenu podlegającej przekształceniu, przedstawione w formie opisowej i graficznej,

(vi) przedłożenie, na podstawie § 3 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia z 2010 r., decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach przedsięwzięcia;

(vii) przedłożenie dowodu wpłaty opłaty skarbowej 17 zł z tytułu udzielonego pełnomocnictwa;

(viii) przedłożenie dowodu wpłaty należnej opłaty skarbowej w wysokości 107 zł z tytułu składanego wniosku.

Wezwanie to zostało doręczone pełnomocnikowi skarżącego w dniu 18 kwietnia 2017 r. O odpowiedzi na wezwanie inwestor przedłożył dowód uiszczenia opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Co do pozostałych punktów wezwania inwestor wskazał, że organ usiłuje przerzucić na stronę konsekwencje swojej bezczynności i przewlekłości. Inwestor odwołał się również do ustaleń urbanisty poczynionych w analizie dołączonej do decyzji z [...] sierpnia 2011 r. Co do decyzji środowiskowej, inwestor podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko. Co do opłaty od wniosku, inwestor wskazał, że organ musiał zagubić ten dokument, skoro procedował w sprawie od 2010 r. Pismem z 4 maja 2017 r. Burmistrz pozostawił podanie z dnia 22 września 2010 r. bez rozpatrzenia. W tym też dniu skarżący złożył zażalenie na bezczynność Burmistrza. Postanowieniem z dnia [...] września 2017 r. SKO w [...] uznało zażalenie inwestora na bezczynność Burmistrza za nieuzasadnione. W uzasadnieniu tego postanowienia Kolegium wskazało, że skoro inwestor nie przedłożył decyzji środowiskowej, to zasadnie Burmistrz pozostawił podanie bez rozpoznania na podstawie art. 64 § 2 k.p.a. w zw. z art. 52 ust. 2 u.p.z.p. oraz § 3 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia z 2010 r.

III.1. W skardze z 10 października 2017 r. na bezczynność Burmistrza inwestor wniósł o zobowiązanie Burmistrza [...] do wydania decyzji o warunkach zabudowy oraz o zasądzenie od organu kosztów postępowania sądowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu skargi zakwestionowano zasadność pozostawienia podania bez rozpoznania, w tym przede wszystkim brak było podstaw do żądania od inwestora decyzji środowiskowej dla inwestycji objętej wnioskiem o ustalenie warunków zabudowy.

III.2. W odpowiedzi na skargę Burmistrz wniósł o jej oddalenie.

IV. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zważył, co następuje:

IV.1. Skarga zasługuje na uwzględnienie.

IV.2. W pierwszej kolejności należy wskazać, że w orzecznictwie rozstrzygnięto, iż na pozostawienie podania bez rozpoznania (art. 64 § 2 k.p.a.) przysługuje skarga na bezczynność organu, stosownie do art. 3 § 2 pkt 8 p.p.s.a., a nie skarga na inną czynnością z zakresu administracji publicznej, o której mowa w art. 3 § 2 pkt 4 p.p.s.a. (zob. uchwałę składu 7 sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 3 września 2013 r., I OPS 2/13, ONSAiWSA 2014/1/2). Inwestor skorzystał zatem z prawidłowego trybu kwestionowania zachowania Burmistrza w postaci pozostawienia podania z 22 września 2010 r. bez rozpoznania. Skarżący przed wniesieniem skargi spełnił również warunek dopuszczalności skargi w postaci wyczerpania środków zaskarżenia wnosząc zażalenie na bezczynność do SKO w [...] (art. 52 § 1 i 2 p.p.s.a. w zw. z art. 16 i 17 ustawy z dnia 7 kwietnia 2017 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania administracyjnego oraz niektórych innych ustaw - Dz. U. z 2017 r. poz. 935).

IV.3.1. W następnej kolejności należy wskazać, że jedną z zasad ogólnych postępowania administracyjnego jest zasada szybkości postępowania (art. 12 k.p.a.). Zasada ta jest równocześnie jedną z gwarancji realizacji zasady zaufania do działań organów administracji publicznej (art. 8 k.p.a. w zw. z art. 2 Konstytucji RP). Prawo do rozpoznania sprawy administracyjnej w rozsądnym terminie, jako element prawa do dobrej administracji, jest również jednym z praw podstawowych w porządku prawnym Unii Europejskiej (zob. art. 41 ust. 1 Karty Praw Podstawowych - Dz.U.UE.C.2007.303.1). Powołany przepis Karty odnosi się co prawda wprost do organów unijnych, ale w świetle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego jest on również wiążący dla państw członkowskich jako zasada ogólna prawa unijnego (zob. np. wyrok NSA z 10 lutego 2016 r., II GSK 2294/14, CBOSA i cyt. tam orzecznictwo). Realizacji zasady szybkości postępowania służy m. in. określenie terminów załatwiania spraw przez organy administracji publicznej. Zgodnie z art. 35 § 1 k.p.a., organy administracji publicznej obowiązane są załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki. W myśl art. 35 § 2 k.p.a., niezwłocznie powinny być załatwiane sprawy, które mogą być rozpatrzone w oparciu o dowody przedstawione przez stronę łącznie z żądaniem wszczęcia postępowania lub w oparciu o fakty i dowody powszechnie znane albo znane z urzędu organowi, przed którym toczy się postępowanie, bądź możliwe do ustalenia na podstawie danych, którymi rozporządza ten organ. Z kolei w art. 35 § 3 k.p.a. przewidziano, że załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej - nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym – w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania. Natomiast zgodnie z art. 35 § 5 k.p.a., do terminów określonych w przepisach poprzedzających nie wlicza się terminów przewidzianych w przepisach prawa dla dokonania określonych czynności, okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu. W ocenie Sądu, nie każde przekroczenie przez organ wskazanych wyżej terminów załatwiania spraw oznacza per se, że organ pozostaje w stanie bezczynności lub prowadzi postępowanie w sposób przewlekły. Konieczne jest tutaj poddanie ocenie istotnych okoliczności konkretnej sprawy, w tym w szczególności stopnia jej skomplikowania (zarówno w aspekcie prawnym, jak i przede wszystkim faktycznym), a także postawy stron (zob. np. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 maja 2011 r., I OSK 711/11, CBOSA oraz wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 2 grudnia 2015 r., II SAB/Wa 700/15, CBOSA). Nawet jednak w sprawach o skomplikowanym charakterze organ winien działać wnikliwie i szybko (art. 12 § 1 k.p.a. w zw. z art. 7, 8 i 77 § 1 k.p.a.).

IV.3.2. Analiza akt sprawy prowadzi do wniosku, że Burmistrz nie miał podstaw do pozostawienia podania inwestora w postaci wniosku z dnia 22 września 2010 r. bez rozpoznania. Zgodnie z art. 64 § 2 k.p.a. (w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej powołaną wyżej ustawą z 7 kwietnia 2017 r.), jeżeli podanie nie czyni zadość innym wymaganiom ustalonym w przepisach prawa, należy wezwać wnoszącego do usunięcia braków w terminie siedmiu dni z pouczeniem, że nieusunięcie tych braków spowoduje pozostawienie podania bez rozpoznania. Powołany przepis jest wyjątkiem od zasady, że sprawę administracyjną należy załatwić poprzez wydanie decyzji (art. 104 k.p.a.). Dlatego też art. 64 § 2 k.p.a. musi być wykładany w sposób ścisły (exceptiones non sunt extendendae). Wątpliwości, czy podanie należy załatwiać w drodze decyzji, czy też zastosować procedurę usuwania braków, winny być rozstrzygane na rzecz zasady w postaci wydania decyzji. Należy podkreślić, że procedura wydania decyzji stwarza możliwość najszerszej ochrony interesów jednostki. W szczególności chodzi tu o obowiązki organu związane z postępowaniem wyjaśniającym (art. 7 i 77 k.p.a.), prawo do rozpoznania sprawy w dwóch instancjach (art. 15 k.p.a.), czy w końcu możliwość uruchomienia postępowań nadzwyczajnych (zob. art. 145 i n. k.p.a.). W orzecznictwie podkreśla się, że należy odróżnić warunki formalne wniosku od elementów materialnoprawnych stanowiących potwierdzenie przesłanek merytorycznych do przyznania lub potwierdzenia określonego prawa wnioskodawcy. Ocena spełnienia wymogów materialnoprawnych wniosku powinna być dokonywana już podczas merytorycznego rozpatrywania sprawy, w przeciwnym razie etap rozpoznania sprawy przeniósłby się do fazy wszczęcia postępowania, a pozostawienie bez rozpatrzenia zastępowałoby merytoryczne rozstrzygnięcie w sprawie (por. np. wyrok NSA z 16 grudnia 2015 r., II OSK 992/14, CBOSA). W przypadku decyzji o warunkach zabudowy wymagania formalne wniosku określa art. 52 ust. 2 u.p.z.p. stosowany odpowiednio na mocy art. 64 ust. 1 u.p.z.p. Z kolei warunki materialnoprawne, których spełnienie jest konieczne do ustalenia warunków zabudowy, określa przede wszystkim art. 61 ust. 1 u.p.z.p. Chodzi tu również o przepisy odrębne, do których odsyła art. 61 ust. 1 pkt 5 u.p.z.p. W realiach niniejszej sprawy należy przy tym podkreślić, że Burmistrz dokonał już uprzednio pozytywnej weryfikacji wniosku inwestora zawiadamiając jeszcze w 2010 r. strony o wszczęciu postępowania, a następnie dwukrotnie pośrednio potwierdził kompletność wniosku wydając w 2011 r. i 2016 r., decyzje rozstrzygające sprawę co do istoty. Ponadto, w oparciu o przedmiotowy wniosek inwestora, działający na zlecenie Burmistrza urbanista sporządził analizę urbanistyczno – architektoniczną. W świetle zasady zaufania (art. 2 Konstytucji RP oraz 8 k.p.a.) przyjąć należy, że jeśli postępowanie z wniosku strony zostało formalnie wszczęte, a w jego toku dokonano większości czynności warunkujących możliwość rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy, to niepodobna stosować w sprawie regulacji art. 64 § 2 k.p.a. (por. np. wyrok WSA w Krakowie z 6 września 2016 r., II SAB/Kr 110/16, CBOSA).

IV.3.3. Przechodząc do poszczególnych przyczyn wskazanych przez Burmistrza, które miały uzasadniać pozostawienie podania bez rozpoznania, należy w pierwszej kolejności odnieść się do obowiązku przedłożenia przez inwestora decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Okoliczność ta nie mogła uzasadniać pozostawienia podania o ustalenie warunków zabudowy bez rozpoznania już z tego powodu, że uprzednie uzyskanie decyzji środowiskowej nie jest wymogiem formalnym wniosku o ustalenie warunków zabudowy, ale warunkiem materialnoprawnym wydania pozytywnej o warunkach zabudowy. Takie zresztą stanowisko prezentował dotychczas Burmistrz, wydając w 2011 r. oraz 2015 r. decyzje odmowne z powodu nieprzedłożenia decyzji środowiskowej, jak również SKO w [...] w powołanej wyżej decyzji kasatoryjnej z [...] stycznia 2016 r. Wymóg uzyskania tej decyzji przed wydaniem decyzji o warunkach zabudowy wynika m. in. z art. 72 ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 86 ustawy ocenowej. Są to równocześnie przepisy odrębne w rozumieniu art. 61 ust. 1 pkt 5 u.p.z.p. Na materialoprawny, a nie formalny, obowiązek przedłożenia decyzji środowiskowej w postępowaniu o ustalenie warunków zabudowy wskazuje również orzecznictwo, stwierdzając, że odmiennego niż materialnoprawny charakteru obowiązku przedłożenia decyzji środowiskowej nie można wywodzić również z art. 72 ust. 3 ustawy ocenowej (por. np. wyrok NSA z 18 października 2017 r., II OSK 1888/17, CBOSA). Wyrok ten został wydany co prawda w sprawie dotyczącej pozwolenia na budowę, ale podana tam argumentacja jurydyczna znajduje mutatis mutandis zastosowanie do spraw o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Raz jeszcze wypada podkreślić, że sytuacje wątpliwe należy rozstrzygać na rzecz obowiązku załatwienia sprawy decyzją, a nie czynnością materialnotechniczną w postaci pozostawienia podania bez rozpoznania. Tryb pozostawienia podania bez rozpoznania nie jest również właściwy – z punktu widzenia ochrony interesów jednostki - do rozstrzygania skomplikowanych zagadnień, takich jak zakwalifikowanie przedsięwzięcia do katalogu przyjętego w Rozporządzeniu z 2010 r. W trybie tym organ nie prowadzi pełnego postępowania wyjaśniającego, stanowisko organu nie musi spełniać wymogów wynikających z art. 107 § 3 k.p.a., a nadto stanowisko to nie podlega zaskarżeniu w administracyjnym toku instancji (art. 15 k.p.a. w zw. z art. 78 Konstytucji RP). Niezależnie od tego należy dodać, że organ nie może domniemywać obowiązku przedłożenia decyzji środowiskowej. Jeżeli organ odmawia wydania decyzji o warunkach zabudowy z powodu nieuzyskania decyzji środowiskowej przez inwestora, to winien to w sposób jednoznaczny i przekonujący uzasadnić. Wcześniej organ winien przy tym podjąć, w trybie art. 7 i 9 k.p.a., odpowiednie działania wyjaśniające (np. w formie konkretnych pytań do inwestora co do planowanego zamierzenia inwestycyjnego), zmierzające do ustalenia cech tego przedsięwzięcia istotnych z punktu widzenia przedsięwzięć wskazanych w Rozporządzeniu z 2010 r. Z akt sprawy nie wynika, aby tego typu działania zostały podjęte przez Burmistrza. Ponadto, opis przedsięwzięcia podany przez inwestora (we wniosku oraz w dalszych pismach wyjaśniających) nie pokrywana się literalnie się z powoływanym przez Burmistrza § 3 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia z 2010 r. Jeżeli Burmistrz uważa, że pomimo tego zamierzenie objęte wnioskiem z 22 września 2010 r. wymaga uzyskania decyzji środowiskowej, to winien to wykazać w sposób rzeczowy i weryfikowalny przez organ II instancji oraz ewentualnie sąd. Ubocznie należy zauważyć, w kwestii tej Sąd nie może bowiem formułować wiążących ocen prawnych w ramach badania skargi na bezczynność, że zgodnie z § 4 Rozporządzenia z 2010 r., do postępowań w sprawie decyzji, o których mowa w art. 71 ust. 1 oraz art. 72 ust. 1 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, wszczętych przed dniem wejścia w życie niniejszego rozporządzenia stosuje się przepisy dotychczasowe (o przepisie tym należy wspomnieć w aspekcie art. 61 § 3 k.p.a.).

IV.3.4. Okolicznościami mogącymi uzasadniać pozostawienie bez rozpoznania podania inwestora z 22 września 2010 nie mogły być również dokumenty, które miałaby dowodzić spełnienia przesłanek określonych w art. 61 ust. 1 u.p.z.p. Są to bowiem warunki materialnoprawne, a nie formalne, wydania decyzji o warunkach zabudowy. Chodzi tu w szczególności o przedłożenie aktualnego dokumentu potwierdzającego możliwość zaopatrzenia w energię elektryczną oraz określenie sposobu ogrzewania i aktualny dokument to potwierdzający. Sąd nie formułuje przy tym w mniejszej sprawie wiążących ocen prawnych co do tego, czy przedłożenie wspomnianych dokumentów było rzeczywiście w realiach niniejszej sprawy niezbędne (inwestor zwracał m. in. uwagę na ustalenia analizy sporządzonej na zlecenie Burmistrza, z których wynika, że teren inwestycji ma wystarczające uzbrojenie).

IV.3.5. Bezzasadne było wzywanie skarżącego do przedłożenie aktualnej mapy zasadniczej lub katastralnej, obejmującej teren objęty wnioskiem. Inwestor złożył taką mapę do wniosku i organ dwukrotnie (w 2011 i 2015 r.) wykorzystywał ją do przygotowania projektu decyzji o warunkach zabudowy. W sytuacji, w której to Burmistrz ponosi odpowiedzialność za to, że postępowanie w sprawie trwa tak długo (tj. od roku 2010), wymaganie na obecnym etapie od inwestora aktualnej mapy, nie tylko, że nie ma podstawy w art. 52 ust. 2 pkt 1 u.p.z.p. w zw. z art. 64 § 2 k.p.a., ale i narusza, i to w sposób rażący, zasadę zaufania do działań organów władzy publicznej (art. 2 Konstytucji RP praz art. 8 k.p.a.). Jeżeli jednak zdaniem Burmistrza, konieczne jest przedłożenie aktualnej mapy zasadniczej lub katastralnej, to winien ją pozyskać organ na własny koszt.

IV.3.6. W realiach sprawy nie było podstaw do wymagania wskazania przez inwestora, pod rygorem pozostawienia podania bez rozpoznania, wskazania wysokości do górnej krawędzi elewacji frontowej, jej gzymsu lub attyki budynku oraz określenie planowanego sposobu zagospodarowania terenu oraz charakterystyki zabudowy i zagospodarowania terenu, w tym przeznaczenia i gabarytów projektowanych obiektów budowlanych oraz powierzchni terenu podlegającej przekształceniu, przedstawione w formie opisowej i graficznej. Dane podane we wniosku w sposób wystarczający charakteryzują podstawowe cechy planowanego zamierzenia inwestycyjnego, co Burmistrz potwierdził zresztą dwukrotnie wydając decyzje co do istoty. Również urbanista działający w 2011 r. na zlecenie organu nie miał wątpliwości co do charakterystyki inwestycji. Jeżeli któryś z parametrów inwestycji badany w analizie urbanistycznej nie wynikał jednoznacznie z podania, to przed wydaniem decyzji organ winien zapytać inwestora, czy wyraża zgodę na przyjęcie tego parametru wynikającego z analizy pod rygorem wydania decyzji odmownej (przy przyjęciu koncepcji, że organ wydający decyzję o warunkach zabudowy jest związany nie tylko rodzajem inwestycji, ale i każdym z parametrów urbanistyczno – architektonicznych oczekiwanych przez inwestora).

IV.3.7. Uszło uwadze Burmistrza, że kwestię skutków nieuiszczenia przez wnioskodawcę należnej opłaty skarbowej od podania reguluje nie art. 64 § 2 k.p.a., ale art. 261 k.p.a. Skutkiem ewentualnego nieuiszczenia opłaty skarbowej należnej od podania nie jest zatem pozostawienie podania bez rozpoznania, ale wydanie postanowienia o zwrocie podania, które to postanowienie może być zaskarżone zażaleniem, a następnie skargą do sądu administracyjnego (art. 261 § 2 i 3 k.p.a.). Już zatem ta okoliczność czyniła bezzasadnym pozostawienie podania z powodu nieuiszczenia opłaty skarbowej od wniosku. Niezależnie od tego w realiach niniejszej sprawy trudno odmówić racji inwestorowi, że jest nieprawdopodobne, aby rzeczona opłata nie została pobrana od skarżącego, skoro Burmistrz 1 października 2010 r. zawiadomił strony o wszczęciu postępowania, a następnie dwukrotnie wydawał decyzje co do istoty. Wymaganie od skarżącego, aby w takim przypadku po siedmiu latach wykazywał, że uiścił jednak opłatę skarbową warunkującą wszczęcie postępowania, narusza zasadę zaufania (art. 8 k.p.a.) oraz jest niezgodne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Mając na uwadze upływ czasu, wydawanie przez Burmistrza rozstrzygnięć co do istoty, a również stan akt administracyjnych (m. in. wiele luźnych kart, różna numeracja stron, oryginały dokumentów wymieszane z kopiami), bardziej prawdopodobna jest wersja skarżącego, a mianowicie zakładająca zagubienie przez organ dowodu uiszczenia opłaty skarbowej od wniosku. Ubocznie tylko należy zauważyć, że nawet gdyby przyjąć, że Burmistrz przez 7 lat nie dostrzegł, że wspomniana opłata nie została uiszczona (co Sądu uznaje za mało prawdopodobne), organ winien rozpoznać podanie mimo nieuiszczenia należności. Możliwość taką stwarza m. in. art. 261 § 4 pkt 1 k.p.a.

IV.3.8. Skarżący uiścił w terminie wskazanym w wezwaniu opłatę skarbową od pełnomocnictwa złożonego 25 stycznia 2017 r. Należy równocześnie zauważyć, że uiszczenie tej opłaty nie dotyczyło podania i nie mogło być traktowane jak brak fiskalny podania podlegający trybowi z art. 261 k.p.a., a tym bardziej procedurze z art. 64 § 2 k.p.a. (por. np. G. Rząsa, w: Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz, pod red. M. Wierzbowskiego i A. Wiktorowskiej, 24 wyd., Legalis 2018, Nb 31 do art. 261 i cyt. tam stanowisko Ministra Finansów).

IV.3.9. Mając na uwadze, że Burmistrz pozostawał w bezczynności, Sąd na podstawie art. 149 § 1 pkt 1 p.p.s.a., w punkcie 1 wyroku zobowiązał organ do rozpoznania wniosku z dnia 22 września 2010 r. o ustalenie warunków zabudowy w terminie dwóch miesięcy od daty doręczenia odpisu prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy.

IV.4. W ocenie Sądu, bezczynność Burmistrza miała miejsce z rażącym naruszeniem prawa. Dlatego też Sąd orzekł jak w punkcie 2 sentencji wyroku (na podstawie art. 149 § 1a p.p.s.a.). Ustawodawca nie zdefiniował, kiedy taka sytuacja ma miejsce. Sąd podziela pogląd, że prawo takiego zakwalifikowania bezczynności lub przewlekłości zostało pozostawione uznaniu sądu orzekającego. Uznanie to cechuje brak sztywnych ram wartościowania danego stanu rzeczy, opiera się ono na analizie całokształtu okoliczności sprawy, przy uwzględnieniu pewnych wskazań ustawowych, zasad doświadczenia życiowego i zawodowego. Ogólnie rzecz ujmując, taka kwalifikacja będzie zasadna, gdy stan bezczynności lub przewlekłości jest oczywisty i nie daje się pogodzić z regułami demokratycznego państwa prawa. Na tę ocenę rzutuje z kolei m. in. zbyt długi okres prowadzenia sprawy, niemający uzasadnienia ani w stopniu jej skomplikowania, ani w konieczności prowadzenia szerokiego postępowania dowodowego (por. np. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 13 stycznia 2016 r. sygn. akt I OSK 2234/15, CBOSA i cyt. tam orzecznictwo). W niniejszej sprawie należy przede wszystkim zwrócić uwagę na to, że postępowanie w sprawie toczy się od 2010 r., a wydane dwie decyzje Burmistrza co do istoty okazały się niezgodne z prawem, o czym orzekły odpowiednio NSA oraz SKO w [...]. Sąd dokonując oceny stopnia bezczynności zobowiązany jest uwzględniać całokształt postępowania skarżonego organu w danej sprawie, a nie tylko okres od dnia wydania ostatniej decyzji (por. np. wyrok NSA z 9 marca 2018 r., I OSK 2478/16, CBOSA). W tym aspekcie należy w szczególności odnotować wielomiesięczny okres zupełnej bezczynności Burmistrza po otrzymaniu podania i zawiadomieniu stron o wszczęciu postępowania. Należy podkreślić, że nie może usprawiedliwiać organu również wniesienie oczywiście niedopuszczalnej skargi na decyzję kasatoryjną wydaną przez SKO w [...] [...] stycznia 2016 r. Zgodnie z powszechnie przejętą zasadą prawa, organ nie można czerpać korzyści z własnego bezprawia (ex iniuria ius non oritur). To samo dotyczy próby zawieszenia przez Burmistrza postępowania, co zostało zakwestionowane postanowieniem Kolegium z [...] listopada 2014 r. Na niemożność powoływania się przez organ, w sprawie dotyczącej bezczynności, na bezprawne zawieszenie postępowania, zwrócił uwagę NSA m.in. w wyroku z 31 maja 2016 r. (II OSK 1903/15) oraz wyroku z 26 listopada 2013 r. (I OSK 2704/13) - CBOSA. Należy w końcu dodać, że po wydaniu przez SKO w Warszawie wspomnianej decyzji [...] stycznia 2016 r., Burmistrz nie podjął żadnych istotnych czynności zmierzających do wydania decyzji co do istoty (ograniczył się do kolejnego wezwania do przedłożenia decyzji środowiskowej, a następnie skierował wezwanie do uzupełnienia braków formalnych podania).

IV.5. Mając na uwadze okres bezczynności Burmistrza w wydaniu decyzji, a także jego rażący charakter, Sąd uznał, że konieczne jest wymierzenie Burmistrzowi grzywny w kwocie 2000 zł (na podstawie art. 149 § 2 p.p.s.a.). Środek ten na gruncie niniejszej sprawy ma pełnić nie tylko funkcję represyjną, ale również funkcję prewencyjną, tj. ma na celu mobilizować Burmistrza do podjęcia niezwłocznych działań w przyszłości. Odstąpienie w takim przypadku od orzeczenia grzywny wobec Burmistrza mogłoby być również odebrane przez strony jako w istocie równoznaczne z tolerowaniem przez Sąd przedmiotowego bezprawnego stanu godzącego w prawa stron do niezwłocznego rozpoznania ich sprawy administracyjnej, a tym samym podważać zaufanie do wymiaru sprawiedliwości (art. 2 Konstytucji RP). Równocześnie Sąd uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy wystarczające będzie orzeczenie grzywny w wysokości 2000 zł. Należy przypomnieć, że grzywna ta może być wymierzona do wysokości dziesięciokrotnego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej w roku poprzednim, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie odrębnych przepisów (art. 154 § 6 p.p.s.a. w zw. z art. 149 § 2 p.p.s.a.). Rzeczone przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w roku 2017 r. wynosiło 4271,51 zł (zob. Komunikat Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 9 lutego 2018 r. w sprawie przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w 2017 r. M.P. z 13 lutego 2018 r., poz. 187). Maksymalna kwota grzywny, jaka mogła być wymierzona Burmistrzowi to 42 715,10 zł. Zdaniem Sądu, w realiach niniejszej sprawy adekwatną grzywną będzie kwota 2000 zł. Kwota ta nie ma charakteru symbolicznego, a równocześnie wydaje się wystarczająca do zmotywowania organu do niezwłocznego załatwienia przedmiotowej sprawy.

IV.6. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 200 w zw. z art. 205 § 2 p.p.s.a.. Na koszty te składa się wpis od skargi (100 zł), wynagrodzenie pełnomocnika (480 zł) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł).

IV.7. Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w sentencji.

Treść orzeczenia pochodzi z Centralnej Bazy Orzeczeń Sądów Administracyjnych (nsa.gov.pl).

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz politykę prywatności i cookies.